Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Śliwkawkompocie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

8 Neutral

2 obserwujących

Ostatnio na profilu byli

1646 wyświetleń profilu
  1. Śliwkawkompocie

    Związek z przyjaciółką od dzieciństwa

    Za pare lat zrozumiesz dlaczego to nie miało prawa wyjść i i dojdziesz do wniosku, ze w sumie dobrze się stało. a co teraz z Waszą „przyjaźnią”?
  2. Śliwkawkompocie

    Związek z przyjaciółką od dzieciństwa

    Jesteś pewny?
  3. Śliwkawkompocie

    Związek z przyjaciółką od dzieciństwa

    Choć niekoniecznie stracić ale kontakt pewnie zmieni swój dotychczasowy rytm
  4. Śliwkawkompocie

    Związek z przyjaciółką od dzieciństwa

    Wybadaj najpierw czy byłaby jakas szansa że odwzajemnia uczucia. Inaczej możesz stracić przyjaciółkę.
  5. Śliwkawkompocie

    Nawet nie wiecie jak ja Go kocham

    Bo za dużo cukru in love, co za dużo to nie zdrowo
  6. Śliwkawkompocie

    Nawet nie wiecie jak ja Go kocham

    Zalałam płatki wodą zamiast mlekiem
  7. Śliwkawkompocie

    Nawet nie wiecie jak ja Go kocham

    Taaak, najlepsze uczucie na świecie
  8. Śliwkawkompocie

    Jak sobie pomóc?

    No tak. Dlatego napisałam że nie chcą (bo nie. Są różne powody etc), lub nie potrafią, bo są nieśmiali, lub także z innych osobistych powodów.
  9. Śliwkawkompocie

    Jak sobie pomóc?

    Robię tak - zmuszam się i jest ok pierwsze wymienione zdania, ale im dłużej to trwa tym bardziej niekomfortowo się czuje i przekłada się tez to na rozmówcę, wyczuwam , że on również „czuje w powietrzu” tą niekomfortową aurę i jest coraz gorzej bo mnie to zniechęca.
  10. Śliwkawkompocie

    Jak sobie pomóc?

    Po co się otwierać? Jeśli komuś to nie przeszkadza to jak najbardziej ok. Ale w moim przypadku, jest to bardzo utrudniające. Utrudnia mi to życie codzienne, nie potrafię zachować się w najprostszych sytuacjach życiowych wśród ludzi. Brakuje mi słów, błądzę wzrokiem, zabiera mi to bardzo wiele, i dużo na tym tracę. Żyje dla siebie i to jest najwazniejsze, ale nie oszukujmy się - jesteśmy stworzeni do tego by indentyfikowac się ze stadem. Czuje się tak wyalienowana wśród ludzi i im bardziej próbuje z tym coś zrobić - tym bardziej się gubię. Mam tego już dość , bo to nie jest normalne.
  11. Śliwkawkompocie

    Jak sobie pomóc?

    I tak, i tak. Nie chcą, lub nie potrafią znaleźć, bo są nieśmiali. Ale myślę, że nie ma na to reguły.
  12. Śliwkawkompocie

    Jak sobie pomóc?

    Jak otworzyć się na ludzi? Jak werbalnie i niewerbalnie pokazać chcieć nawiązania kontaktu, jak sprawić wrażenie osoby otwartej, miłej i empatycznej? Jak polubić ludzi? Mam dobre chęci, ale gdy nastawiam się na otwartą rozmowę z kimś, bez oceniania i odgórnego szufladkowania, to moja głowa jakby wariuje, nie mogę przestać skupiać się na dialogu wewnątrz siebie, zamiast na rozmowie z osoba która stoi przede mną. To męczy strasznie. Boje się zaufać komukolwiek, a bez zaufania raczej nie będzie możliwe otwarcie się na innych.. ale nie jest łatwo mi ufać. Czytam kazdy najmniejszy gest i spojrzenie i zawsze mam wrażenie , ze ktoś spiskuje przeciwko mnie, lub ma mnie za niepoważną i niegodną osobę do rozmowy, a to mnie zniechęca do nawiązania kontaktu. Może to wynikać z mojej niskiej samooceny. Ale jak wyjść z tego kręgu beznadziejności?
  13. Śliwkawkompocie

    Problem z rozmawianiem o uczuciach

    Mam podobnie wiec rozumiem przez co przechodzisz. Osoby które dają rady typu „wyjdź do ludzi to Ci przejdzie” po prostu nie pojmują jak w zasadzie taka „prosta” sprawa jest w tym stanie bardzo ciężka. wiadomo, ze izolowanie się od ludzi pogłębia problem, ale myślenie o tym, że TRZEBA wyjsc do ludzi bo inaczej zwariujemy w czterech ścianach, w momencie kiedy tak naprawdę nie mamy nikogo obok, budzi jeszcze większy niepokój. Sama się z tym mierze i tez myśle o terapii, ale póki co narazie nie mam do tego odpowiednich warunków. pozdrawiam;)
  14. Śliwkawkompocie

    Moja dziewczyna mnie irytuje

    Stawiać granice. bycie w związku polega na byciu razem w jednej drużynie, a nie, że wszystko kręci się wokół jednej osoby.
×