Branie ślubu w obecnych czasach to porażka

że też ludzie się dalej pakują w ten przeżytek, gdzie niewypał sięga 80%+

Obowiązku nie masz, nie pakuj się 

Dnia 25.05.2021 o 02:34, szym pans napisał:

że też ludzie się dalej pakują w ten przeżytek, gdzie niewypał sięga 80%+

Nie oceniaj, jedni żyją jako partnerzy inni biorą ślub bo tak zostali wychowani i chcą.

To kwestia wychowania i wpajania nam wartości w dzieciństwie. 

Czy ja wiem, czy taka porażka?  jak ktos jest szcześliwy w zwiazku bez małżeństwa to równie dobrze będzie szcześliwy w małżeństwie. Znam pary co są ze sobą latami na kocią łapę i nagle coś jednemu odwala i nagle się rozstają... czy zatem jest jakakolwiek recepta na to? Chyba nie!

Zgadzam się z przedmówczynią! Niech każdy robi to co jest w zgodzie z jego wartościami i wizją życia  dla niektórych to bardzo ważne

Podobno wszystko jest "po coś". Widocznie jeśli się wybrało jakąś drogę to tak miało być, często się okazuje po latach że coś czego nie rozumieliśmy miało sens...??? 

Cytat

że też ludzie się dalej pakują w ten przeżytek, gdzie niewypał sięga 80%+

Kwestie podatkowe, przynajmniej u mnie.

Dnia 22.06.2021 o 16:26, Viburnum napisał:

Podobno wszystko jest "po coś". Widocznie jeśli się wybrało jakąś drogę to tak miało być, często się okazuje po latach że coś czego nie rozumieliśmy miało sens...??? 

W sensie że to coś zaprowadziło nas potem w inne miejsce, do czegoś innego czego byśmy nie spotkali, nie doznali i nie przeżyli gdyby nie ta  pierwsza decyzja. Ja właśnie coś takiego przeżywam. Ale usłyszałam że zostałam już skreślona. Nic nie poradzę, że tak jest. 

Problem że ludzie nie chcą być współzależni, a gdy są niezależni w związku to jest koniec związku, bo nie jest to potrzebne do przeżycia. Cywilizacja kiedyś musi upaść i oto początek końca.