Jak facet odbiera taka wiadomość?

Pisałam tutaj na temat faceta z którym znajomość trwa ponad rok.. byliśmy blisko sypialismy i potem kontakt się zmienił, on zdystansował. Napisałam mu dziś smsa, nie odpowiedziałam na jego pytanie tylko wprost napisałam ze mi zależy a kontakt jest raz na kilka dni co dalej. Jak uważacie, co facet po takiej wiadomości myśli? On cisza..

?

Wywalone jajca.

Już Ci pisaliśmy, żebyś miała odrobinę honoru i nie wchodzila do lozka facetowi, który ma cie zwyczajnie w doopie. Czego jeszcze nie rozumiesz? Albo rób za jakąś nałożnice od czasu do czasu albo daj sobie z nim spokoj. Z tej mąki chleba nie będzie. Co się na niego tak uparłaś? Milioner? Przystojniak? Ma dużego zaganiacza? Czy co? 

Przed chwilą, AntyBazyl napisał:

Już Ci pisaliśmy, żebyś miała odrobinę honoru i nie wchodzila do lozka facetowi, który ma cie zwyczajnie w doopie. Czego jeszcze nie rozumiesz? Albo rób za jakąś nałożnice od czasu do czasu albo daj sobie z nim spokoj. Z tej mąki chleba nie będzie. Co się na niego tak uparłaś? Milioner? Przystojniak? Ma dużego zaganiacza? Czy co? 

Klapki na oczach. Spadno z hukiem ino za jakiś czas. 

Ej ja z nim nie spałam od kilku miesięcy! Chodzi o to ze on pisze chce się spotykac na obiad, spacer i zapytałam o co chodzi?

Tym bardziej pora z krzyża spuścić. 

Ale ja pytam jak facet odbiera taką wiadomość?

Telefonem jak każdy. 

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Telefonem jak każdy. 

Zanieś mnie na rękach do łóżka XDDDDD

Przed chwilą, Kasandra222 napisał:

Ale ja pytam jak facet odbiera taką wiadomość?

Jeśli nic do Ciebie nie czuje, a na to wygląda, to pewnie się zdenerwował, ze on chciał na luzie bez zobowiązań sobie zaroochac a tu mu laska jakieś histerie urządza i uwiazac go chce. 

1 minutę temu, Druhu napisał:

Zanieś mnie na rękach do łóżka XDDDDD

Jestem po amputacji.

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Jestem po amputacji.

Siusiaka. No weź na ręce i zanieś. 

Przed chwilą, Druhu napisał:

Siusiaka. No weź na ręce i zanieś. 

Nie mam ochoty na gadkę z kimś, kto mnie brzydzi. Koleżanki opuściły, ale ode mnie won.

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Nie mam ochoty na gadkę z kimś, kto mnie brzydzi. Koleżanki opuściły, ale ode mnie won.

No weź wnuku zanieś. Zrobię ci jutro obiad. 

Wolałabym zdechnąć z głodu niż okruch z twojego stołu skonsumowac.

1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Wolałabym zdechnąć z głodu niż okruch z twojego stołu skonsumowac.

 Co się na mnie obraziłaś, o co? Bardzo niemiłe mi to co czytam 

Przed chwilą, nazywajtie mienia hiejtier napisał:

I dlatego zdychasz z głodu. 

Cieszę się. 

Jak przeczytałem drugi raz,  to czuć takie ukłucie. Mocno nieprzyjemne słowa, których samym bym nie pomyślał, a co dopiero kobiecie napisał. Komuś. 

16 godzin temu, Kasandra222 napisał:

Pisałam tutaj na temat faceta z którym znajomość trwa ponad rok.. byliśmy blisko sypialismy i potem kontakt się zmienił, on zdystansował. Napisałam mu dziś smsa, nie odpowiedziałam na jego pytanie tylko wprost napisałam ze mi zależy a kontakt jest raz na kilka dni co dalej. Jak uważacie, co facet po takiej wiadomości myśli? On cisza..

Odezwał się? Odniósł się jakoś do tego co mu napisałaś? 

Nie odpisał jeszcze konkretnie. Zapytał najpierw o co chodzi bo ja nie wychodzę z żadna inicjatywa tylko in ciagle pierwszy pisał i jak już coś proponował ja nie 

27 minut temu, malinka 123 napisał:

Przyjmij tą propozycję, nie pytaj o co chodzi, spotykaj się "lajtowo" bez żadnych zobowiązań jak i on i zobaczysz co dalej. Usmiechaj się, uwodz go, przytulaj, całuj takie "kizia mizia".

Też mi się wydaje że to dobry sposób.

Kassandra, nie dawaj mu jednak więcej dopóki nie będzie pewny że chce to co Ty. Nie pytaj go nachalnie. Musisz to wyczuć z tego jaki jest w stosunku do Ciebie i jak Cię traktuje.

Ale on zamilkł. Nie wiem co dalej a my się nie całowaliśmy itp przez ostatnie pół roku i obojętnie czy byłam miła czy nie tak to wyglądało.. on olał ten temat jak wyskoczyłam teraz z tym smsem 

28 minut temu, Kasandra222 napisał:

Ale on zamilkł. Nie wiem co dalej a my się nie całowaliśmy itp przez ostatnie pół roku i obojętnie czy byłam miła czy nie tak to wyglądało.. on olał ten temat jak wyskoczyłam teraz z tym smsem 

Jak chce się znowu spotkać to dlaczego nie. Ja bym tylko radził aby się nie narzucać i nie naciskać na związek. Jednak jak Ci zależy to kontakt utrzymuj, bądź blisko. Pokaż że może na Ciebie liczyć. Wszystko w rozsądnych granicach. Nie daj się tylko sprowadzić do roli partnerki do seksu bez zobowiązań, chyba że też tego chcesz.

2 minuty temu, Hellies napisał:

Jak chce się znowu spotkać to dlaczego nie. Ja bym tylko radził aby się nie narzucać i nie naciskać na związek. Jednak jak Ci zależy to kontakt utrzymuj, bądź blisko. Pokaż że może na Ciebie liczyć. Wszystko w rozsądnych granicach. Nie daj się tylko sprowadzić do roli partnerki do seksu bez zobowiązań, chyba że też tego chcesz.

Ale takie coś stosowałam od stycznia do maja. Nic nir wyszło i wcześniej naciskalam a od stycznia do maja nic, zero. Nie było tez seksu. Na tą wiadomość on milczy. Co dalej?

7 minut temu, irukangi napisał:

Uważasz że gość przez pół roku żył w celibacie ? I dalej jest sam? Nie bądź naiwna. Napisałaś ska on nie odpisuje czyli ? Jest zakłopotany bo co centralnie ma Ci napisać że NIE ! Może nie chce Ci robić przykrości a może "zawiesić temat" gdyby jednak został na lodzie. 

Odpuść sobie chyba że lubisz takie chore sytuacje .

naiwnośćia jest to że facet nie moze wytrzymac pol roku w celibacje moze znacznie wiecej jak musi a niekarzdy umie sobie znalezc od tak z dnia na dzień dziewczyne

Przed chwilą, irukangi napisał:

Może oczywiście. Pytanie tylko : "PO CO" ? Jest tyle sympatycznych Pań dookoła. Chyba że siedzi w puszce lub szpitalu. 

a niektorzy szukaja i szukaja i niemoga znależć wiec nie wiem o co chodzi?

1 godzinę temu, Kasandra222 napisał:

Nie odpisał jeszcze konkretnie. Zapytał najpierw o co chodzi bo ja nie wychodzę z żadna inicjatywa tylko in ciagle pierwszy pisał i jak już coś proponował ja nie 

Jak nie wychodzilas z inicjatywa, jak nie raz to robilas! Ba, nawet tydzien temu w sobote go zaprosilas, a on cie olal!!! Zreszta nie puerwszy raz i jak widac ty dalej czekasz i on cie kolejny raz oleje. 

Jak to olał? On zapytał czy się spotkamy. Ostatnio mnie olał miesiąc temu, od tego czasu to on pisał i on proponował spotkania.. 

I w zeszły tygodniu on zapytał czy się zgadamy, No i 2 tyg wcześniej tez on zapytał czy możemy się spotkać..