Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zuzannke

jak schudnąć na zawsze?

Polecane posty

Nie mam skłonności do tycia. Zachowywalam wagę, która była stała od okresu dojrzewania. Mam problem z nastrojem, który reperuję jedzeniem słodyczy. Chciałabym sie z tego grzechu wyspowiadać:

Bywam bardzo często zmęczona. Jestem tak senna, że śpię w nocy, w dzień i ciągle mi mało. W przerwach chce mi się słodkiego.

Niestety nie udaje mi się słodkim przywrocic funkcji życiowych. (Pisząc to zamykają mi się oczy i nie patrzę w ekran).

Żyje na śpiąco. Zawsze byłam taka, ale po 30-stce jest tak, że nie mogę zrobić niczego, tylko chce spać. Dla snu zrobie wiele. Przebudowałam nawet sypialnię. Wydzieliłam pokój i zrobiłam wielkie łózko, założyłam ciemne zasłony, żeby mi żaden promyk światła nie dochodził. Dzięki zasłonom kładę się o 22 i budzę o 14. Drzemka o 17. Śpię jak dziecko.

Nie mam cukrzycy, depresji, ani nie brakuje mi żelaza. Mam inna chorobę, ale żeby ją leczyć trzeba wykonać badania. a wiadomo jack lekarze chcą je zlecać...

Myśle o jedzeniu cały czas, jak tylko się obudzę. Budze się głodna, głodna nie zasypiam, bo zasypiam szybko i o jedzeniu nie zdążę pomyśleć. 

 

Teraz jestem tak senna, że po głowie chodzi mi albo spanie albo slodkie.

Na tym słodkim przytyłam 16 kg.

 

Słodzę herbatę, wyjadam wafelki, ciasteczka, orzeszki, morelki z biedronki, które są tak obrzydliwe i g..wniane, ze się wstydzę, ze mam to w domu... Szukam cukru w cukierniczce. Slodkiego w kwaśnym, gorzkim i mdłym. Upodlam sie tym. Potrafie zjeść czekoladę z miętą po której mnie mdli, byleby tylko poczuć w niej coś słodkiego. Zjem nawet gorzką, by potem dopełnic słodką (w nagrodę za zjedzenie tej niedobrej gorzkiej). Ilości tego są duże - po tabliczce, chcę zacząć drugą. Rzucam się nawet na makowiec po Wielkanocy, ktory jest nieświeży od dnia kupienia. 

 

Po słodkim budzę sie na moment i jestem przytomniejsza, ale też jest mi dobrze.

 

Chciałabym zostawić słodkie na dobre 😞 

 

Teraz cos na co czekacie: 63 kg przy wzroście 155

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×