Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kasandra222

Skąd taki problem?

Polecane posty

Hmm podejrzenie mam dda, ale nir wiem jak to leczyć i czy te zachowania są tego wina czy czegoś niego? 
Po pierwsze muszę zdobywać facetów. Tersz mi się nie powiodło ale na ogół to faceci mnie chcą ja się bawię i odrzucam, ważne ze udało się go rozkochać. Co to jest? To męczące! Dla mnie i dla nich.

Po drugie mam problem z mama kocham ja nad życie ale często krzyczymy na siebie, jej się w związku nie układa ja chce jej pomoc uświadamiam ja ze się zle zachowuje ze powinna bardziej się starać tak nie rzadzic to ona każda uwagę bierze za atak i odbija piłeczkę. Czego ja nie zrobię to ona krytykuje, potem pochwali cos ale zaraz i tak doczepi się znow innej rzeczy.. ja już nie wiem jak żyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam udać się na terapię DDA/DDD, albo przynajmniej na jedno spotkanie do takiego terapeuty. Trudno diagnozować człowieka na forum, ale dużo rzeczy się bierze z dzieciństwa. 

Nie ma też jednoznacznego schematu zachowań. Jeden wyrasta na pracocholizm, inny uwodzi mężczyzn i się bawi, ktoś popada w uzależnienie, różnie to bywa. 

Jak czujesz, że z twoją rodzina bylo coś nie tak-to warto. Uprzedzam tylko, że nie każdy jest gotowy na taką terapię, często jest to dosyć przykre doświadczenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wpisała po prostu w google: terapia dda/ddd i miasto jakie Cię interesuje.

Dzwonisz, umawiasz się na fotelik do psychologa i rozmawiacie. Później to ty podejmujesz decyzję, czy w to wchodzisz czy nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale byłam u psychiatry i powiedziałam co jest i on mi na to ze mam sama to przepracować spojrzeć na sprawę z boku i ocenić. Czy faktycznie ta osoba która tak „cierpi i się zachowuje” ma ku temu powody i tyle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Kasandra222 napisał:

Ale byłam u psychiatry i powiedziałam co jest i on mi na to ze mam sama to przepracować spojrzeć na sprawę z boku i ocenić. Czy faktycznie ta osoba która tak „cierpi i się zachowuje” ma ku temu powody i tyle 

idz do psychologa, a nie psychiatry. 

I jak to podejrzewasz ze jestes dda?? Albo pochodzisz z domu alkoholikow, albo nie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojciec był alkoholikiem ale miałam z nim bardzo słaby kontakt. Z mamą mam relacje ciężka.. bo traktujemy się jak przyjaciółki od małego dziecka musiałam już dorosnąć i pomagać jej w trudnych problemach rozwodzie itd. Ale ojciec może i mnie krytykował.. pił to pamietam ale nie szkodził mi jakoś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojciec był alkoholikiem ale miałam z nim bardzo słaby kontakt. Z mamą mam relacje ciężka.. bo traktujemy się jak przyjaciółki od małego dziecka musiałam już dorosnąć i pomagać jej w trudnych problemach rozwodzie itd. Ale ojciec może i mnie krytykował.. pił to pamietam ale nie szkodził mi jakoś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co chcesz jeszcze przeczytac? 

Mowimy ci, idz do psychologa. 

Ja osobiscie uwazam, ze moze i masz toksyczna matke, ale...z twoich poprzednich tematow wynika, ze wczesniej bylas w kilkuletnim zwiazku. Teraz jestes 3 lata sama,  teraz malo ciekawy facet cie nie chcial i nagle wyskakujesz, ze bawisz sie facetami??? Kiedy niby?? Twoj problem polega na tym, ze chcesz faceta, a go nie masz....i stad te rozkimy. O wszystko obwiniasz siebie i wmawiasz, ze masz problemy, zeby wytlumaczyc fakt, ze ten JEDEN facet cie nie chce...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lolka1975 napisał:

Co chcesz jeszcze przeczytac? 

Mowimy ci, idz do psychologa. 

Ja osobiscie uwazam, ze moze i masz toksyczna matke, ale...z twoich poprzednich tematow wynika, ze wczesniej bylas w kilkuletnim zwiazku. Teraz jestes 3 lata sama,  teraz malo ciekawy facet cie nie chcial i nagle wyskakujesz, ze bawisz sie facetami??? Kiedy niby?? Twoj problem polega na tym, ze chcesz faceta, a go nie masz....i stad te rozkimy. O wszystko obwiniasz siebie i wmawiasz, ze masz problemy, zeby wytlumaczyc fakt, ze ten JEDEN facet cie nie chce...

 

 

No całe wcześniejsze 3 lata bawiłam się facetami nagle pojawił się TEN który mnie nie chciał i jestem przekonana ze kolejnych facetów będę znow traktować tak jak tych wcześniejszych. Już mam obrzydzenie do facetów (bo sobie poszylam ze TEN akurat jest taki fajny) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z twoich tematow wynika, ze owszem pisalas z facetami, ale jak mialo dojsc  do spotkania to sie wycofywalas. Ja bym nie okreslila tego jako zabawe facetami, tylko raczrej jako strach przed bezposrednim kontaktem, ze zrobisz czy powiesz cos zle. Zreszta wiekszosc twoich tematow jest o tym. 

Tego poznalas w realu, wiec nie bylo tego pisania itp.. wiec tu juz myslalas, ze jest ok. Proponuje nie szukac faceta w necie.. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Lolka1975 napisał:

Z twoich tematow wynika, ze owszem pisalas z facetami, ale jak mialo dojsc  do spotkania to sie wycofywalas. Ja bym nie okreslila tego jako zabawe facetami, tylko raczrej jako strach przed bezposrednim kontaktem, ze zrobisz czy powiesz cos zle. Zreszta wiekszosc twoich tematow jest o tym. 

Tego poznalas w realu, wiec nie bylo tego pisania itp.. wiec tu juz myslalas, ze jest ok. Proponuje nie szukac faceta w necie.. 

 

To skąd ten strach? Owszem racja, jak robiło się poważnie to uciekałam. Strach przed odrzuceniem? Przed okazaniem uczuć? Strach przed zranieniem? A temu dałam się zranić! Masakra..

sorykalam się. Czasami chodziłam co drugi dzień na randkę. Spotykałam się z facetami, dochodziło do bliższych spotkan itd. Ponad 3 lata to baaardzo dużo czasu.. 

A TEN był inny bo szybko do łóżka nie poszliśmy, poza tym z nim jeździłam na wypady za miasto, spędzaliśmy popołudnia u niego itd. 
 

z tymi reszta to zazwyczaj gdzieś albo u mnie i nie angażowałam się, podchodziłam lajtowo a oni z pretensjami czemu się nie angażuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jak masz obrzydzenie do facetow, to ich desperacko na sile nie szukaj, tylko skup sie na sobie i popracuj nad swoja psychika, najjlepie z psychologiem. Daj sobie czas, poukladaj relacje z matka, a milosc cie sama znajdzie. Nic na sile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×