Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
monikaes

Czy ja się czegoś doszukuję czy to jest OK?

Polecane posty

3 minuty temu, malinka 123 napisał:

Mam to samo, męczę się bez niego, bez łóżka z nim, bo nie mam pewności czy nie będzie to samo co kiedyś.Jego postawa asekuracyjna wszystko popsuła, świadczyła o tym że robi sobie drogę do ewakuacji.Ja drugi raz nie życzę sobie od niego usłyszeć po seksie że jesteśmy tylko przyjaciółmi, a później zniknięcia w nieznane. 

No i dlatego my pozostaniemy w relacji kumpelskiej. Zresztą ten sex nie był znowu jakiś wspaniały, aby pragnąć powtórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Ja wierzę. Kobieta musi być po prostu dla faceta totalnie niepociągająca. W kwestii przyjaźni nie mam żadnych wymagań odnośnie wyglądu zewnętrznego, bo z przyjaciółką nie planuję iść do łóżka. W kwestii doboru partnerki jednak te wymagania już mam, bo w tej relacji już siłą rzeczy seks będzie stanowić jeden z najistotniejszych elementów, a kobieta z którą idę do łóżka musi mnie pociągać.

No to chyba każdego faceta musi pociagać. Widocznie ja tamtego tez pociągałam, skoro poszedł ze mną do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My się znamy bardzo długo, a przyjacielsko widywaliśmy się od roku. Do łóżka pod wpływem alkoholu doszło po ponad 12 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, monikaes napisał:

No to chyba każdego faceta musi pociagać. Widocznie ja tamtego tez pociągałam, skoro poszedł ze mną do łóżka.

Nie koniecznie. Bez urazy, ale czytałam kiedyś na tym forum.

Facet pisał, że przespał się z koleżanką z pracy. Twierdził, że na buzi nie była zbyt ładna ale miała na sobie kuszącą spódniczkę z rozporkiem na udzie i sandałki odsłaniające zgrabną stupkę. 

Napisał swój post dlatego, że jeden z userów twierdził, iż mężczyźni nie chodzą do łóżka z kobietami, które ich nie pociągają.

Na koniec dopisał "Życia Bolku nie znasz"  Wstrząsnął mną ten post, tak bardzo, że do tej pory go pamiętam, choć minęło sporo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, TakaJedna napisał:

Ja rownież uważam, że nie jest to żadna asekuracja z jego strony tylko nie wie do końca jak będzie u niego z czasem 😉 tym bardziej gdyby nie chciał się spotkać to po co miałby to proponować. 

To ja zapropponowalam, bo strasznie długo i dużo gadaliśmy przez tel. i fb. A on przytaknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

I tu mamy wreszcie kluczową kwestię, o którą wcześniej chciałem spytać. No to racja, powtórki raczej nie będzie, a gość pewnie istotnie chce zakopać niezręczność sytuacji pod grubą warstwą ziemi.

No to o tym piszę. Ale kumpelstwo może zostać i to mu jasno powiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, malinka 123 napisał:

Tylko nie wiem co na to jego przyszła dziewczyna.Ja bym nie chciała faceta który utrzymuje stosunki przyjacielskie z dziwami z lozka 

Póki co taka nie istnieje,  więc nie będę się tym zajmować. Tak samo jak jakimś moim facetem, który się może pojawi w przyszłości. A Ty nie bądź wulgarna i nie obrażaj innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

I tu mamy wreszcie kluczową kwestię, o którą wcześniej chciałem spytać. No to racja, powtórki raczej nie będzie, a gość pewnie istotnie chce zakopać niezręczność sytuacji pod grubą warstwą ziemi.

Ale to znaczy, że on nie chce ze mną kontaktu? Bo rozmawiamy zupełnie normalnie, jak dwoje kolegów.

Edytowano przez monikaes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co byście zrobili na moim miejscu?miałam urodziny 3 miesiące temu. Ktoś mi bliski nie złożył mi życzeń, mimo że pamiętał. Ja zawsze jej składam i kupuje prezent. Ta osoba tego nie docenia i kiedyś znalazłam po pół roku mój prezent nie otworzony...lezal razem z rzuconymi gratami. Ta osoba była mi bliska, teraz się zmieniła. Stała się niedostępna. Traktuje mnie jako gorsza. Podobno ma kupić mi coś i dac. Czy mam przyjąć? Co powiedzieć w takiej sytuacji tej osobie? 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kika32 napisał:

Co byście zrobili na moim miejscu?miałam urodziny 3 miesiące temu. Ktoś mi bliski nie złożył mi życzeń, mimo że pamiętał. Ja zawsze jej składam i kupuje prezent. Ta osoba tego nie docenia i kiedyś znalazłam po pół roku mój prezent nie otworzony...lezal razem z rzuconymi gratami. Ta osoba była mi bliska, teraz się zmieniła. Stała się niedostępna. Traktuje mnie jako gorsza. Podobno ma kupić mi coś i dac. Czy mam przyjąć? Co powiedzieć w takiej sytuacji tej osobie? 

A jaki to ma związek z moim tematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Kika32 napisał:

Nie ma, ale chce szybkiej odp. 

To założ sobie własny i cudzych nie zaśmiecaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latarenka
8 godzin temu, monikaes napisał:

W kwestii łożka to on zaczął po seksie męczyć mnie wyrzutami sumienia, że ma tak nie powinno było się zdarzyć, ze się zapomniał itd, że on nie chce się angazować, na co ja mu odpowiedziałam dość konkretnie, że ja też nie chcę i nie widzę siebie w związku z nim, bo jest zbyt wiele różnic między nami, możemy pozostać kumplami i nic więcej.

No to sprawa jest jasna 🙂 Myślę, że mu jest na dzień dzisiejszy po prostu głupio, że się tak zapomniał. Czuje się skrępowany jak na razie. Daj mu czas i nie naciskaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Latarenka napisał:

No to sprawa jest jasna 🙂 Myślę, że mu jest na dzień dzisiejszy po prostu głupio, że się tak zapomniał. Czuje się skrępowany jak na razie. Daj mu czas i nie naciskaj.

To było zaraz po Nowym Roku, minęły ponad 2 miesiące. Ja nie naciskam, przez ostatni miesiąc prawie nie mieliśmy kontaktu.

Poza tym szczerze- ja nie bardzo wierzę w jakieś wyrzuty sumienia w tych kwestiach u mężczyzn. Asekurował się, abym się go nie uwiesiła i nie planowała ślubu, ale ja też dość jasno postawiłam granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Czuje zaburzenia, on się wstydzi po seksie. Może miał  prany mózg, że sex to zło. Cos się dziwnie asekuruje. Na moje oko on  mityguje się jak jakaś panna dziewica. Ze ojojoo, że nie, że nie wie czy będzie dostępny, to co miałabyś go prosić na kolanach o spotkanie? Robi Ci łaskę , że się z Tobą spotyka. Koleżanki mają rację. 

On nie tyle nie wie czy będzie dostępny tylko nie wie o której skończy zajęcia i czy będzie o 19 czy 20 czy 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×