Katarzyna.krystyna 1 Napisano Maj 7, 2021 Hej dziewczyny, mam 25 lat. Staż w pracy 4 lata. Niski szczebel, zwykły szary pracownik,praca przy komputerze na magazynie - wprowadzanie produktów firmy do systemu itp. Ostatnio przełożony zaczął męczyć mnie na temat awansu - jako szkoleniowiec nowych pracowników i opieka nad nimi , pilnowanie ich pracy itp. . Powiedzial , że mam duży staż, znam pracę od podszewki i nadawałbym się . Tyle że nie chce. Nie chcę , powiem że lubię robić to co robię teraz , zwykła szara praca , robię 8 godzin i do domu wracam . Jest mi wygodnie. Będąc wyżej, człowiek musi być stanowczy, przywódczy - będę miała ciągły kontakt z osobami , płacą wyższa o 600 zł , brak urlopów w święta ,na żądanie z wielką łaską , minimum dwie soboty w miesiącu do pracy. Czuję że się nie nadaje , największy problem jest u mnie z komunikacją, pamiętam jak pracowałam na kasie to ręce mi się trzęsły, jakalam się mówiąc dzień dobry i do widzenia , w butiku też jak kiedyś pracowałam to było źle , byłam zmęczona kontaktami z ludźmi .. Mowilam przełożonemu że tego nie czuje ale on twierdzi że mi się zmieni i że jestem młoda osoba i powinnam awansować ! Dziewczyny, ktoś ma tak ? Czy człowiek koniecznie musi się rozwijać ? Musi iść do przodu jak się tego nie czuje ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotkaa 83 Napisano Maj 7, 2021 Słuchaj, spróbować nie zaszkodzi. Zawsze możesz wrócić do swoich starych obowiązków jeśli stwierdzisz ze się nie nadajesz. A szkoda żebyś żałowała za kilka lat ze jednak nie wykorzystałas szansy na rozwój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach