Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
AgiBer

Mężczyzna, który pisze codzienne...

Polecane posty

Dziwne co, ale tak mam. Mężczyzna, który dwa lata temu powiedział mi, że on nie może mi nic obiecać i że nie chce mnie oszukać, że coś z tego będzie. Zaakceptowałam i myślałam o nim jak o koledze. Tymczasem intensywność spotkań teraz dopiero nabiera tempa a on pisze, dzwoni codziennie, od razu po spotkaniach, W drodze z nich. Pierwszy tylko i zawsze pierwszy, ja po prostu czasami nie zdążę coś napisać. Ale nie mówi nic o swoich uczuciach, chęci związku póki co ja tez. Może mu się coś jednak ustawiać w głowie na plus związanego z moją osobą po takim czasie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, AgiBer napisał:

Dziwne co, ale tak mam. Mężczyzna, który dwa lata temu powiedział mi, że on nie może mi nic obiecać i że nie chce mnie oszukać, że coś z tego będzie. Zaakceptowałam i myślałam o nim jak o koledze. Tymczasem intensywność spotkań teraz dopiero nabiera tempa a on pisze, dzwoni codziennie, od razu po spotkaniach, W drodze z nich. Pierwszy tylko i zawsze pierwszy, ja po prostu czasami nie zdążę coś napisać. Ale nie mówi nic o swoich uczuciach, chęci związku póki co ja tez. Może mu się coś jednak ustawiać w głowie na plus związanego z moją osobą po takim czasie? 

Niektórzy potrzebują czasu żeby się do kogoś przekonać. Co nagle to po diable. To właśnie dłuższy kontakt, dzielenie się wiadomościami, sowimi przeżyciami, powoduje że się do kogoś zbliżamy. Był szczery na samym początku i nie chciał składać fałszywych obietnic. To bardzo dobrze o nim świadczy. Mogłabyś jednak go trochę ośmielić. Jakoś pokazać że jeszcze ma szansę. 😉

Edytowano przez Hellies
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, 90%cacao napisał:

Może.

Pamiętaj, ze większośc facetów postepuje odwrotnie do tego co mówi.

Wazne, że u tego jest to na plus 😉

 

Myślałam, że tylko my robimy odwrotnie niż mówimy 😉😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Hellies napisał:

Niektórzy potrzebują czasu żeby się do kogoś przekonać. Co nagle to po diable. To właśnie dłuższy kontakt, dzielenie się wiadomościami, sowimi przeżyciami, powoduje że się do kogoś zbliżamy. Był szczery na samym początku i nie chciał składać fałszywych obietnic. To bardzo dobrze o nim świadczy. Mogłabyś jednak go trochę ośmielić. Jakoś pokazać że jeszcze ma szansę. 😉

Tylko jak to delikatnie okazać by się nie wystraszył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, AgiBer napisał:

Tylko jak to delikatnie okazać by się nie wystraszył?

Np spójrz mu prosto w oczy i się uśmiechnij. Tak żeby poczuł się pewniej.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, 90%cacao napisał:

Jak boisz się, że facet się "wystraszy", że podejdziesz bliżej tzn, że nie jest to facet dla Ciebie.

chcesz chodzic wokół niego na paluszkach wiecznie,zeby się  nie spłoszył? 🙂

Bądź poważna.

 

Właśnie ja się go nie boję, tylko wyżej przeczytałam by go ośmielić, ale ja w sumie otwarcie mówię czego chcę więc chyba wszystko jest ok, pytanie tak naprawdę zbędne 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, AgiBer napisał:

Tylko jak to delikatnie okazać by się nie wystraszył?

a nie boisz sie że on mógł obrać taką taktykę żeby cie np wykorzystać? nie lepiej poczekać zachować spokój i sprawdzić czy sie bardziej postara? to tylko jak coś moja mała sugestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, AgiBer napisał:

Dziwne co, ale tak mam. Mężczyzna, który dwa lata temu powiedział mi, że on nie może mi nic obiecać i że nie chce mnie oszukać, że coś z tego będzie. Zaakceptowałam i myślałam o nim jak o koledze. Tymczasem intensywność spotkań teraz dopiero nabiera tempa a on pisze, dzwoni codziennie, od razu po spotkaniach, W drodze z nich. Pierwszy tylko i zawsze pierwszy, ja po prostu czasami nie zdążę coś napisać. Ale nie mówi nic o swoich uczuciach, chęci związku póki co ja tez. Może mu się coś jednak ustawiać w głowie na plus związanego z moją osobą po takim czasie? 

Na bank przystojniak; to oni są na tyle pewni siebie, żeby wcześniej mieć możliwości przebierać w kobietach do woli. Widocznie dosyć się już sparzył i spojrzał na to z perspektywy czasu. Tacy jak ja dążą od razu do związku i chyba tym (poza niekorzystną aparycją) płoszą kobiety. Plus gdyby nie był przystojny, to pewnie jego codzienne wiadomości nie byłyby dla Ciebie miłe - chyba że ma to "flow" 🙂

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 90%cacao napisał:

to nie jest zła cecha, byc może to typ faceta, który nie rzuca słów na wiatr - to jest ok. 

jeszcze nie wieje😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, ewe17lina napisał:

a nie boisz sie że on mógł obrać taką taktykę żeby cie np wykorzystać? nie lepiej poczekać zachować spokój i sprawdzić czy sie bardziej postara? to tylko jak coś moja mała sugestia.

Z racji tego, że na raczej też jestem ostrożna i nieufna to moje myśli przy każdej osobie, która chce się zbliżyć do mnie. Z jednej strony może gra by mnie wykorzystać, z drugiej strony komu by się chciało tak codziennie i codziennie.... Ale dziękuję! Jestem ostrożna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Bartek94 napisał:

Na bank przystojniak; to oni są na tyle pewni siebie, żeby wcześniej mieć możliwości przebierać w kobietach do woli. Widocznie dosyć się już sparzył i spojrzał na to z perspektywy czasu. Tacy jak ja dążą od razu do związku i chyba tym (poza niekorzystną aparycją) płoszą kobiety. Plus gdyby nie był przystojny, to pewnie jego codzienne wiadomości nie byłyby dla Ciebie miłe - chyba że ma to "flow" 🙂

Mój brat mówi, "jprd0le, jaki on jest straszny" a mnie się podoba 😂😂😂😂😂 Więc nie wiem jaki on w końcu jest 😂 Ale ma powodzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

W przypadku facetów też sie zdarza, że mają obawy i wolą obiecać mniej, co wcale nie znaczy że potem nie dadzą więcej. Chyba wolisz tak niż odwrotnie? 

Oczywiście! Tylko ja biorę bardzo na serio słowa mężczyzn i raczej uważałam, że jak on mówi, nie, to już tak będzie, on tylko nie obiecywał niczego ale ja sobie ustawiłam w głowie, że nic tu nie będzie, spokojnie, no i może tym wygralam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze Wam dodam, jak ostatnio na spotkaniu w kilka osób on ewidentnie był bliżej mnie i dużo mówił do mnie, widać i czuć to było że jestem tam wazna, na co nasz wspólny kolega, że ja go pochłaniam totalnie. A on się uśmiechnął, popatrzył na mnie i mówi, "Nie pochłaniaj mnie..." To było urocze 😁 I nie mamy po 20 lat tylko znacznie więcej 😉

Edytowano przez AgiBer
Rr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×