NES. 1 Napisano Marzec 27, 2021 Kilogramy to dopiero początek. Mam ich za dużo o 40, a może nawet o 47. Jedni boją się pandemii inni ją ignorują, ale jest jeden fakt. Osoby otyłe przechodzą ciężej każde dodatkowe, nadprogramowe schorzenie. Ich pierwszym i głównym problemem jest oczywiście otyłość i już ona sama stanowi poważną chorobę dla całego organizmu. Poza kilogramami każdy na tym forum ma jeszcze inne problemy. A to skórka pomarańczowa, a to nieleczony ząb, a to jakiś zabieg upiększający, który jest od dawna odkładany, bo nie ma czasu, ochoty. Zamknięci w domach przez kolejne fale po prostu zarastamy. Zdalna praca tylko pogłębia styl pidżamowy. Kilogramy to góra nie do ruszenia? Nie. Kilogramy to przedgórze. Może czas zmienić podejście, wybrać inną trasę, schudnąć bardziej "przy okazji" ogólnego rozruchu. Czas wyzdrowieć z tego wszystkiego. Czeka wiosna, lato, jesień i zima. Za rok możesz być inną osobą. Może będzie dalej pandemia, ale ty będziesz za rok szczuplejsza, silniejsza, zwinniejsza, piękniejsza i po prostu zdrowsza. Z takiego założenia wychodzę zakładając ten wątek dla siebie i dla ciebie. Spójrz w lustro. Nie tylko na kilogramy. Spójrz, czy to jesteś ty w swojej najlepszej formie? Niech to będzie temat nie tylko o tym co dziś jadłyśmy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Roza1990 5 Napisano Marzec 27, 2021 Hej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2109 Napisano Marzec 27, 2021 Krem z kolagenem i elastyna ostatnio kupiłam i czekam aż twarz stanie się idealna jak pupa niemowlęcia : ) Żartuje, ale krem całkiem spoko. Nad mięśniami kręgosłupa muszę popracować to na 100% : ) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaPkt 1 Napisano Kwiecień 9, 2021 Hejka! Pełna zgoda, też uważam, że czas powoli zacząć znów o siebie dbać… pandemia i izolacja zrobiły jednak swoje. Przybrałam kilka kilogramów i generalnie wyglądam dokładnie tak jak opisujesz – piżamowo ! Od jakiegoś czasu zaczęłam ćwiczyć, zdrowo się odżywiać, a nawet skorzystałam z zabiegów medycyny estetycznej! Pozwoliłam sobie na skorzystanie z botoksu , bo strasznie mnie zaczęły przygnębiać bruzdy na czole, który zaczęły się u mnie pojawiać… I wiecie co? Nie żałuję ! Dzięki temu czuję, że zaczęłam odżywać. Jestem umówiona na kolejny zabieg w SCM estetic, bo to właśnie z ich usług korzystam. Już nie mogę się doczekać ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach