Facet w 90 sekund lub mniej decyduje czy kobieta się nadaje dla niego do związku

i nie chodzi tu jedynie o wygląd

Myśli, czy mamusi się spodoba. 

Oj tam kobieta, też w ciągu krótkiej chwili od poznania klasyfikuje samca jako potencjalnego partnera, lub kochanka,  lub kumpla, lub człowieka którego trzeba czym prędzej wysłać z biletem w jedną stronę na wycieczkę na księżyc.

5 minut temu, Woźny Olivier napisał:

Nawet szybciej. U mnie jest to około 5 sekund - patrzę na biust i już wiem

Chcesz zobaczyć moje?  Może się zakochasz w sekundę.

4 minuty temu, Woźny Olivier napisał:

Śmiało...

A jak się zakochasz to co zrobisz dalej? Będziesz chciał zobaczyć twarz? Albo pipkę?

2 minuty temu, Woźny Olivier napisał:

Kto wie, ciężko przewidzieć przyszłość. Niczego nie wykluczam.

Tak najlepiej. Nic nie przewidywać i nie układać. Można fajnie się zaskoczyć wzajemnie i spędzać wolne chwile wspólnie nie przestając się sobą fascynować. 

Michał widzę Cię.  Jak humor? Już pełne obroty w pracce? Jak pogoda? Czujesz wiosenkę? 

2 godziny temu, .Kobietka napisał:

Oj tam kobieta, też w ciągu krótkiej chwili od poznania klasyfikuje samca jako potencjalnego partnera, lub kochanka,  lub kumpla, lub człowieka którego trzeba czym prędzej wysłać z biletem w jedną stronę na wycieczkę na księżyc.

Oj tak. Potwierdzam. Byłem kiedyś na dancingu. Tam zauważyłem dziewczynę z mojej bylej szkoły. Ona była z młodszego o 2 lata rocznika. Dziewczyna ta zawsze mi się podobała. Była tylko z koleżankami. Nie miała partnera. Poprosiłem ja do tańca. W trakcie tańca zachowywała się z dystansem. Bez uśmiechu. Tanczyla jakby z przymusu. Od razu po pierwszym tańcu podziękowała co oznaczało, że nie miała ochoty na moje towarzystwo.Wyczulem, że żadne próby podrywu nie miałyby sensu gdyż dostałbym kosza. Dopiero po fakcie dowiedziałem się, że ją pociągali tzw.źli chłopcy. Ja byłem spokojnym chłopakiem. Dla niej byłem tylko jakimś frajerem. 

3 minuty temu, wariete napisał:

Tak najlepiej. Nic nie przewidywać i nie układać. Można fajnie się zaskoczyć wzajemnie i spędzać wolne chwile wspólnie nie przestając się sobą fascynować. 

Michał widzę Cię.  Jak humor? Już pełne obroty w pracce? Jak pogoda? Czujesz wiosenkę? 

Czesc

w sumie zadna to wiosna, plucha i snieg

na razie ogladam playliste do calek tak dla przypomnienia, w sumie teraz w pracy robie swoja robote do moich celow niezwiazanych z praca.

No ale zobacz masz powodzenia i juz jaki podryw bezposredni i od razu konkretny

A co u Ciebie tez w pracy?

Przed chwilą, 84Michal84 napisał:

Czesc

w sumie zadna to wiosna, plucha i snieg

na razie ogladam playliste do calek tak dla przypomnienia, w sumie teraz w pracy robie swoja robote do moich celow niezwiazanych z praca.

No ale zobacz masz powodzenia i juz jaki podryw bezposredni i od razu konkretny

A co u Ciebie tez w pracy?

Playlistę do całek? Pokaż, bo nie wiem co to. Nadal śnieg? Poważnie? Nie umiem sobie tego wyobrazić, bo u mnie od dawna jest gorąc i wszystko już zakwitło. Nawet bazie. A nocą biegają koty. Powodzenie? Uwielbiam być w centrum zainteresowania moim ciałem i na to jak reaguję na komplementy. Udało Ci się bardzo, nie powiem. 

Chora jestem i jestem w domu, więc mam pełne przyzwolenie na podziwianie uroków forum i myśli zwichrzone. W wolnych chwilach od komputera chodzę w miejscu i wzmacniam uda.

Michał, cenzura. Poczekaj na pokazanie. Niestety nie wiem, które słowo jest brzydkie, więc nie mogę edytować.

1 godzinę temu, wariete napisał:

Playlistę do całek? Pokaż, bo nie wiem co to. Nadal śnieg? Poważnie? Nie umiem sobie tego wyobrazić, bo u mnie od dawna jest gorąc i wszystko już zakwitło. Nawet bazie. A nocą biegają koty. Powodzenie? Uwielbiam być w centrum zainteresowania moim ciałem i na to jak reaguję na komplementy. Udało Ci się bardzo, nie powiem. 

Chora jestem i jestem w domu, więc mam pełne przyzwolenie na podziwianie uroków forum i myśli zwichrzone. W wolnych chwilach od komputera chodzę w miejscu i wzmacniam uda.

no w sensie matematyka, nie moge wkleic linku bo nie przechodzi,

cala noc padal, teraz chlapa.

No to super, mam nadzieje ze udal Ci sie sobotni spacer po miescie

1 godzinę temu, wariete napisał:

 

no w sensie matematyka, nie moge dac adresu bo nie przechodzi,

cala noc padal, teraz chlapa.

No to super, mam nadzieje ze udal Ci sie sobotni spacer po miescie

1 godzinę temu, 84Michal84 napisał:

no w sensie matematyka, nie moge dac adresu bo nie przechodzi,

cala noc padal, teraz chlapa.

