Dziwny problem

6 minut temu, OcoChodzi20 napisał:

chyba jestem w czarnej dup...

Nie mów mu teraz i tym wszystkim bo jak na niego naskoczysz albo dasz po sobie poznać że wiesz to sprawi tylko tyle że będą od tej pory jeszcze lepiej się ukrywać.

1 minutę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Reasumując: autorce zostają tylko dwie możliwości:

1) Wyśledzić swojego z tą laską (co też będzie utrudnione, bo będą się pilnować; wiedzą przecież, że na 99% są na celowniku);

2) Kopnąć go od razu i niech to on walczy o tę, na której mu bardziej zależy i udowadnia że dla niego ważna jest tylko ona (ryzyko jest takie, że ważniejsza może być ta druga).

No ja bym na pewno nie wybrała opcji nr 2 , bo jak by się okazało że partner mnie zdradzał to już by nie miał o co walczyć...

3 minuty temu, OcoChodzi20 napisał:

kur ... mać już nie wiem jak się zabrać do tego

Nic wcześniej nie podejrzewałaś?Nie zachowywał się jakoś dziwnie?  

niby tak. to co mamy tak sobie żyć i udawać że nic sie nie dzieje? aż do następnej wpadki? która może sie już nie wydarzy...

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

No ja bym na pewno nie wybrała opcji nr 2 , bo jak by się okazało że partner mnie zdradzał to już by nie miał o co walczyć...

dokładnie,  dla mnie zdrada jest niewybaczalna, niezależnie od jej powodu

1 minutę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

I tak będą.

Wiadomo że będą , ale jak nie da po sobie poznać co myśli to po jakimś czasie mogą mniej uważać.

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

Wiadomo że będą , ale jak nie da po sobie poznać co myśli to po jakimś czasie mogą mniej uważać.

Aż zalicza wpadkę i się wyda...

2 minuty temu, Gonia1 napisał:

Nic wcześniej nie podejrzewałaś?Nie zachowywał się jakoś dziwnie?  

nie podejrzewałam nic, wiem że ma taką pracę że musi czasem wyjść więc wydywało mi się to normalne

2 minuty temu, OcoChodzi20 napisał:

niby tak. to co mamy tak sobie żyć i udawać że nic sie nie dzieje? aż do następnej wpadki? która może sie już nie wydarzy...

Tak , jeżeli tego nie zrobisz to możesz już nigdy się nie dowiedzieć jak było naprawde i życ dalej z takim człowiekiem...

Przed chwilą, OcoChodzi20 napisał:

nie podejrzewałam nic, wiem że ma taką pracę że musi czasem wyjść więc wydywało mi się to normalne

Aga czyli mocno  mógł Ci zamydlic oczy...A ma możliwość poznania jakiejś kobiety w pracy....?

To miał fobry argument aby wychodzić do niej pis pretekstem pracy...

Przyjaciółka tak miała z mężem...też nic nie podejrzewała....

jest w tym troche racji ale boje się że może być tak że już nie będe miała podobnej sytuacji i powodów do rozwiania tej sytuacji

prowadzi firmę która zajmuję się remontami także klienci są róznych płci niestety, kobiety też chcą remontów

widocznie ona o Tobie wie a Ty o niej nie ;))

Przed chwilą, OcoChodzi20 napisał:

prowadzi firmę która zajmuję się remontami także klienci są róznych płci niestety, kobiety też chcą remontów

Aaaa to wszystko jasne. To spokojnie może mieć na boku inna Panią.

Przykre ale prawdziwe...poprostu ma kobietę na boku a Tobie trudno w to uwierzyć bo wszystko Ci się posypie  ...

to fakt możliwości są tutaj spore bo nie raz jeździ  oglądać mieszkania , a  potem wraca i mówi : boże co za ludzie, ile marudzą, wogóle to  za drogo itp

Zastanów się czy warto walczyć o ten zwiazek....i na pewno bym mu dała do zrozumienia, że wiem że kogoś ma. 

fakt ciężko mi w to uwierzyć bo zawsze było ok, i po prostu nie rozumiem dlaczego wyszła taka sytuacja

no cóż jeżeli na 100% jest inna kobieta to dla mnie nie ma co tu zbierać

6 minut temu, OcoChodzi20 napisał:

jest w tym troche racji ale boje się że może być tak że już nie będe miała podobnej sytuacji i powodów do rozwiania tej sytuacji

Jeżeli nie dasz nic po sobie poznać to na pewno będziesz miala jeszcze okazje to sprawdzić bo wtedy nie zakończą tak od razu tej znajomošci , a jak mu powiesz o tym to mogą zakończyć jeszcze dziś.

Przed chwilą, OcoChodzi20 napisał:

fakt ciężko mi w to uwierzyć bo zawsze było ok, i po prostu nie rozumiem dlaczego wyszła taka sytuacja

Nuda,rutyna,sex...może bardziej umiała go podejść ...

4 minuty temu, OcoChodzi20 napisał:

Długo jesteście razem? 

może umiała, trudno , wie co straci

11 lat

5 minut temu, Gonia1 napisał:

Zastanów się czy warto walczyć o ten zwiazek....i na pewno bym mu dała do zrozumienia, że wiem że kogoś ma. 

Najgorsze co może zrobić teraz to dać mu to do zrozumienia , wtedy może się już nigdy nie dowiedzieć prawdy , a on jeżeli już ją zdradza i oszukuje to prawdopodobnie będzie to robil dalej tylko najwyżej z inną kobietą.

1 minutę temu, OcoChodzi20 napisał:

11 lat

No to szuka wrażeń...rutyna i nuda mu się zalaczyla....Może do sexu ma ta Panią...

no właśnie, dla chcącego nic trudnego

Przed chwilą, Gonia1 napisał:

No to szuka wrażeń...rutyna i nuda mu się zalaczyla....Może do sexu ma ta Panią...

Wiadomo że do seksu bo przecież nie ukrywali by tego jeżeli by chodziło o co innego. 

Niestety wiem co mówię , miałam podobną sytuację , później przez rok nie mogłam dojść do siebie

wiecie mi to jakby nie robi do czego ona tam jest,,,

tylko że jest