A może po prostu pójdę do niego i wyznam co do niego czuję?

Przed chwilą, maxii napisał:

prawda ale niektóre kobiety uważają ze facet jest nieśmiały albo niezdolny by wyrazić swoje zainteresowanie  

Wiem. Nic tylko urodzić takiemu piątkę dzieci. 

2 minuty temu, Kulfon napisał:

Od razu nie wal z grubej rury o uczuciach, bo to takie troche wrzucanie siebie i jego na gleboką wodę. Ale zapros go gdzies, wykaz zainteresowanie, lepiej poznaj, na wyznania przyjdzie czas. Nie ma nic zlego w tym, bys zainicjowala blizsza znajomosc.

Kulfon, my tu nie gadamy o proszeniu faceta o rękę. 

1 minutę temu, A_Karenina napisał:

Lepiej być z takim, za którego czasem podejmiemy decyzję niż z typem, który o wszystkim decyduje za nas. 

Nie popadajmy w skrajności. 

Wyraziłam swoje zdanie. Nikt nie mówi, że jest słuszne. Ja bym czekała. 

Przed chwilą, Kulfon napisał:

Przeciez ona podejmuje decyzje za siebie, a nie za niego. Lepiej w zyciu brac to, czego chcemy niz czekac az nam spadnie z nieba, albo ze ktos sie domysli.

Prawda

2 minuty temu, Etam napisał:

Nie popadajmy w skrajności. 

Wyraziłam swoje zdanie. Nikt nie mówi, że jest słuszne. Ja bym czekała. 

A ja już nie, czekałam jak byłam młodsza, teraz szkoda mi czasu. 

4 minuty temu, Kulfon napisał:

Przeciez ona podejmuje decyzje za siebie, a nie za niego. Lepiej w zyciu brac to, czego chcemy niz czekac az nam spadnie z nieba, albo ze ktos sie domysli.

Za siebie, mogę zadecydować jaką kieckę ubrać danego dnia. 

Tu mowa o chęci bycia w związku. 

3 minuty temu, A_Karenina napisał:

A ja już nie, czekałam jak byłam młodsza, teraz szkoda mi czasu. 

Wyraziłam swoją opinię.

1 minutę temu, Etam napisał:

Za siebie, mogę zadecydować jaką kieckę ubrać danego dnia. 

Tu mowa o chęci bycia w związku. 

Etam, nie pisz "ubrać kieckę", kiecki się zakłada, nie ubiera.

Na razie mowa o chęci wyrażenia uczuć, więc to jej decyzja.

10 minut temu, A_Karenina napisał:

A proponował Ci kiedyś jakis wypad z Waszymi znajomymi? Albo pytał czy za jakiś czas byś z nim nie obejrzała nowych mebli do jego mieszkania/pomogła kupić koszulę dla brata/poradziła jaki prezent dla mamy?

Jeśli tak, to Twoje zdanie liczy się dla niego i na dodatek lubi Twoje towarzystwo. Bierz!

Radzi się mnie czasem, pyta o zdanie. Najbardziej uwielbiam jak rozmawiamy o czymś bardziej przyszłym, a on mówi, że daMY radę. Jakby już myślał, że w przyszłości dalej będziemy utrzymywać kontakt. Oj zabujałam się, co tu dużo mówić

2 minuty temu, A_Karenina napisał:

Etam, nie pisz "ubrać kieckę", kiecki się zakłada, nie ubiera.

Na razie mowa o chęci wyrażenia uczuć, więc to jej decyzja.

Zakładam ...enkę, kieckę ubieram.

1 minutę temu, la_manzana napisał:

Radzi się mnie czasem, pyta o zdanie. Najbardziej uwielbiam jak rozmawiamy o czymś bardziej przyszłym, a on mówi, że daMY radę. Jakby już myślał, że w przyszłości dalej będziemy utrzymywać kontakt. Oj zabujałam się, co tu dużo mówić

jak mozna sie zabujac w facecje który nie wykazuje zainteresowania?

1 minutę temu, la_manzana napisał:

Radzi się mnie czasem, pyta o zdanie. Najbardziej uwielbiam jak rozmawiamy o czymś bardziej przyszłym, a on mówi, że daMY radę. Jakby już myślał, że w przyszłości dalej będziemy utrzymywać kontakt. Oj zabujałam się, co tu dużo mówić

Zabujałas i to urocze jest, pytanie, czy ten stan na dłuższą metę Cię nie zmęczy. Pewnie dlatego piszesz tu na forum. 

Ja bym gościa kokietowala ile się da, potem jakiś długi spacer z odprowadzaniem i samo wyjdzie. Spontanicznie i bez naciskania. Tylko odradzam długie zakupy, facetów to z reguły męczy. Zresztą niech Panowie się wypowiedzą...

1 minutę temu, maxii napisał:

jak mozna sie zabujac w facecje który nie wykazuje zainteresowania?

Jakby się nie dało, to tyle ludzi nie tkwiłoby we friendzone i nie byliby nieszczęśliwie zakochani. Poza tym to co tutaj napisałam to jest tylko namiastka. Nie opiszę ze szczegółami całej naszej relacji.

3 minuty temu, maxii napisał:

jak mozna sie zabujac w facecje który nie wykazuje zainteresowania?

Ech, przecież wykazuje...

4 minuty temu, maxii napisał:

jak mozna sie zabujac w facecje który nie wykazuje zainteresowania?

