Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdezorientowana30

Mieliśmy się spotkać w wyszło inaczej

Polecane posty

Mam znajomego, który mi się spodobał. Jest to lekkie zauroczenie. Myślałam, że może to się rozwinie w jaką pozytywną stronę, ale chyba się myliłam. Już pisze o co chodzi.

Chciał mnie przeprosić za to, że mnie wystawił, ale nie miałam czasu. Ogólnie relacje się polepszyły. Gadaliśmy i żartowaliśmy. Miałam wolne dwa dni, więc wysłałam mu zapytanie czy ma czas w czwartek. Miał czas, więc w żartach napisałam, aby napisał mi w jakiś godzinach i gdzie się widzimy, żeby nie było wystawienia ponownego. Ten zaczął pisać, że jestem jak nastolatka i że wszystkiego się odechciewa. Byłam zaskoczona nagłym zwrotem akcji, no to piszę, że ciężko wyczuć ton wiadomości przez internet i czy jest ostatecznie na nie. Ten jednak odpowiedział, że jest na tak. Więc ponowiłam pytanie już nieco zniechęcona. Ale ten nawet nie odpisał i nie odczytał wiadomości. Tak już jest od prawie tygodnia. Serio się obraził? Za takie coś? To ja tu powinnam być zła. Ja tylko chciałam się spotkać i usłyszeć przeprosiny. Wiem, że żyje, bo jest dostępny i czasem ogląda moje stories. Nawet dał follow jakiejś dziewczynie.

 

Już nie rozumiem o co mu chodzi. Myślałam, że wszystko jest ok. Zgaduje, że skupia się na kimś innym a ja poszłam w odstawkę. Zawiodłam się na nim. Nie jest prawdziwym mężczyzną, który przyzna się do błędów twarzą w twarz. Tak, jest mi trochę smutno i zawiodłam się na nim.

 

Znajoma mi napisała, że albo jest zwykłym ...em na którego lepiej nie tracić czasu albo posłuchał się jakieś ...nej rady o ignorowaniu mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie mu nie zależy albo nawet chciałby skończyć tę relację, a że Tobie zależy bardziej, to sobie tłumaczysz jego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic Ci nie obiecywał, myślałaś że może coś z tego będzie a on chyba nie koniecznie. Odpuść i nie śledź co robi, nie zabiega o spotkanie to zajmij się czymś innym. Podjęłaś próbę i nie wyszło i na tym powinnaś zakończyć, świat nie kończy się na tym facecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Zdezorientowana30 napisał:

[...] Już nie rozumiem o co mu chodzi. Myślałam, że wszystko jest ok. [...]

Wszystko byłoby okej, gdybyś miała na tyle poszanowania dla siebie, by bez wahania skreślać osobę, która już raz zachowała się wobec Ciebie nie w porządku. Facet, któremu zależy, sam wychodzi z inicjatywą i nie wystawia. Gdyby coś mu nagle istotnego wypadło, zakomunikowałby to. W ogóle utrzymywałby stały kontakt. Szkoda czasu na analizę, co kieruje typem pozbawionym elementarnej kultury osobistej, a okazywać własnej desperacji nie warto, nie jesteś zabawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×