vdesp 0 Napisano Kwiecień 17, 2021 Cześć, jestem mężczyzną mam 30 lat. Niestety jakieś 4 lata temu miałem epizod kiedy nadużywałem różnych specyfików aż pojawiły się problemy natury psychicznej. Z większości udało mi się uciec choć nie było łatwo. Niestety jeden objaw został do dziś. Jeżeli napije się alkoholu, nieważne czy dużo czy mało, czy wino czy piwo, wódka to w nocy ok. 3-5 nad ranem zawsze wybudza mnie takie bardzo nieprzyjemne kołatanie serca. Dzieje się tak praktycznie zawsze i jest to bardzo nieprzyjemne uczucie. I teraz pytanie czy według Was to jest efekt nerwicy, która mogła zostać czy to jest jakiś trwały uszczerbek na sercu, które ewidentnie jest teraz mocno obciążone przez organizm? Bo nerwica ok, to by do mnie przemawiało, bo w innej sytuacji nigdy mi to serce tak dziwnie nie bije ale skoro nerwica to organizm jest taki że sam się budzi zawsze? Przecież nie jestem świadomy jak śpię.... Pamiętam, że po tych wszystkich moich problemach w 2017 roku dobrze się zbadałem pod kątem serca - EKG, echo serca, nawet Holtera nosiłem 24h. Miał ktoś podobnie albo da się to jakoś wyleczyć? Przy okazji, nie bierzcie żadnych specyfików, to nie ma sensu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
figaro 0 Napisano Maj 11, 2021 Hej! Dobrze, że przestrzegasz przed tego rodzaju eksperymentami. Co do pytania – ciężko będzie na forum udzielić Ci fachowej odpowiedzi, więc chyba bym rozważył przede wszystkim wizytę u lekarza kardiologa, który Cię ewentualnie dalej pokieruje. Jeśli mieszkasz w Krakowie, mogę Ci polecić dr Małgorzatę Kloch z SCM clinic. Jest świetną specjalistką i jestem pewna, że w razie konieczności rozszerzonej diagnostyki pokieruje Cię ona do odpowiedniej osoby. Dużo zdrowia życzę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaya 2 Napisano Maj 12, 2021 Tez na twoim miejscu poszlabym do kardiologa, od twoich badan w 2017 zaraz mina cztery lata, przez ktore w twoim organizmie moglo zmienic sie wszystko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach