Czy to prawda, że im więcej czasu upływa...

...np. od spotkania czy kontaktu tym mężczyzna zainteresowany bardziej tęskni a kobieta właśnie przestaje tęsknić?

Nie, to zależy od innych przyczyn, nie od płci.

Nieprawda. Tu nie o płeć chodzi, a stopień zaangażowania.

Facet pewnie kolejnej nawija rozgotowany makaron na uszy, a nie tęskni

25 minut temu, agent of Asgard napisał:

Nie, to zależy od innych przyczyn, nie od płci.

Lubię Twoje rozkminy, może napiszesz coś więcej w wolnej chwili? Od czego to zależy wg Ciebie?

3 minuty temu, AgiBer napisał:

Lubię Twoje rozkminy, może napiszesz coś więcej w wolnej chwili? Od czego to zależy wg Ciebie?

To zależy od poczucia wartości.
Na początkowym etapie znajomości człowiek z wysokim poczuciem wartości podchodzi do niej „na luzie”, bez większych oczekiwań. Jeśli nie widzi zaangażowania z drugiej strony, sam dalej się nie angażuje. 
Zatem tak naprawdę dużo tęskni i myśli osoba, która ma tendencje do zastanawiania się, jak wypadła i snucia w głowie scenariuszy pt. „Co byłoby, gdyby...?” - a to domena neurotyków z niskim poczuciem wartości.

3 godziny temu, agent of Asgard napisał:

To zależy od poczucia wartości.
Na początkowym etapie znajomości człowiek z wysokim poczuciem wartości podchodzi do niej „na luzie”, bez większych oczekiwań. Jeśli nie widzi zaangażowania z drugiej strony, sam dalej się nie angażuje. 
Zatem tak naprawdę dużo tęskni i myśli osoba, która ma tendencje do zastanawiania się, jak wypadła i snucia w głowie scenariuszy pt. „Co byłoby, gdyby...?” - a to domena neurotyków z niskim poczuciem wartości.

Nie zawiodłam się, dziękuję!