Czy połączenie pracy na etacie z prowadzeniem własnego sklepu internetowego to dobry pomysł?

Jw.

3 minuty temu, 2libed napisał:

jak mozesz w pracy odbeirać telefony i odpisywać na maile to bardzo dobry.

 

Mogę, w pracy chodzę po internetach prawie cały czas.

Bardzo dobry, ja też tak planuję zrobić.

36 minut temu, Sidh`e Santee napisał:

Zależy od możliwości.

Dziś większość pracodawców monitoruje działalność w sieci ( podgląd pulpitu użytkownika nie jest normą, ale wgląd w logi już powoli staje się standardem ).

Lepiej ustal to z pracodawcą, byś nie miał/a zonka

Chyba że masz moliwość działać z własnego połączenienia net ( np.przez GSM )

Nie jestem taka głupia, żeby używać służbowego komputera do celów prywatnych XD Na telefonie wszystko robię. 

1 godzinę temu, Second Floor napisał:

Jw.

Tak się składa, że prowadziłem sklep internetowy kilka lat temu. Z doświadczenia mogę Ci napisać, że pracując jednocześnie na etacie nie ogarniesz sklepu. Chyba, że pracujesz w godzinach nocnych? O ile telefony/e-maile załatwisz to nie załatwisz pakowania i wysyłek ani dostaw a jeśli będziesz mieć obsuwy, bardzo szybko Cię zjadą i pies z kulawą nogą nie będzie u Ciebie kupować. Ja miałem średniej wielkości rzeczy. Drobny sprzęt RTV i anteny. Mając 15-20 zamówień dziennie był taki zapieprz, że ledwo się wyrabiałem a to jest ilość, na której można zarobić co najwyżej na koszty. No i musisz mieć towar. Przynajmniej 1000 pozycji asortymentu na stanie u siebie a nie zamawiane w hurtowni pod zamówienie klienta. Przy mniejszym asortymencie cienko będziesz prząść.

Czarno to widzę. Chyba, że to jakiś niszowy towar o dużej jednostkowej wartości i z marżą 30 procent?

Przed chwilą, 2libed napisał:

sprzedawać 10 sztuk dziennie to się nie kalkuluje i szkoda się za to brać chyba że to samochody albo nieruchomości

O tym właśnie piszę. 50 czy 100szt. można pakować jeśli robi się tylko to. Niestety w małym sklepie, w którym wszystko ogarnia jedna osoba, zwyczajnie nie wystarcza czasu bo jest mnóstwo innych zajęć.

3 minuty temu, 2libed napisał:

odradzam platformy sklepowe gdzie się płaci za sklep abonament i prowizje. to nie ma sensu

Zgadza się. Tak samo jak porównywarki, które ściągają opisy i Google zbija niżej bo uznaje, że większy serwis to oryginalna treść.

Jeśli sklep internetowy to albo od razu duży z całym zespołem, gdzie każdy zajmuje się swoją działką ale to inwestycja liczona w co najmniej setkach tysięcy albo niszowy towar. Jeśli to będzie coś unikalnego i stosunkowo drogiego, można się bawić na etacie.