Mało par na tinderze czy coś robie źle?

Witam,

pytanie kieruje do posiadaczy tejże aplikacji, raczej głównie do Panów... chodzi mi o to czy to normalne że po założeniu konta i przesuwaniu raz w lewo raz w prawo, każdego profilu aż do wyczerpania proponowanych przez aplikację profili mam mało połączeń? Tak na prawdę po kilku dniach to jest może z 5-6 par. Wydaje mi się że kiedyś było dużo lepiej, albo może coś źle robię?
Ponadto mam dziwne wrażenie że te pary to osoby, których nie przesuwałem w prawo, takie osoby które 1 raz widzę, też macie takie wrażenie?

Czy jest ktoś kto ma np po tygodniu 100 par? I czy faktycznie wszystkie pary to osoby które Wy też przesuwaliście w prawo?

Nie wiem czy ta apka tak działa, czy jakiś algorytm czy ja coś źle robię? zły profil, źle zrobiony, zdjęcia itd? 

Jesteś facetem. 

Jeśli chcesz, wrzuć zdjęcie (możesz zasłonić pół twarzy) i opis na priv i powiem Ci, co robisz źle. Napisz też, kogo szukasz.

Myślę jednak, że lepiej poznawać ludzi w realu, a nie na portalach randkowych.

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

Ale nie każdy ma na tyle odwagi, z resztą takie odrzucenie też znacznie więcej kosztuje na psychice.

Paradoksalnie większe szanse masz w realu.

3 minuty temu, Niby normalny napisał:

nie każdy uwierz mi, są ludzie którzy robią bardzo złe pierwsze wrażenie.

Tak czy inaczej będziesz w końcu musiał się skonfrontować z rzeczywistością.

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Wystarczająco często to robie by stwierdzić że coś takiego tylko bardziej rozwali moją psychikę.

Jeśli masz coś do zarzucenia swojej urodzie, musisz nad nią popracować. Czasem wystarczy zmienić sposób ubierania.

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

właśnie o to chodzi CZASEM .

A czasem co innego.

Ja tak na chwilę z boku: ale po co zmieniać?

5 minut temu, Niby normalny napisał:

no właśnie, czego nie możesz zmienić.

To się raczej nie zdarza.

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

Bo asgard tak uważa że powinieneś coś w sobie zmienić.

a powinno się akceptować to jakim się jest, gorzej niestety ze społeczeństwem. 

Tak na logikę: zmienię się dla X-a, a potem spotkam Y-a i dla niego też się zmienię, a później Z też będzie chciał jakiejś zmiany i tak będę się zmieniać bez końca? Szaleństwo!

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

Powiedz to tym co mają jakieś blizny na twarzach, pryszcze, łysięją są bardzo wychudzeni, lub bardzo otyli, nie mają jakiejś kończyny jeżdżą na wózku, mają zespół downa.

im też to samo poradzisz? 

To, co komu poradzę, zależy od konkretnego przypadku. 

2 minuty temu, eute napisał:

Tak na logikę: zmienię się dla X-a, a potem spotkam Y-a i dla niego też się zmienię, a później Z też będzie chciał jakiejś zmiany i tak będę się zmieniać bez końca? Szaleństwo!

Rzeczywiście. Na szczęście nikt nic podobnego nie sugerował.

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Podsumowując tracisz samego siebie i stajesz się nijaki jak większość społeczeństwa która nie ma własnego zdania,poglądów, wyglądu który jest w modzie.

Takich ludzi jest teraz pełno

Sugerujesz, że najlepiej pokazywać swoją oryginalność poprzez nadwagę, zaniedbanie i chamstwo? 

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

To, co komu poradzę, zależy od konkretnego przypadku. 

Rzeczywiście. Na szczęście nikt nic podobnego nie sugerował.

Nie? Aha

5 minut temu, agent of Asgard napisał:

Sugerujesz, że najlepiej pokazywać swoją oryginalność poprzez nadwagę, zaniedbanie i chamstwo? 

Jak ktoś chce w ten sposób, to niech to robi. Mnie to nie dotyczy, co najwyżej nie podejdę.

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

twój argument jest nietrafiony to zaczynasz się przypierdzielać insynując nieprawdę.

i ty mówisz że jesteś oazą spokoju i nie dajesz się wyprowadzić z równowagi ?

Tak wynika z tego, co napisałeś.
Jeśli o mnie chodzi, to oczywiście, że czasem daję się wyprowadzić z równowagi. Ale nie akurat teraz.

3 minuty temu, Niby normalny napisał:

ta tak sobie tłumacz 

A co, nie jestem teraz oazą spokoju?

Jestem oazą spokoju. Pier-dolonym ku-rwa zaje-biście wyciszonym kwiatem lotosu na zaje-biście  spokojnej tafli je-banego jeziora. Jestem wręcz jak je-bany wagon pełen pier-dolonych medytujących tybetańskich mnichów.

A jak oni w ogóle dobierają tam pary? Na podstawie lajków w prawo i ich ilości? Haha

A co to jest ten tinder?

2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

A jak oni w ogóle dobierają tam pary? Na podstawie lajków w prawo i ich ilości? Haha

Przeglądasz sobie profile i jak ktoś podoba Ci się ze zdjęcia, przesuwasz w prawo. Jak się nie podoba - w lewo. Parę masz z tym, komu się też spodobałaś. Bierze pod uwagę geolokalizację.

Bosz. 

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

jedna i druga strona musi tą samą osobe zaznaczyć że jej się podoba, wtedy dopiero możesz zacząć do niej pisać.

to wychodzi trójkąt

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

ciii, nie musisz tego wiedzieć, to nie jest dobre miejsce 

to dlaczego wszyscy wiedzą, a ja nie wiem!?!?

Odpowiedź na pyatnie z tematu brzmi, że widocznie jesteś brzydki. Albo masz brzydkie zdjęcie, ale to właściwie na jedno wychodzi. 

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

jedna i druga czyli 2 osoby.

ja tam nie wchodze w żadne trójkąty kwadraty rąby równoległoboki i inne takie 

u mnie matematyka w życiu społecznym jest prosta 

A jednak będę drążyć. Napisałeś, że "jedna i druga strona musi tą samą osobe zaznaczyć". a z tego wynika, że dwóch akceptuje trzecią. no to trzy.

P.S. To żart. Zrozumiałam.

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

Tak wszyscy przed tobą ukrywamy prawdę 

To jakiś spisek?

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

To jak jest brzydki to niech przesuwa brzydkie. Nie do końca kumam te problemy z tindera bo ja mam pełno par jak wejdę, ale nie lajkuję tych z sześciopakami tylko mniej więcej na równi atrakcyjnych albo trochę mniej 

Ja w ogóle nie kumam takich portali, gdzie się przesuwa po ludziach jak po towarze w biedrze. 

1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Ja w ogóle nie kumam takich portali, gdzie się przesuwa po ludziach jak po towarze w biedrze. 

Tinder jest pokłosiem gejowskiego portalu Grindr, gdzie ludzie umawiają się na sex - a tam ważny jest wygląd i lokalizacja.

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Dlatego z kumplem mówimy sobie "jak tam polowanie  w mięsnym" 

I rzeczywiście tak jest, że człowiek tam jest towarem.

Na każdym jest towarem, bo widzisz tylko zdjęcie i reklamę. Jak zdjęcie i reklama dobre, masz dużo klientów.

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Tinder jest pokłosiem gejowskiego portalu Grindr, gdzie ludzie umawiają się na sex - a tam ważny jest wygląd i lokalizacja.

A dla lesbijek?