niespodzianka55 0 Napisano Maj 17, 2021 Na studiach poznalam Klaudie, szybko sie zaprzyjaznilysmy. Spotykamy sie czesto mimo ze studia juz dawno skonczylysmy. Jej chlopak poprosil ja o reke, planuja slub w przyszlym roku. Ktoregos dnia dala mi aluzje ze obym wtedy byla dyspozycyjna czy cos w tym stylu lecz nie podlapalam. Dopiero moja siostra uswiadomila mi ze ona moze chciec mnie na swiadkowa!! Miesiac temu poprosila mnie czy bede jej towarzyszyc przy ogladaniu sali to sie zgodzilam, bo uznalam ze to nic takiego. Ale czy to nie sa wlasnie obowiazki swiadkowej? Wiem jedno, nie chce byc swiadkowa, kompletnie sie do tego nie nadaje, stresuja mnie ludzie, nie lubie tego typu rzeczy i multum innych powodow. Nie bede robila niczego wbrew sobie. Co mam zatem zrobic jesli ona mnie bezposrednio nie poprosila o to tylko sie domyslam? Co innego jakby padlo pytanie wprost. A takto mam odmowic nie slyszac jeszcze nawet pytania? Prosze Was bardzo o rade! Bo na sama mysl juz mi sie robi slabo. Czy jechac z nia ogladac ta sale? Takto bym mogla jej doradzic ale nie chce byc swiadkowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach