pytanie do kobiet

1 minutę temu, Druhu napisał:

Nomadland, oglądaliście? Warto? 

nie, ale pewnie warto

Przed chwilą, 2libed napisał:

nie, ale ogldalem homeland i warto tylko na poczatku nudny

Nie oglądam seriali. 

6 minut temu, downhiil napisał:

zakochałem ale wzdycham a ona pewnie zaraz będzie biegać z brzuchem, nie ze mna te numery

nie wierze juz w wyjątkowość  kobiet, miłość i bezinteresowność 

Dopadają Cię czarne myśli. Masz jednak nadzieję na rozwój relacji lub raczej nawiązanie bliższej relacji z nią. Zastanawia mnie tylko w jaki sposób miałoby to się stać, skoro to jest mężatka. Ona na 99% nie wyjdzie sama z żadną inicjatywą, nawet jeżeli też jej miękną kolana na Twój widok. Jedynie Ty możesz coś tutaj zdziałać. 

ale przeciez jesli mezatka to rozbicie malzenstwa jest niemoralne? to czyjas krzywda

jak na to patrzysz? jak bys z tym zył?

1 minutę temu, maxii napisał:

ale przeciez jesli mezatka to rozbicie malzenstwa jest niemoralne? to czyjas krzywda

jak na to patrzysz? jak bys z tym zył?

jesli ktos rozbije to ona nie ja, przeciez nikt nikogo nie zmusza

3 minuty temu, Ava napisał:

Dopadają Cię czarne myśli. Masz jednak nadzieję na rozwój relacji lub raczej nawiązanie bliższej relacji z nią. Zastanawia mnie tylko w jaki sposób miałoby to się stać, skoro to jest mężatka. Ona na 99% nie wyjdzie sama z żadną inicjatywą, nawet jeżeli też jej miękną kolana na Twój widok. Jedynie Ty możesz coś tutaj zdziałać. 

wkurzyla mnie wiele razy, ja ja tez, tutaj jest duzo zlych emocji ale i mile wspommnienia 

ktos inny na moim miejscu dawno by ja olal

Przed chwilą, downhiil napisał:

jesli ktos rozbije to ona nie ja, przeciez nikt nikogo nie zmusza

ale sie przyczynia pomysl o tym

1 minutę temu, maxii napisał:

ale przeciez jesli mezatka to rozbicie malzenstwa jest niemoralne? to czyjas krzywda

jak na to patrzysz? jak bys z tym zył?

Też tego nigdy nie rozumiałem, jak można pod wpływem chwili wziąć na swoje sumienie resztę życie takiej niestabilnej emocjonalnie pacjentki, do tego zakręcić stosunek do kobiet jej nieudacznika i skrzywdzić dzieci. 

1 minutę temu, downhiil napisał:

jesli ktos rozbije to ona nie ja, przeciez nikt nikogo nie zmusza

pewnie to ona powinna sie wstydzic to ona ma meza nie ty

2 minuty temu, maxii napisał:

ale sie przyczynia pomysl o tym

myśle, ale jeśli jest nieszczęśliwa a mam powód sadzic ze nie do końca 

tez mi żal tego faceta, jej i mnie tez mi żal ale co mam zrobić to nie odchodzi to uczucie

nie zauroczylem sie bez pwoodu, byl flirt z jednej i drugiej strony 

Słyszałem o wielu nieudacznikach, ale cyrk jaki odstawiasz to nigdy nie widziałem  

1 minutę temu, downhiil napisał:

nie zauroczylem sie bez pwoodu, byl flirt z jednej i drugiej strony 

znam tez taka historie taka sama i ona odeszła dzieci nie mieli

ale pozniej miala wyrzuty i chodzila do psychologa 

teraz juz maja dziecko tzn z tym nowym a tamten byly tez ulozyl juz zycje 

wiec rób jak uwazasz 

poki nie maja dzieci

Ale jak mają małżeństwo kościelne, to już jawne wejście na terytorium Boga. Jestem odważny, ale w tej przestrzeni wolałbym nie ryzykować 

4 minuty temu, downhiil napisał:

nie zauroczylem sie bez pwoodu, byl flirt z jednej i drugiej strony 

a może to typ flirtujący ze wszystkimi? Miałeś czas i okazję ją poobserwować. Nie flirtuje z innymi w pracy?

1 minutę temu, Druhu napisał:

Ale jak mają małżeństwo kościelne, to już jawne wejście na terytorium Boga. Jestem odważny, ale w tej przestrzeni wolałbym nie ryzykować 

widze bardzo wierzacy jestes

Przed chwilą, maxii napisał:

widze bardzo wierzacy jestes

To nie jest kwestia wiary. Dzisiaj jest tyle wolnych dziewczyn, starszych, młodszych, po rozwodach, że nie warto ingerować w czyjeś śluby, dla paru chwil z kimś kto jest  pozbawiony wielu rzeczy, że szkoda wymieniać. 

maxii, lecisz na mnie? 

14 minut temu, Druhu napisał:

Też tego nigdy nie rozumiałem, jak można pod wpływem chwili wziąć na swoje sumienie resztę życie takiej niestabilnej emocjonalnie pacjentki, do tego zakręcić stosunek do kobiet jej nieudacznika i skrzywdzić dzieci. 

nie ma dzieci, wtedy bym odpuścił 

Przed chwilą, downhiil napisał:

nie ma dzieci, wtedy bym odpuścił 

On by odpuścił, łaskawy książę. Pomyśl o  jej gachu, któremu też zaszkodzisz, o zakres tych rzeczy nie pytaj, tylko siebie postaw w jego sytuacji. 

1 minutę temu, downhiil napisał:

nie ma dzieci, wtedy bym odpuścił 

no to walcz

3 minuty temu, Druhu napisał:

To nie jest kwestia wiary. Dzisiaj jest tyle wolnych dziewczyn, starszych, młodszych, po rozwodach, że nie warto ingerować w czyjeś śluby, dla paru chwil z kimś kto jest  pozbawiony wielu rzeczy, że szkoda wymieniać. 

maxii, lecisz na mnie? 

no i właśnie tak wam się wszystkim wydaje 

Przed chwilą, maxii napisał:

no i właśnie tak wam się wszystkim wydaje 

Co konkretnie? 

1 minutę temu, Druhu napisał:

Co konkretnie? 

no ze każda na nich leci jak wymieni z nim dwa zdania

Przed chwilą, maxii napisał:

no ze każda na nich leci jak wymieni z nim dwa zdania

To nie można z Ciebie pożartować? 

6 minut temu, Druhu napisał:

On by odpuścił, łaskawy książę. Pomyśl o  jej gachu, któremu też zaszkodzisz, o zakres tych rzeczy nie pytaj, tylko siebie postaw w jego sytuacji. 

ja tez nie jestem w dobrej sytuacji, moze mi zalezy bardziej niz jemu tego nie wie nikt

Przed chwilą, Druhu napisał:

To nie można z Ciebie pożartować? 

a z ciebie?

Przed chwilą, downhiil napisał:

ja tez nie jestem w dobrej sytuacji, moze mi zalezy bardziej niz jemu tego nie wie nikt

Chciałbym zobaczyć ten twój obiekt pożądania. Co bym w pierwszych sekundach zaczął kształtować, coś jak w przypadku obrazów onkosfery 

1 minutę temu, downhiil napisał:

ja tez nie jestem w dobrej sytuacji, moze mi zalezy bardziej niz jemu tego nie wie nikt

a oze popytaj kogos dowiedz sie o jej zwiazku wiecej

Przed chwilą, maxii napisał:

a z ciebie?

Proszę bardzo, jestem otwarty. Jeżeli mnie rozśmieszysz moim kosztem, poproszę o więcej 

21 minut temu, Ava napisał:

a może to typ flirtujący ze wszystkimi? Miałeś czas i okazję ją poobserwować. Nie flirtuje z innymi w pracy?

nie, nigdy nie zauwazylem