To, że się na nią nie rzuca jak jaskiniowiec może świadczyć o tym, że ją szanuje i chce czegos na dłużej. Na rzucanie się czas przyjdzie później...

współczuje ludziom którzy w zawieszeniu tkwią w zakochaniu przez lata może z jednej strony lepiej powiedziec bo pożniej bedzie jeszcze trudniej w razie niepowodzenia

8 minut temu, A_Karenina napisał:

To, że się na nią nie rzuca jak jaskiniowiec może świadczyć o tym, że ją szanuje i chce czegos na dłużej. Na rzucanie się czas przyjdzie później...

a jak mu powie to jest trochę takie że tej osobie trudno odmówić bo szkoda tej drugiej która tak kocha a druga nie może odwzajemnić to też jakiś może nie problem ale coś z czym musi sie mierzyć przez nią np. zmiana charakteru relacji jeśli wcześniej była przyjaźń. to jest w pewnym sensie podejmowanie za kogoś decyzji że jednak musi się skonfrontować.

11 minut temu, maxii napisał:

a jak mu powie to jest trochę takie że tej osobie trudno odmówić bo szkoda tej drugiej która tak kocha a druga nie może odwzajemnić to też jakiś może nie problem ale coś z czym musi sie mierzyć przez nią np. zmiana charakteru relacji jeśli wcześniej była przyjaźń. to jest w pewnym sensie podejmowanie za kogoś decyzji że jednak musi się skonfrontować.

Może i trudno odmówić, ale tak nakazuje uczciwość. A jeśli facet jest w porządku i ją lubi (tak wynika z opisów) to po co miałby ją zwodzić i sam się przy tym męczyć. To jak dla mnie zbyt skomplikowane i takie....hmmm...niemęskie. Mężczyźni az tak nie kluczą...przynajmniej nie ci, których poznałam do tej pory.

28 minut temu, A_Karenina napisał:

A jeśli facet jest w porządku i ją lubi (tak wynika z opisów) to po co miałby ją zwodzić i sam się przy tym męczyć. To jak dla mnie zbyt skomplikowane i takie....hmmm...niemęskie. 

Jest jak mówisz. To nie logiczne, nie ekonomiczne i nie potrzebne żeby ktoś bez celu inwestował swój czas i uwagę z rozwiniętym wachlarzem uczuć wobec  autorki. Co za uwagą i czasem stoi, to ona powinna wiedzieć najlepiej, od czego ma intuicję To nie jest niemęskie, tylko byłoby nieludzkie potraktować kogoś w ten sposób. Z  tym nakazem uczciwości, to trochę odlot w odniesieniu do większości, która  nie kieruję się takim podejściem. Ale jak wjeżdżają uczucia i ona to czuje mocno, to założenie że ktoś jest w zgodzie z samym sobą sugeruje wprost uczciwość jego intencji. 

36 minut temu, Druhu napisał:

Jest jak mówisz. To nie logiczne, nie ekonomiczne i nie potrzebne żeby ktoś bez celu inwestował swój czas i uwagę z rozwiniętym wachlarzem uczuć wobec  autorki. Co za uwagą i czasem stoi, to ona powinna wiedzieć najlepiej, od czego ma intuicję To nie jest niemęskie, tylko byłoby nieludzkie potraktować kogoś w ten sposób. Z  tym nakazem uczciwości, to trochę odlot w odniesieniu do większości, która  nie kieruję się takim podejściem. Ale jak wjeżdżają uczucia i ona to czuje mocno, to założenie że ktoś jest w zgodzie z samym sobą sugeruje wprost uczciwość jego intencji. 

a jak wiemy że ktoś się w nas zakochał to uczciwość też nakazuje by z nim to wyjaśnić?

15 minut temu, malinka 123 napisał:

To jeżeli nie zwodzi jej , nie kluczy to czemu wszystko to jest skomplikowane? 

Dokładnie... 

5 godzin temu, A_Karenina napisał:

Zresztą niech Panowie się wypowiedzą.

Niektórych, jak mnie nie męczą i to bardzo lubią ale ogólnie masz rację. Tak powinna robić.

6 godzin temu, la_manzana napisał:

Powiem, że Go bardzo lubię i nie mogę przestać o nim myśleć. Co sądzicie?

Strategicznie to nie jest dobry pomysł. Oddajesz mu w ten sposób wszystkie asy z rękawa. Może z Tobą zrobić co zechce i powiedzieć, że sama chciałaś. Kokietuj, dotykaj, w konwersacjach używaj odpowiednich emotek, używaj dwuznacznych wypowiedzi, bądź intrygująca.

14 godzin temu, la_manzana napisał:

Powiem, że Go bardzo lubię i nie mogę przestać o nim myśleć. Co sądzicie?

Byłoby to o dobre rozwiazanie i zdecydowanie lepsze niż jakieś gierki i podchody

8 godzin temu, KorpoSzynszyla napisał:

Postaraj się go poznać prywatnie, poza pracą to wtedy może obraz się jakoś rozjaśni 

Nadmienię tylko, że nie znamy się z pracy, nigdy razem nie pracowaliśmy. Jesteśmy sąsiadami Więc od razu poznaliśmy się na bardziej prywatnym gruncie. 

jakbym cos takiegoo uslyszal to kobieta by nie pozalowala tego na pewno, próbuj 

1 minutę temu, downhiil napisał:

jakbym cos takiegoo uslyszal to kobieta by nie pozalowala tego na pewno, próbuj 

Tez mozesz jej tak powiedziec, ze bardzo ja lubisz i myslisz o Niej?

Odebranie tejże wiadomości zależy od człowieka dlatego lepiej się zastanów

9 minut temu, Niburdiama napisał:

Tez mozesz jej tak powiedziec, ze bardzo ja lubisz i myslisz o Niej?

mysle że teraz jej ruch

1 minutę temu, downhiil napisał:

mysle że teraz jej ruch

A co to jakieś szachy? Jeżeli coś czujesz do Kobiety to trzeba wydusić to z siebie tak aby nie ciążyło.