No to super, mam nadzieje ze udal Ci sie sobotni spacer po miescie

Matma, a okej. Nauczyć Cię jak wstawiać link? W sobotę było gorąco i grillowałam w ogrodzie. Już któryś raz z kolei w tym roku. Pierwszy raz 27 lutego. Tak ciepło jest, że aż strach pomyśleć, że lato będzie w maju a jesień w lipcu, zima we wrześniu a w grudniu upał od nowa. Pogodowa zmienność nastała na świecie. 

4 minuty temu, wariete napisał:

Matma, a okej. Nauczyć Cię jak wstawiać link? W sobotę było gorąco i grillowałam w ogrodzie. Już któryś raz z kolei w tym roku. Pierwszy raz 27 lutego. Tak ciepło jest, że aż strach pomyśleć, że lato będzie w maju a jesień w lipcu, zima we wrześniu a w grudniu upał od nowa. Pogodowa zmienność nastała na świecie. 

no mozesz... wlasciwie to pewnie daltego jestes chora z tego girlla. Ale tak ze znajomymi czy samemu?

chyba ze u Ciebie jest az tak cieplo

Przed chwilą, 84Michal84 napisał:

no mozesz... wlasciwie to pewnie daltego jestes chora z tego girlla. Ale tak ze znajomymi czy samemu?

chyba ze u Ciebie jest az tak cieplo

Robisz tak; kopiujesz link, który chcesz mi pokazać i zanim go wkleisz w okno konwersacji, stawiasz kropkę i wysyłasz. Później edytujesz to okienko z kropką doklejając link i wysyłasz. Nie zawsze się udaje, więc należy być cierpliwym. Grill? Z mężem i trójką dzieci. Żart. Ze znajomymi piekliśmy kaszankę z cebulą w folii aluminiowej, warzywa i chleb oczywiście. Pod wieczór wiało i być może mnie przewiało... 

Idziesz dzisiaj biegać do lasu, się rozciągać?

okej, dzieki za instrukcje

w sumie ja nie lubie jedzenia z girlla, teraz jadam sporo kaszy gotowanej, jaglanej, gryczanej.. ostatnio ogladalem filmik w ktorym mistrz shao lean mowil unikaj wiatru jak strzaly...

mialem isc na spacer, ale chyba daruje sobie i ide od razu do swojego biura i biore sie do pracy.

Unikanie wiatru to jak bezdech. Nie da się bez niego żyć. Choć tak, masz rację. Nie trzeba się wystawiać z otwartą przyłubicą, bo Cię sięgnie strzała, amora na przykład. Grillowanie samo w sobie jest twórcze, zapach i smak niekoniecznie wyrobów wędliniarskich jest wspomnieniem miłych chwil z przeszłości. Z czym jesz kaszę? Podasz tajski przepis? 

Rób co masz w planach. Idę, pa.

1 godzinę temu, wariete napisał:

Unikanie wiatru to jak bezdech. Nie da się bez niego żyć. Choć tak, masz rację. Nie trzeba się wystawiać z otwartą przyłubicą, bo Cię sięgnie strzała, amora na przykład. Grillowanie samo w sobie jest twórcze, zapach i smak niekoniecznie wyrobów wędliniarskich jest wspomnieniem miłych chwil z przeszłości. Z czym jesz kaszę? Podasz tajski przepis? 

Rób co masz w planach. Idę, pa.

z ta strzala amaora to trzeba uwazac - przynajmnie ja musze ;/

no tak, wiatr jest koneiczny, trzeba sie oslaniac.

Hmmm na pewno towarzystwo przy grillu i mile chwile dobrze sie wspomina, teraz jem sama kasze bez niczego, smakuje dobrze, wczesnie robilem z sosami i mieskiem, salatka.

Pa

19 godzin temu, .Kobietka napisał:

Oj tam kobieta, też w ciągu krótkiej chwili od poznania klasyfikuje samca jako potencjalnego partnera, lub kochanka,  lub kumpla, lub człowieka którego trzeba czym prędzej wysłać z biletem w jedną stronę na wycieczkę na księżyc.

bzdura, kobieta nigdy za bilet nie zapłaci

11 godzin temu, Pocahontaz napisał:

Ja też daje radę w 60 sekund nawet czasem. Zalezy jak szybko rozmowa idzie 

jak długa ( i o czym ) może być rozmowa z panną która wstawia biust w awatarze i chce aby ją traktować poważnie

Ciężki ten wzór growy koszulki musi mieć zazwyczaj wystarczy 9 sekund

9 godzin temu, dryblas napisał:

bzdura, kobieta nigdy za bilet nie zapłaci

Wycieczkowicz koszt poniesie, fakt

16 minut temu, .Kobietka napisał:

Wycieczkowicz koszt poniesie, fakt

oczywiście, gołodupczynie mają wymogi i zachcianki ale płacić ma ktoś inny, typowe

Przed chwilą, dryblas napisał:

oczywiście, gołodupczynie mają wymogi i zachcianki ale płacić ma ktoś inny, typowe

Koszt wycieczki leży po stronie tego, kto z tej wycieczki korzysta. Proste

1 minutę temu, .Kobietka napisał:

Koszt wycieczki leży po stronie tego, kto z tej wycieczki korzysta. Proste

 

ty go chcesz wysłać na wycieczke to płać 

1 minutę temu, dryblas napisał:

ty go chcesz wysłać na wycieczke to płać 

Przemyślę, w niektórych przypadkach taki koszt to nie koszt