Czy są kobiety w wieku 30+ 34-42lata

Czy są jakieś tutaj kobiety po 30 w wieku 30+-42lata które lubią młodszych facetów? Bądź zdarzyło się wam aby was podrywal młody facet o 10-12lat jeśli tak to jak reagujecie? 

Tak zdarzyło się i to często, ale tez mam urodę, która powoduję, że wyglądam na osobę znacznie młodsza (dobre geny). Dla mnie osobiście różnica 10-12 lat to już dużo. Aczkolwiek znam osobiście dwie pary, gdzie taka różnica wieku między obojgiem partnerów istnieje i to płeć piękna liczy więcej lat w metryce , a mimo to świetnie się dogadują.  Sama tez była zainteresowana mężczyzną, który był ode mnie młodszy o 6 lat i vice versa, z tym, że on był w związku, wiec odpuściłam (solidarność jajników),

Reakcja na podryw jest diametralnie różna i zależna od sposobu podrywu, mojego nastroju oraz okoliczności.

2 godziny temu, kosmol91 napisał:

Czy są jakieś tutaj kobiety po 30 w wieku 30+-42lata które lubią młodszych facetów? Bądź zdarzyło się wam aby was podrywal młody facet o 10-12lat jeśli tak to jak reagujecie? 

Wolisz milfy? Na stały związku czy seegz?

2 godziny temu, kosmol91 napisał:

Czy są jakieś tutaj kobiety po 30 w wieku 30+-42lata które lubią młodszych facetów? Bądź zdarzyło się wam aby was podrywal młody facet o 10-12lat jeśli tak to jak reagujecie? 

Mi się nie zdarzyło aż tak , facet młodszy ode mnie o 12 lat miał by teraz 18 lat czyli jeszcze dziecko xd

35 minut temu, Elciaa29 napisał:

Mi się nie zdarzyło aż tak , facet młodszy ode mnie o 12 lat miał by teraz 18 lat czyli jeszcze dziecko xd

Mój kolega wolał milfy tak koło 20 mieliśmy xd

32 minuty temu, Leżaczek napisał:

Mój kolega wolał milfy tak koło 20 mieliśmy xd

Dla mnie 5 lat młodszy to już przepaść a gdzie 10 czy 12.

4 minuty temu, die Katze napisał:

 taki 18 latek mógłby Cię wyruuchać lepiej niż nie jeden starszy

Nie dzięki , w wieku 30 lat też się znajdzie który potrafi xD

1 godzinę temu, Elciaa29 napisał:

Dla mnie 5 lat młodszy to już przepaść a gdzie 10 czy 12.

1 godzinę temu, Elciaa29 napisał:

Nie dzięki , w wieku 30 lat też się znajdzie który potrafi xD

Ale on ma rację jak ja miałem 18...  mój boniu szkoda że nie miałem fajnej loszki tylko sufit w plamach w łazience.

1 godzinę temu, die Katze napisał:

Mam nadzieję że to o mnie

Przecież nie o mnie ja wolę leżeć na plecach

1 godzinę temu, Elciaa29 napisał:

Dla mnie 5 lat młodszy to już przepaść a gdzie 10 czy 12.

Staro wyglądał z twarzy taka uroda.

O nikim konkretnym , po prostu chodziło mi o np faceta w moim wieku.

5 minut temu, Elciaa29 napisał:

O nikim konkretnym , po prostu chodziło mi o np faceta w moim wieku.

U mnie z wiekiem ale są kolesie co na 18 byli przegrywami (ja byłem wygryw jak markus ruhl w hipermarket) a do 30 się ogarneli. No niestety u mnie falstart za szybko się wziąłem za wszystko i już na emeryturze

Znowu gownoburza tak przy sobocie z samego rana.

2 minuty temu, *Iskra napisał:

Nie Elcia z mitomanem chamem sie nie gada. Uwierzysz jej to Ci współczuję.  Ja wiecej sie do tego drewna nie odezwe nie znize sie do tego wiecej.

Ja nikomu nie wierze , bywają momenty że nawet sama sobie nie wierze xD

Czy w tę czy w drugą stronę 10-12 lat to trochę spora różnica jak dla mnie : )

Ja bym nie chciała żeby facet za mnie płacił No chyba że to mąż,  to musi, a co?

