pixel_17 0 Napisano Maj 17, 2021 Koleguję się z Basią (imię zmienione) od jakichś 4 lat. Mamy po 23 lata. Na początku to była taka licealna znajomość, wtedy jeszcze nie byłyśmy tak ze sobą zżyte. Stałyśmy się bliższe sobie jak poszłyśmy na studia, potem nasza znajomość się zacieśniała i trwa do dziś. Wszystko było okej, mimo tego, że mamy różne charaktery- ona jest dominującą osobą, ja raczej jestem ta spokojna, choć wychodzę na imprezy, spotykam się ze znajomymi, itd. Od pewnego czasu jednak zaczęłam zauważać dziwne zachowanie z jej strony i nie wiem czy to wychodzi z zawiści czy nie. Mianowicie jeżdzę sobie gdzieś z innymi znajomymi, to ta wypytuje się mnie gdzie, z kim, po co i potem dogryza mi, że jestem wygodna i lubię się wozić. Albo: jestem blondynką i dobrze się czuję w tym kolorze włosów, zauważam także zainteresowanie płcią przeciwną wobec mnie. I ta koleżanka cały czas dogryza, że rozjaśniacz niszczy włosy, że ona w życiu by się nie przefarbowała już na blond,itd. Powtarza to cały czas praktycznie, doczep ia się nawet do tego, że powinnam ściąć włosy, bo cały czas mam krótkie i powinnam coś w sobie zmienić, ona ma krótkie włosy. Chodzę także na zabieg keratynowy i oczywiście też wtedy, jakie te zabiegi są niedobre, itd. Była też taka sytuacja, że byłyśmy na domówce, ona była ze swoim chłopakiem, ja zaczęłam flirtować z jego kolegami, a ona cały czas kontrolowała sytuację, nie dopuszczała do tego, żeby ktoś mnie gdzieś dotknął, itd. Moje pytanie jest takie- myślicie, że to zwykła opinia i zwracanie uwagi na pewne kwestie czy zwykła zawiść? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25 Napisano Maj 27, 2021 Gdyby była koleżanką/przyjaciółką (od serca) w tak niegrzeczny sposób by się nie odzywała a pewne kwestie ,nawet te niewygodne w inny sposób by komunikowała. Wydaje mi się,że Twoje przeczucia są słuszne i powinnaś się zastanowić nad dalszą relacją lub jeśli się da - z nią porozmawiać. Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pawlox 3 Napisano Maj 28, 2021 Zazdrosna o twoje życie , albo jest po prostu toxic osobą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jane112 10 Napisano Czerwiec 8, 2021 Dnia 17.05.2021 o 20:48, pixel_17 napisał: Koleguję się z Basią (imię zmienione) od jakichś 4 lat. Mamy po 23 lata. Na początku to była taka licealna znajomość, wtedy jeszcze nie byłyśmy tak ze sobą zżyte. Stałyśmy się bliższe sobie jak poszłyśmy na studia, potem nasza znajomość się zacieśniała i trwa do dziś. Wszystko było okej, mimo tego, że mamy różne charaktery- ona jest dominującą osobą, ja raczej jestem ta spokojna, choć wychodzę na imprezy, spotykam się ze znajomymi, itd. Od pewnego czasu jednak zaczęłam zauważać dziwne zachowanie z jej strony i nie wiem czy to wychodzi z zawiści czy nie. Mianowicie jeżdzę sobie gdzieś z innymi znajomymi, to ta wypytuje się mnie gdzie, z kim, po co i potem dogryza mi, że jestem wygodna i lubię się wozić. Albo: jestem blondynką i dobrze się czuję w tym kolorze włosów, zauważam także zainteresowanie płcią przeciwną wobec mnie. I ta koleżanka cały czas dogryza, że rozjaśniacz niszczy włosy, że ona w życiu by się nie przefarbowała już na blond,itd. Powtarza to cały czas praktycznie, doczep ia się nawet do tego, że powinnam ściąć włosy, bo cały czas mam krótkie i powinnam coś w sobie zmienić, ona ma krótkie włosy. Chodzę także na zabieg keratynowy i oczywiście też wtedy, jakie te zabiegi są niedobre, itd. Była też taka sytuacja, że byłyśmy na domówce, ona była ze swoim chłopakiem, ja zaczęłam flirtować z jego kolegami, a ona cały czas kontrolowała sytuację, nie dopuszczała do tego, żeby ktoś mnie gdzieś dotknął, itd. Moje pytanie jest takie- myślicie, że to zwykła opinia i zwracanie uwagi na pewne kwestie czy zwykła zawiść? Myślę że nie wyobrażałem sobie że możesz zacząć układać swoje życie po swojemu poza jej kontrolą. Skoro jest osoba dominująca a ty spokojna to niewykluczone że przez ten czas traktowała cie jako swoją własność, a nie na równi praw. Wiec kiedy zaczęłas zwyczajnie robic cos ze swoim życiem, zmieniać to mogła dostrzec że wymyślasz jej sie spod kontroli I jeszcze skończyć lepiej od niej. Myślę że warto przemyśleć to pod tym kątem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach