Ciągłe prowokowanie do kłótni

Witam . Mam problem w małżeństwie.  Ogólnie nie mam koleżanek żebym miała się komu wygadać więc postanowiłam się tu wygadać,  może któraś z Was mi powie co jest grane i co mam dalej robić. Mianowicie chodzi o to , że mąż  od kilku tygodni jakis dziwny się zrobił. Większość czasu siedzi w telefonie,  albo leży oglądając jakieś filmy. Dwa miesiące temu miał wypadek , i ma l4 na 4 miesiące A mimo tego woli jeździć do pracy niż być ze mną w domu i mi pomóc. Mamy 4 dzieci,  ja zajmuje się sama domem. Od kilku tygodni tak jakby się wypaliło coś między nami , nie rozmawia ze mną,  nie wspomnę o tym że mam wrazenie że unika kontaktu ze mną. O sexie już nie wspomnę, jak pytam dlaczego tak się zachowuje to twierdzi że z mojego powodu , że kochać się nie będzie ze mną bo ma zawroty głowy i nie potrafi się skupić na przyjemności ze mną. Jak powiedziałam mu że  przez jego zachowanie mnie i traktowanie mnie zaczynam myśleć że ma kogoś na boku,  to mnie wysmial i stwierdził że nie ma nikogo na boku. Przytulać  się też nie pozwala. Przez sytuację między Nami ostatnio późno zasypiam.  Dziś w nocy położyłam rękę nad jego głowa i go próbowałam przytulić,  to wziął moje ręce zlapal i odepchnal, mnoe to uswiadomilo w tym że nie życzy sobie żeby go dotykać.  Nie wiem co już robić,  bo próba rozmowy kończy się tym że to ja się dziwnie zachowuje , A to jest na odwrót bo to on stał się niedostępny.  Jesteśmy po ślubie 7 lat , i zaczynam się zastanawiać czy faktycznie nie znudziłam się mu , proponował mi trójkąt z kobieta A jak się nie zgodzilam to zaproponowal z facetem , na to też się nie zgodzilam,  i od tamtej rozmowy stał się dla mnie taki jak opisalam wyżej. Raz mi też powiedział po kłótni że gdybyśmy nie mieli dzieci to już dawno by mnie zostawił. Na prawdę nie wiem co robić,  często myślę o rozstaniu ale mam nadzieję że w końcu będzie normalnie,  tylko mam dość czekania aż to on teraz zrobi krok żeby się pogodzić. 

Zacznij żyć swoim życiem i przestań się nadkładać chłopu... On ma jakieś problemy. Zwyczajny objaw zakochania w innej kobiecie. 

Różni są ludzie. Albo po prostu deprecha życiem.

1 godzinę temu, Mama1994 napisał:

Dziś w nocy położyłam rękę nad jego głowa i go próbowałam przytulić,  to wziął moje ręce zlapal i odepchnal, mnoe to uswiadomilo w tym że nie życzy sobie żeby go dotykać. 

To jest tak przykre, że aż brak słów. Przytuliłabym Cię.

Przed chwilą, Lady S napisał:

Przytuliłabym Cię.

A ja Ciebie 

Jeżeli chodzi o sex to ja otworzyłam się dla niego dla niego zrobiłam wszystko , zmieniłam pozycję,  zaczęłam  robić to co on chce , ale na trójkąt nigdy się nie zgodzę. Myślę że dlatego też się odsunal ode mnie bo nie  jestem w stanie spełnić jego oczekiwań. Żyć swoim życiem mi radzicie,  ale moje życie to maz i dzieci. Nie kontaktuje się z nikim tylko z siostrami.  Nie mam nawet znajomych.  Mam się zachowywać jakby się nic nie stało czy może drazyć do porozumienia ?

19 minut temu, Bolek napisał:

Jego kręcą kobiety, niestety ty już nią nie jesteś, jesteś matką, kucharką, gospodynią ale nie kobietą. Sama sobie odpowiedz czy w waszym życiu istnieje erotyka? Jakieś napięcie erotyczne flirt,  nie myl z wieczorną kopulacją przed snem.

Jak mogę nie być kobietą dla niego ? Mam już sobie myśleć że już jako żona i kobieta dla niego nie wystarczam  ? On mnie upewnil że ze mną jako kobieta jest wszytsko wporzadku tylko jego zawroty głowy mu przeszkadzają dlatego też odmawia mi sexu.  W co oczywiście też nie wierzę. 

DOpadła go życiowa depresja? & lat po ślubie, 4 dzieci, myślę zdrowe, a jemu coś odwala? Myślałam że mężczyźni się ogarniają jak dzieci się pojawiają, ale widzę że niektórzy wolą się cofnąć do embriona  straszne to, szkoda że go nie spytałaś czy nie boji się chorób przenoszonych drogą wiadomo jaką, bo ta osoba do trójkąta to na bank spała nie z jednym. A w kraju coraz węcej chorych na aids i nic o tym nie wiedzą... ojjj gdyby ludzie się chcieli badać! Ilu nawet nie wie że jest nosicielem! Ja się w takie klocki nie bawię, postoję, a pan gdyby mi takie numery odstawiał, to bym go szybko spakowała. Szoda żeby się dzieci w toksyku wychowywały 

1 minutę temu, anialon napisał:

DOpadła go życiowa depresja? & lat po ślubie, 4 dzieci, myślę zdrowe, a jemu coś odwala? Myślałam że mężczyźni się ogarniają jak dzieci się pojawiają, ale widzę że niektórzy wolą się cofnąć do embriona  straszne to, szkoda że go nie spytałaś czy nie boji się chorób przenoszonych drogą wiadomo jaką, bo ta osoba do trójkąta to na bank spała nie z jednym. A w kraju coraz węcej chorych na aids i nic o tym nie wiedzą... ojjj gdyby ludzie się chcieli badać! Ilu nawet nie wie że jest nosicielem! Ja się w takie klocki nie bawię, postoję, a pan gdyby mi takie numery odstawiał, to bym go szybko spakowała. Szoda żeby się dzieci w toksyku wychowywały 

Ja się bawić nie mam zamiaru w te klocki , nawet z miłości do męża,  bo on stwierdził że prezerwatywa wystarczy żeby być zabezpieczonym na różne choroby. Dla mnoe się liczy to że sama propozycja w naszym związku 3 osoby jest już chora ,i serio zaczynam uświadamiać sobie że ja już mu nie wyatarczam. Trzeba zacząć działać

4 minuty temu, anialon napisał:

DOpadła go życiowa depresja? & lat po ślubie, 4 dzieci, myślę zdrowe, a jemu coś odwala? Myślałam że mężczyźni się ogarniają jak dzieci się pojawiają, ale widzę że niektórzy wolą się cofnąć do embriona  straszne to, szkoda że go nie spytałaś czy nie boji się chorób przenoszonych drogą wiadomo jaką, bo ta osoba do trójkąta to na bank spała nie z jednym. A w kraju coraz węcej chorych na aids i nic o tym nie wiedzą... ojjj gdyby ludzie się chcieli badać! Ilu nawet nie wie że jest nosicielem! Ja się w takie klocki nie bawię, postoję, a pan gdyby mi takie numery odstawiał, to bym go szybko spakowała. Szoda żeby się dzieci w toksyku wychowywały 

Ja zawsze mówiłam że jeżeli ma z czym kolwiek problem może przyjść do mnie i ze mną o tym porozmawiać,  to że się ode mnie oddali to źle zacznie działać na nasze małżeństwo. 

Spróbuj jeszcze raz i drugi a potem przestań, czasem nie warto latać za facetem. Może to chwilowy kryzys, jednak on musi wiedzieć że cie rani. Szkoda że nie umie być szczery po 7 latach bycia razem odsuwa od siebie i nie pozwala się dotykać...... dziwne i bardzo podejrzane 

Przed chwilą, anialon napisał:

Spróbuj jeszcze raz i drugi a potem przestań, czasem nie warto latać za facetem. Może to chwilowy kryzys, jednak on musi wiedzieć że cie rani. Szkoda że nie umie być szczery po 7 latach bycia razem odsuwa od siebie i nie pozwala się dotykać...... dziwne i bardzo podejrzane 

Dałam sobie czas do tygodnia jak dalwj będzie to samo,  a kochanie się bedzoe z przymusu to odchodzę,  mam dość 

daj znać co się wydarzyło.... poza tym .. fajnie mieć dobrą przyjaciółkę której można się wyżalić  

z autopsji wiem że jeśli facet tak się zachowuje to kogoś ma/poznał.... więc zabaw się w detektywa bo on się nie przyzna 

... ludzie,  możecie być poważni? Ja pytam i radze się kobiet które przeszły podobne problemy,  A nie potrzebne komentowanie i beznasziejne mi nie pomoże,  woec proszę przeważnie facetów by się ... nie udzielali bo wasze rady są tylko po to żeby sobie dupe podetrzec

1 minutę temu, anialon napisał:

daj znać co się wydarzyło.... poza tym .. fajnie mieć dobrą przyjaciółkę której można się wyżalić  

z autopsji wiem że jeśli facet tak się zachowuje to kogoś ma/poznał.... więc zabaw się w detektywa bo on się nie przyzna 

 

Możesz mi dac do siebie jakiś kontakt ? Facebook? Mądrze piszesz

ania mikołajczyk, miejsce zamieszkania Londyn  może to pomoże, na zdjęciu jestem w blond włosach do ramion 

2 minuty temu, Czepek madafaka napisał:

Dobra moja rada idź do mopsu po radę w końcu z tego zyjesz

Marzysz o tym facet to że Ty korzystasz to nie znaczy że inni też to robią,  bo mają leniA W dupie,  ciśnij stąd

1 minutę temu, Czepek madafaka napisał:

Hahahahahahah aleś jej przygadal

No facet sory  , Ciebie za kobietę na całe życie by na bank nie chcaiał.  Tak , ogladaja się za mną myślisz że jak mam 4 dzieci to już nie nie nadaje do życia w związku? No sory,  ja się czuje zajebiscie jako matka 4 dzieci A to że Ty masz problem ze soba to twoja sprawa. 

3 minuty temu, Czepek madafaka napisał:

Dzięki za info memusio

Mogę prosić o imię? Nie pisze jako szczeniak jako co nie którzy tutaj ,  tylko biorę sprawę na poważnie 

1 minutę temu, Bolek napisał:

Przeczytaj że zrozumieniem to co napisałem. Czy uważasz się za atrakcyjną? Inaczej, czy faceci oglądają się za tobą na ulicy? A co ma ci mąż powiedziec? Jesteś odpychająca, nie kręcisz mnie? Mówi że to jego głowa boli, widzisz że nawet nie chce cię przytulisz, działasz na niego jak transwestyta na faceta hetero, akceptuje jego inność byle by się nie zbliżał.

jak facet kocha żonę i ma pod sufitem po koleji poukładane, to nie stawia na 1 miejscu figury, to jego żona i matka jego dzieci i to się liczy (powinno liczyć najpierw) i nie niszczy tego, co razem zbudowali bo ona już nie ma takiej figury jak kiedyś..... z resztą, przy 4 dzieci jest tyle pracy, że ciężko być grubym.......... nie wspomnę że taki małżonek byłby u mnie skreślony bo gdyby mi się coś działo i podupadłabym na zdrowiu to by mnie jeszcze podeptał i poszedł precz.... 

Przed chwilą, Czepek madafaka napisał:

A twoje dziedzi nadają się do utylizacji tylko

Utylizowala bym Ciebie z chęcią bo za mocny  w swoim brzydkie pysku jesteś!!!

5 minut temu, Czepek madafaka napisał:

Dzięki za info memusio

ostatnio wywaliłam jeszcze szybciej kogoś zanim go przyjełam bo spamował mi tylko skrzynkę  

2 minuty temu, Czepek madafaka napisał:

Ale przecież jak wkładać członka w taka luźna pochwę ??? 

Jedynie co teraz czuje i widze to nie chęć do mnie jako żony. I nie jestem gruba,  jak to inni tutaj komentują mnie za grubaske. Chyba jednak udzielanie się tutaj o  radę to zly pomysł.  Ale ...uje 

1 minutę temu, Mama1994 napisał:

Jedynie co teraz czuje i wodze to nie chce do mnie jako żony. I nie jestem gruba,  jak to innu tutaj komentują mnie za grubaske. Chyba jednak udzielanie się tutaj 9 radę to zly pomysł.  Ale ...uje 

trolli nie brakuje niestety, rzadko ktoś normalny się pojawia, forum jest fajne bo przejrzyste ale generalnie kafeteria pozostawia wiele do życzenia... czasem myślę że ludzie tu piszą żeby się wyżyć, jest to dla nich forma terapii 

2 minuty temu, Bolek napisał:

To napisałem wyżej, kocha ją i dzieci, wszystko jest ok, niestety jego mały nie reaguje na rodzinne sytuację tylko na erotyczne, gola baba to za mało. 

Dziękuję wam za rady. Za podpowiedzi,  ale to ja muszę rozwiązać swój problem. 

2 minuty temu, Bolek napisał:

To napisałem wyżej, kocha ją i dzieci, wszystko jest ok, niestety jego mały nie reaguje na rodzinne sytuację tylko na erotyczne, gola baba to za mało. 

dla niego widać najważniejsza ........

22 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Bolku, jak w związku są problemy a namiętność wygasa i dochodzą inne problemy to kobieta może być nawet aniołkiem Victorii a facet i tak ucieknie ....

Wmawiasz tej biednej kobiecie winę której w niej nie ma . To on ewidentnie ma ją w D.

I dlatego ją straci 

Tylko dzieci szkoda . Mógł podumać wcześniej że z kosmicznymi alimentami normalnej kobiety już nie znajdzie . A nie odchodzi, bo doskonale ma tego świadomość. Jego emocjonalnie już nie ma w tym związku 

Autorka powinna zastanowić się co chce dalej ze swoim życiem zrobić bo tu nie ma ani szacunku, ani uczciwości, ani dialogu ani wzajemności

Dobrze napisane , tak mam zamiar zrobić. 

 Kobieto, gdzie rady szukasz? Kogo się radzisz? Chcesz prawdziwą i dobrą poradę? Idź do konfesjonału.                                                                                                                                                                                                                                                      

Podobają się tobie komentarze pochlebne tobie, czy empatyczne. A tak naprawdę to twoja wina, bo nie dajesz facetowi żyć. Powtarzam ci, przestań się nastręczać.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                           

Obydwoje do egzorcysty. Ale jak można sobie proponować trójkąt? Jak można? Szczyt perfidii! 

Szkoda dzieci...A tutejsi doradcy popchną cię tylko do rozwodu! Słuchaj ich dalej, a będziesz rozwiedziona. 

43 minuty temu, E.. napisał:

 Kobieto, gdzie rady szukasz? Kogo się radzisz? Chcesz prawdziwą i dobrą poradę? Idź do konfesjonału.                                                                                                                                                                                                                                                      

Podobają się tobie komentarze pochlebne tobie, czy empatyczne. A tak naprawdę to twoja wina, bo nie dajesz facetowi żyć. Powtarzam ci, przestań się nastręczać.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                           

Do konfesjonalu? Bzdura. Nawet jak chlop pije i bije to kobieta ma trwac  

Z jednym sie zgadzam, ze ma przestac wisiec na chlopie. Tak to jest jak zapomina sie o kolezankach i liczy sie tylko chlop.

Taka zaplata czeka prawie wszystkie kobiety, ktore zapominaja o kims bardzo waznym, o sobie.  Chociaz...ja tez bym przypuszczala, ze jej maz ma kogos na widoku. Naraz zona niedobra...podejrzane