Dandan2727 0 Napisano Kwiecień 4, 2021 Witam, mam dylamat jak powiedzieć rodzicom o ślubie Mam 26 lat ale rodzice uważają że mam nadal 16 jestem z dziewczyną 10 lat, 4 lata temu się oświadczyłem Rodzice nie byli przychylni tego związkowi uważali że ona niszczy mi życie.. Klasycznie rodzice jednaka który miał być niewiadomo kim Moja narzeczona nie ma generalnie wstępu do ich domu nie rozmawiają nie widzą się To przez to że mając 18 lat ucieklem z domu Teraz niby jest ok ale oni obwiniaja ja za wszystko Czas w ich przypadku nie leczy ran Mimo że minęły 8 lat Mamy własne mieszkanie i chcemy zrobić małe przyjęcie weselne Muszę powiedzieć o tym rodzicom... Na myśl sama mam ochotę zapaść się pod ziemię lub przespać cały rok Na początku rozwazalem nie danie im zaproszenia lub położenie na stole i wyjście Nie chce mówić że jestem dorosły itd ale coś w stylu zostawiam wam coś otwórzcie gdy wyjdę bo nie chce się klucic Jest dużo więcej z tej historii ale nie opowiadam bo mógłbym napisać książkę a chodzi mi tylko o tą jedną odpowiedź.. Co mógłbym im powiedzieć żeby zachowali język w buzi nie urazić nie sprowokować tylko tak żeby to już było za mna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliwkawkompocie 8 Napisano Kwiecień 4, 2021 Próbowałeś podjąć się szczerej, otwartej rozmowy z nimi? Jeśli zawsze dochodzi do kłótni, kiedy tylko podejmujecie ten temat, może sprobouj wylać na kartce to wszystko co czujesz i zostaw im ją wraz z zaproszeniem? To może pomóc w tym, aby bez przerywania Tobie, spojrzeli na sprawę też z twojej perspektywy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dandan2727 0 Napisano Kwiecień 4, 2021 3 godziny temu, Śliwkawkompocie napisał: Próbowałeś podjąć się szczerej, otwartej rozmowy z nimi? Jeśli zawsze dochodzi do kłótni, kiedy tylko podejmujecie ten temat, może sprobouj wylać na kartce to wszystko co czujesz i zostaw im ją wraz z zaproszeniem? To może pomóc w tym, aby bez przerywania Tobie, spojrzeli na sprawę też z twojej perspektywy. Próbowałem rozmawiać otwarcie, przepraszalem chociaż też bym chciał od nich usłyszeć to samo Najgorsze ze oni mieli to samo jak byli w moim wieku ich rodzice nie chcieli by byli ze sobą pojawilem się ją więc ślub i wszystko jakoś szybko poszlo Oni są najmadrzejsi w ich mniemaniu jak się kłócą to na kilka kilkanaście lat Nie potrafią odpuścić a nikt nie będzie się płaszczyl chciałbym żeby było normalnie bo jak będę miał dzieci to będą kolejne pretensje od strony partnerki że np chodzę do nich sam na święta, dzieci muszą znać swoich dziadków ale też nie będę zostawial co rok jej samej to już robi się meczace Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliwkawkompocie 8 Napisano Kwiecień 5, 2021 22 godziny temu, Dandan2727 napisał: Próbowałem rozmawiać otwarcie, przepraszalem chociaż też bym chciał od nich usłyszeć to samo Najgorsze ze oni mieli to samo jak byli w moim wieku ich rodzice nie chcieli by byli ze sobą pojawilem się ją więc ślub i wszystko jakoś szybko poszlo Oni są najmadrzejsi w ich mniemaniu jak się kłócą to na kilka kilkanaście lat Nie potrafią odpuścić a nikt nie będzie się płaszczyl chciałbym żeby było normalnie bo jak będę miał dzieci to będą kolejne pretensje od strony partnerki że np chodzę do nich sam na święta, dzieci muszą znać swoich dziadków ale też nie będę zostawial co rok jej samej to już robi się meczace A nie ma możliwości, żeby choć trochę zmniejszyć z nimi kontakt? Może wtedy by zrozumieli? powinno zależeć im na Twoim szczęściu. tym bardziej , ze jesteś już dorosły i nie mieszkasz z nimi, wiec masz prawo by układać swoje życie po swojemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oo.oo 45 Napisano Kwiecień 8, 2021 Jeśli nie wiesz jak tzn że może jesteś za młody na ślub. Albo jesteś dorosły albo nie. To raz. Dwa, dorosłym ludziom starzy nie wtracaja się do zycia . Jeśli wciąż się wtracają tzn że im na to pozwalasz. Uwierz mi dorosły facet wiedzacy czego chce robi co chce I żeni się z ukochaną kobieta vide książę Harry!!! A już sam text że chcialbys ten czas przespać zapaść się pod ziemię to jakiś dzieciecy absurd. Szkoda mi dziewczyny..... 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adrenaline00 3 Napisano Kwiecień 14, 2021 Szybko i wprost, od razu ulży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Kwiecień 14, 2021 Dnia 4.04.2021 o 09:46, Dandan2727 napisał: Co mógłbym im powiedzieć żeby zachowali język w buzi nie urazić nie sprowokować tylko tak żeby to już było za mna Pytania i problemy dosyć dziecinne, jak już wcześniej napisano. Jeśli jesteś dorosły, sam stanowisz o sobie i zdanie rodziców nie ma żadnego znaczenia. Po prostu oznajmiasz i po sprawie. Od siebie mogę jeszcze doradzić żebyś zastanowił się głęboko nad sobą i tym związkiem. Nad motywami Twojej decyzji. Czy nie jest tak, że chcesz się ożenić żeby udowodnić im, że jesteś od nich niezależny i samodzielny? Bo to nie jest dobry powód i mógłbyś zniszczyć dziewczynie życie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach