Uzasadnione obawy czy mam coś z głową?

Witam. Postaram się przedstawić sprawę jasno. Ja 25 lat mój facet 29. Od 3,5 lat w związku od 2w narzeczeństwie. Bardzo zakochani, świata poza sobą nie widzą tak o nas mówią i tak tez się czuje. Ostatnio jednak idyllę popsuła moja siostra (obecnie 19 lat). Wydaję mi się,  ze uwodzi mojego Piotrka. Na początku byłam zadowolona , ze tak sie z nim super dogadują bo na każdego mojego poprzedniego chłopaka decydowała fochem i kłótniami. Jednoocznie sama nie zapraszała nikogo płci męskiej. Jest na 100% dziewica.Jak sobie tak przypomnę to zawsze jak przychodził to ubierała się w coś seksownego.

Często ze sobą rozmawiają , piszą na fb flirtują widzę jak moja siostra na niego patrzy. Parę razy przyłapałam ich na dwuznacznej sytuacji(wg niego niewinna). Rok temu byliśmy w Grecji i podejrzałam jak  tam ja olejkiem smarował plecy po pupę aż do stóp  Skupił się na udach i pupie, a siostrze to pasowało. Dało mi to jednak do myślenia i zapaliła się lamka ostrzegawcza. Na tych samych wakacjach przetańczył więcej czasu niż ze mną. Ostatnio przegięli bo gdy wróciłam wcześniej z pracy to leżeli pod kocem i oglądali tv. Ona była dosłownie przyklejona do niego tyłkiem. Zrobiłam awanturę . Piotr powiedział ze chyba jestem jakaś zboczona myśląc o takiej relacji miedzy nim a moją siostra. Kto ma racje? Ja czy on? Kocham go bardzo, ale zaczyna mnie już dobijać to ich zachowanie. Z siostra gadałam zlała temat. Dodam, że w sprawy łóżkowe maja się jak nigdy dotąd. Może to winna siostry, a nie mojego narzeczonego? Nie wiem co robić nie chcę robić kwasu w rodzinie.

6 minut temu, Smutnookaa napisał:

Nie wiem co robić

Zamieszkać bez siostry. Proste.

14 minut temu, Smutnookaa napisał:

Witam. Postaram się przedstawić sprawę jasno. Ja 25 lat mój facet 29. Od 3,5 lat w związku od 2w narzeczeństwie. Bardzo zakochani, świata poza sobą nie widzą tak o nas mówią i tak tez się czuje. Ostatnio jednak idyllę popsuła moja siostra (obecnie 19 lat). Wydaję mi się,  ze uwodzi mojego Piotrka. Na początku byłam zadowolona , ze tak sie z nim super dogadują bo na każdego mojego poprzedniego chłopaka decydowała fochem i kłótniami. Jednoocznie sama nie zapraszała nikogo płci męskiej. Jest na 100% dziewica.Jak sobie tak przypomnę to zawsze jak przychodził to ubierała się w coś seksownego.

Często ze sobą rozmawiają , piszą na fb flirtują widzę jak moja siostra na niego patrzy. Parę razy przyłapałam ich na dwuznacznej sytuacji(wg niego niewinna). Rok temu byliśmy w Grecji i podejrzałam jak  tam ja olejkiem smarował plecy po pupę aż do stóp  Skupił się na udach i pupie, a siostrze to pasowało. Dało mi to jednak do myślenia i zapaliła się lamka ostrzegawcza. Na tych samych wakacjach przetańczył więcej czasu niż ze mną. Ostatnio przegięli bo gdy wróciłam wcześniej z pracy to leżeli pod kocem i oglądali tv. Ona była dosłownie przyklejona do niego tyłkiem. Zrobiłam awanturę . Piotr powiedział ze chyba jestem jakaś zboczona myśląc o takiej relacji miedzy nim a moją siostra. Kto ma racje? Ja czy on? Kocham go bardzo, ale zaczyna mnie już dobijać to ich zachowanie. Z siostra gadałam zlała temat. Dodam, że w sprawy łóżkowe maja się jak nigdy dotąd. Może to winna siostry, a nie mojego narzeczonego? Nie wiem co robić nie chcę robić kwasu w rodzinie.

OMG! Ty chyba zartujesz??? Przylapalas ich w dwuznacznej sytuacju, flrtuja za soba i ty sie jeszcze zastanawiasz??? Pogonic chlopaka za zero szacunku do ciebie, nie wspomne o nie lojalnej siostrze. Ich realacja i zachowanie nie jest normalne.

u mnie bylo bardzo ale to bardzo podobnie, siostra mojej zony przyklejala sie do mnie odkad sie zaczelismy spotykac. Jedynie ze my sie rzadko spotkalismy, poniewaz ja nie jezdzilem do jej rodziny, nasz kontakt nasilil sie gdy zona byla w ciazy i jej siostra notorycznie do nas przyjezdzala - wzorzec taki sam jak  u Ciebie, ona ciagle sie do mnie zblizala, ubierala kuszaco, przekraczala cielesnosc az sama zainicjowala pocalunek i seks... na pewno juz cos miedzy nimi bylo - prawie identyczna sytuacja jak u mnie

2 minuty temu, TakaJedna napisał:

Tak tak koguciku... Urzekła mnie Twoja historia. 

to bylo do mnie ?????

7 minut temu, TakaJedna napisał:

Nie. Sama do siebie pisze. Hehe. 

no to fajnie

a tak powaznie nie rozumiem o co ci chodzi

Wczoraj zainstalowałam mu oprogramowanie szpiegowskie na komórce i na laptopie. Zobaczę  co tam piszą. Bardzo zależy mi na relacji z narzeczonym i siostra. Mam nadzieję  że to jejbprzejfzie

1 minutę temu, Smutnookaa napisał:

Wczoraj zainstalowałam mu oprogramowanie szpiegowskie na komórce i na laptopie. Zobaczę  co tam piszą. Bardzo zależy mi na relacji z narzeczonym i siostra. Mam nadzieję  że to jejbprzejfzie

nie przejdzie jej, siostra mojej zony czekala kilka lat az mnie zcopi tu jest podobnie jak tak na niego patrzy to juz przesadzone, pozatym on daje zielone swiatlo, mysle ze juz byl seks

16 minut temu, 84Michal84 napisał:

nie przejdzie jej, siostra mojej zony czekala kilka lat az mnie zcopi tu jest podobnie jak tak na niego patrzy to juz przesadzone, pozatym on daje zielone swiatlo, mysle ze juz byl seks

Jakby nie było sexu to bym potrafiła wybaczyć pod warunkiem że definitywnie skończą ta zabaw ę

11 minut temu, Smutnookaa napisał:

Jakby nie było sexu to bym potrafiła wybaczyć pod warunkiem że definitywnie skończą ta zabaw ę

nie skoncza to nie jest cos co sie konczy, sila przyciagania emocji i ekscytacji jest tak duza ze tego nie da sie ot tak zakonczyc, jak kogos masz w glowie tak mocno to nie jest to cos co podlega sile prostej decyzji bo cie ciagnie do tego kogos, wiem po sobie bo probowalismy z jej siostra to zakonczyc nie spotykac sie a jak dochodzi do spotkania to juz przepadlo

Smarował jej uda i pupę olejkiem, oglądają TV przytulnie, flirtują ze sobą. Dla mnie to byłyby koniec związku i ostra rozmowa z siostrą. Mówisz, że wybaczyłabyś, gdyby to się skończyło i nie było miedzy nimi seksu, ale czy oni chcą to skończyć? Podjęłaś temat, oboje ignorują Twoje uczucia i dalej robią swoje. Chyba nie masz co liczyć, że to zakończą.

5 minut temu, Pycholina napisał:

Smarował jej uda i pupę olejkiem, oglądają TV przytulnie, flirtują ze sobą. Dla mnie to byłyby koniec związku i ostra rozmowa z siostrą. Mówisz, że wybaczyłabyś, gdyby to się skończyło i nie było miedzy nimi seksu, ale czy oni chcą to skończyć? Podjęłaś temat, oboje ignorują Twoje uczucia i dalej robią swoje. Chyba nie masz co liczyć, że to zakończą.

bedzie tylko gorzej, pozatym on sie rozbestwil skoro uwaza ze to nic, i nawet sie z tym nie kryje, hmmm mysle ze pod latarnia najciemniej, ale to juz jest gruba przesada, zapytaj go autorko czy twoj kolega moze ci robic takie masaze dupci i stop oraz wciskac sie kroczem w twoja pupe gdy lezycie razem i ogladacie film tak po kolezensku

Macie rację,  ale ciężko ki się rozrachunku z osobą, która kovham plahuhe/planowałam? Wspólną  przyszłość.  Ja nie jestemjakas paskudna  takie 7/10 ale siostra yo konkretne  10/10 i ma boska pupę

4 minuty temu, Smutnookaa napisał:

Macie rację,  ale ciężko ki się rozrachunku z osobą, która kovham plahuhe/planowałam? Wspólną  przyszłość.  Ja nie jestemjakas paskudna  takie 7/10 ale siostra yo konkretne  10/10 i ma boska pupę

bedzie ciezko pewnie sie nie rozstaniecie i bedziesz cierpiec, bo nie dasz rady go zostawic

Musisz się dowiedziec moim zdaniem wszystkiego co się da!!!! Nie pozwól na taka sytuacje, że oni zamydlą Ci oczy, ze juz przestali a on będzie twoja siostre na boku robił!!!!! Ja bym była na twoim miejscu bardzo ostrożna i dała siostrze do zrozumienia, ze cudzych się nie rusza! Zreszta, jaka kobieta, która ma do siebie szacunek pozwala narzeczonemu siostry dotykać sobie tyłek! Jestem rok młodsza od niej i nie mam takiego gównianego podejścia do relacji damsko męskich! Jeśli brakuje jej wrażeń z facetami to niech se jakiegoś znajdzie a nie sie łasi na Twojego narzeczonego!!!!!!!!! Powtarzam: koniecznie dowiedz się wszystkiego, co tylko możesz! Pozdrawiam!

3 minuty temu, nicdostraceniia napisał:

Musisz się dowiedziec moim zdaniem wszystkiego co się da!!!! Nie pozwól na taka sytuacje, że oni zamydlą Ci oczy, ze juz przestali a on będzie twoja siostre na boku robił!!!!! Ja bym była na twoim miejscu bardzo ostrożna i dała siostrze do zrozumienia, ze cudzych się nie rusza! Zreszta, jaka kobieta, która ma do siebie szacunek pozwala narzeczonemu siostry dotykać sobie tyłek! Jestem rok młodsza od niej i nie mam takiego gównianego podejścia do relacji damsko męskich! Jeśli brakuje jej wrażeń z facetami to niech se jakiegoś znajdzie a nie sie łasi na Twojego narzeczonego!!!!!!!!! Powtarzam: koniecznie dowiedz się wszystkiego, co tylko możesz! Pozdrawiam!

Ona była a może dalej jest strasznie wyposzczona. Dzieliłam z nią pokój to nigdy joc jie słyszałam aby sobie dogadzała.  Zresztą nasi rodzice są bardzo konserwatywni. Zero masturbacji sexu pieszczot. Ja dawno sie z tego wyleczyłam.  Ona chyba nie. Zbieram informacje śledzę rozmowy.  Jak będę miala pewność  to zadecyduje 

Dziękuję  wszystkim za wsparcie,  nie miałam komu się  wygadać. I napewn9 świeże spojrzenie z zewnątrz  się przyda. 

P.S na pewno jie dam się poniżać,  ale chcę  zrobic  wszystko, żeby potem nie pluć sobie w twarz,że gdyby coś tam to...

Nawet jeśli Twoja siostra trochę go 'szczuje' tzn kokietuje to on powinien wyznaczyć granice a ta chyba jest bardzo mobilna... 

2 minuty temu, Smutnookaa napisał:

Ona była a może dalej jest strasznie wyposzczona. Dzieliłam z nią pokój to nigdy joc jie słyszałam aby sobie dogadzała.  Zresztą nasi rodzice są bardzo konserwatywni. Zero masturbacji sexu pieszczot. Ja dawno sie z tego wyleczyłam.  Ona chyba nie. Zbieram informacje śledzę rozmowy.  Jak będę miala pewność  to zadecyduje 

Bardzo dobrze, że się dowiadujesz. Nie pozwól na niewiedzę. Jesteś młoda, cale życie przed Tobą, nie możesz dopuscic do takiej sytacji, ze masz 45 lat, 3 dzieci i po 20 latach dowiadujesz się o zatajonym romansie, ktory trwał 5/10 lat! Bądź ostrozna i trzymaj sie! 

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Tobie zależy na dobrym kontakcie z siostrą ale chyba jej nie za bardzo skoro ci faceta odbija 

I twojemu facetowi chyba też nie zależy na dobrych relacjach z Tobą jeśli sobie na takie akcje z twoja siostra pozwala 

Bardzo mi się to podoba,  że moi rodzice są zachwyceni nim a im trudno dogodzić  w tej kwesti

Nawet gdyby to zakończyli, w co wątpię, to przyznaj sama przed sobą, czy chcesz planować życie z takim człowiekiem? Naprawdę chcesz być z kimś kto się tak zachował? Będziesz mu ufała, że już nigdy Cię nie zdradzi? Bo już to zrobił, nawet jeśli nie fizycznie, to emocjonalnie.

4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

A czy w twojej rodzinie i w twoim otoczeniu jest ktos dla kogo Twoje zdanie jest ważne?  

Tak. Moja mama

Wszyscy są zachwyceni. Twoi rodzice, siostra, facet, tylko nie Ty. Bardziej liczy się to co czujesz Ty czy inni?

Przejrzałam pobieżnie ich korespondencję. Narszie nie znalazłam nic twardego. Siostra mu się narzuca  rzuca półsłówkami i niedopowiedzeniami, a narzeczony cieszy się że  dużo młodsza łaska na niego leci  i mu ego rośnie.

10 minut temu, Smutnookaa napisał:

Przejrzałam pobieżnie ich korespondencję. Narszie nie znalazłam nic twardego. Siostra mu się narzuca  rzuca półsłówkami i niedopowiedzeniami, a narzeczony cieszy się że  dużo młodsza łaska na niego leci  i mu ego rośnie.

no tak samo bylo  u mnie, przeciez na tym polega cala gra, siostra zony nigdy nie mowil wprost ale po prostu wszystko szlo w tym kierunku - u ciebie jest tak samo, ale ze wzgledu ze juz tyle z nim bylas zal ci zerwac, samo to co widzialas powinno wystaryzyc ale jest ci ciezko i masz nadzieje ze bedzie jak dawniej bo w pamieci wciaz sa dobre chwile z nim wiec wierzysz ze bedzie dobrze ale bedzie tylko gorzej

9 minut temu, 84Michal84 napisał:

no tak samo bylo  u mnie, przeciez na tym polega cala gra, siostra zony nigdy nie mowil wprost ale po prostu wszystko szlo w tym kierunku - u ciebie jest tak samo, ale ze wzgledu ze juz tyle z nim bylas zal ci zerwac, samo to co widzialas powinno wystaryzyc ale jest ci ciezko i masz nadzieje ze bedzie jak dawniej bo w pamieci wciaz sa dobre chwile z nim wiec wierzysz ze bedzie dobrze ale bedzie tylko gorzej

W dodatku takie rozmówki są bardzo podniecające. Wiele razy pisałam z nim takie rzeczy przed romantyczna kolacja  i upojna noca

7 minut temu, Smutnookaa napisał:

W dodatku takie rozmówki są bardzo podniecające. Wiele razy pisałam z nim takie rzeczy przed romantyczna kolacja  i upojna noca

Jesli ty naprawde dalej myslisz, ze miedzy nimi nic nie bylo, to jestes strasznie naiwna. Kilka razy ich przylapalas, to pomysl ile razy ich nie przylapalas! I juz widze jak dziewica, daje smarowac pupe w zasadzie obcemu facetowi, zamiast poprosic siostre. 

Mysle, ze to prowo, bo tak glupich dziewczyn nie ma. 

3 minuty temu, Lolka1975 napisał:

Jesli ty naprawde dalej myslisz, ze miedzy nimi nic nie bylo, to jestes strasznie naiwna. Kilka razy ich przylapalas, to pomysl ile razy ich nie przylapalas! I juz widze jak dziewica, daje smarowac pupe w zasadzie obcemu facetowi, zamiast poprosic siostre. 

Mysle, ze to prowo, bo tak glupich dziewczyn nie ma. 

ja wierze ze tak moglo byc bo podobnie bylo u mnie, ale fakt to ze juz cos bylo miedzy nimi to pewne, nawet sam pocalunek

4 minuty temu, Lolka1975 napisał:

Jesli ty naprawde dalej myslisz, ze miedzy nimi nic nie bylo, to jestes strasznie naiwna. Kilka razy ich przylapalas, to pomysl ile razy ich nie przylapalas! I juz widze jak dziewica, daje smarowac pupe w zasadzie obcemu facetowi, zamiast poprosic siostre. 

Mysle, ze to prowo, bo tak glupich dziewczyn nie ma. 

Chciałabym żeby to było prawo. Naprawdę.  A nie prosiła mnie o nasamrowanie bo mnie wtedy miało jie być 

Ja też myślę że to prowo  Bo jeśli nie to... niezła lafirynda z tej Twojej siostry 

W każdym razie niezła patologia  Ale może wśród patoli takie rzeczy są na porządku dziennym