16 minut temu, Bolek napisał:

Wszystko jest w porządku  jeśli  kobieta jest na prawde zainteresowana gościem i jednym z jej kryteriow to brak skąpstwa u faceta, sprawa zmienia się diametralnie gdy gościa od 1 sekundy uważa za dúpka a idzie z nim na randkę dla dobrego obiadu w drogiej restauracji.

Wg mnie na pierwszej randce dama powinna zaproponować zapłacenie połowy  rachunku a gentleman za nic w świecie  nie powinien jej na to pozwolić.

Dlatego lepiej na początek umawiać się na jakąś kawę czy drinka, a o ewentualnych drogich obiadach myśleć po "głębszym" poznaniu, kiedy już się jest w jakiejś relacji. 

Zasada jest taka, że żeby kobieta wykorzystała faceta, facet musi "dać" się wykorzystać.

8 godzin temu, Leżaczek napisał:

Wolisz milfy? Na stały związku czy seegz?

No nie ukrywam że dobrze mi się dogaduje z kobietami starszymi więc jeśli bym się dobrze dogadywal z nią i jest dobrze to czemu nie  

8 godzin temu, Fresia napisał:

Tak zdarzyło się i to często, ale tez mam urodę, która powoduję, że wyglądam na osobę znacznie młodsza (dobre geny). Dla mnie osobiście różnica 10-12 lat to już dużo. Aczkolwiek znam osobiście dwie pary, gdzie taka różnica wieku między obojgiem partnerów istnieje i to płeć piękna liczy więcej lat w metryce , a mimo to świetnie się dogadują.  Sama tez była zainteresowana mężczyzną, który był ode mnie młodszy o 6 lat i vice versa, z tym, że on był w związku, wiec odpuściłam (solidarność jajników),

Reakcja na podryw jest diametralnie różna i zależna od sposobu podrywu, mojego nastroju oraz okoliczności.

Ja lubię kobiety w wieku 30-40 lub i też po 40 są fajne dlatego że się dobrze dogaduje z nimi ale rowniesniczki 30latki też lubię . Uważam że kobiety w takim wieku są doświadczone wiedzą czego chcą potrafią się zachować i są bardziej atrakcyjne sexy i mądrzejsze niż nie jedna 20parolatka ponoć takie związki gdzie kobieta starsza od faceta o 7-10 11lat wbrew pozorom się dobrze dogaduja 

5 minut temu, Użyszkodnik napisał:

Wzialbys za zone taka, jesli bylaby ladna i przecietnie zamozna?

No mógłbym z taką kobieta się związać  czemu nie, jeśli by była miła i dobrze się z nią dogadywal i jest uczciwa to co w tym złego. Kobiety w wieku 30-40lat są zauważyłem bardziej mądrzejsze wiedzą czego chcą potrafią się zachować 

Ja wam powiem drogie Panie wydaje mi się że dla Was kobiety będąc po 30 30-40lat czy też po 40 to dobry okres w zyciu dla Was jest  nie czujcie się źle ani staro bo nawet wyglądać bardziej atrakcyjnie i sexy fajne lata przed wami. 

7 minut temu, Użyszkodnik napisał:

A dzieci? Taka 40+ moze juz nie zajsc w ciaze. Albo miec juz dzieci.

Też zachodzą w ciążę. Chociaż też są singielka po 40 A to że ma dziecko nie przeszkadza mi bo dzisiejszych czasach dużo chyba takich kobiet jest które samotnie wychowują dziecko 

6 godzin temu, KorpoSzynszyla napisał:

Miałam kiedyś młodszego kolegę który w przypływie szczerości przyznał że on lubi pare lat starsze kobiety bo on chce być ich utrzymankiem  a było to kilka dobrych lat temu . Czy mu się to udało? Częściowo , bo często przechodził z rąk do rąk a w końcu zakochał się w rownolatce i niestety nie został utrzymankiem 

I co w tym złego że walisz facepalma przecież 42% kobiet jest lub planuje być utrzymanka a mamy równouprawnienie czy nie?