zielonka10 7 Napisano Maj 26, 2021 Witam was wszystkim. Opowiem wam o mojej koleżance, bo wydaje mi się, że jej zachowanie jest dziwne i chciałabym waszej porady. Poznałyśmy się 2 lata temu na studiach magisterskich (ja nadal studiuję, ona zrezygnowała ze studiów na początku drugiego semestru). Ja mam 27 lat, a ona 28. Mieszkamy 50 km od siebie, ale cały czas mamy kontakt, głównie internetowy ale spotkałyśmy się kilka razy po jej odejściu ze studiów. Ona bardzo często do mnie pisze i ogólnie się wychwala wieloma rzeczami. Bo ona pracuje w korporacji i zarabia bardzo dużo bo zna kilka języków obcych i z nimi pracuje. Ja za to na razie kończę studia magisterskie zaocznie a w tygodniu pracuję popołudniami w szkole językowej. Jakiś czas temu byłam bez pracy, to ona ciągle podsyłała mi oferty pracy i chciała mi załatwiać pracę w swojej firmie, ale prawda jest taka że nie nadawałam się do tej pracy bo nie znałam języka angielskiego. A kiedy jej mówiłam o tym że tam wymagają języka angielskiego to ona twierdziła że to nie prawda i trzeba znać tylko język który ja znam i że naprawdę to wystarczy. Doszło do tego, że prawie się zbłaźniłam bo byłam umówiona na rozmowę kwalifikacyjną z szefami jej firmy i mi powiedzieli że sprawdzą moją znajomość angielskiego podczas tej rozmowy. Wtedy się wycofawałam, bo ja bardzo słabo znam angielski i wiedziałam, że by mnie nie przyjęli. Póżniej, kiedy już dostałam tą moją pracę w szkole językowej, to ona i tak cały czas podsuwa mi jakieś oferty pracy takie w jakich ona pracuje i koniecznie mi mówi żebym wysyłała wszędzie cv i nadal mnie zapewnia, że nigdzie angielskiego nie potrzeba, chociaż w wymaganiach pisze, że potrzeba. I mi mówi, że będę 5000 zł tam zarabiać. To jedna sytuacja, a druga to taka, że ona jest bardzo szczupła, a ja mam dość dużą nadwagę i ona często pisze mi, że się bardzo mocno ćwiczy i, że już schudła, że jej tyłek i brzuch schudł, a prawda jest taka, że ona miała się z czego odchudzać a ja mam. I jeszcze raz mi powiedziała, że się musi odchudzić bo miała przedtem rozmiar 34 a teraz ma 36 i jest gruba. To co ja mam powiedzieć w takiej sytuacji? Rok temu założyłam sobie aparat na zęby bo miałam bardzo krzywe zęby, a ona mi ostatnio napisała, że była u dentysty i się jej dentystka dziwiła, że nigdy w życiu nie nosiła aparatu bo takie proste zęby ma. Co o tym sądzicie? Bo mi coraz mniej podoba się jej zachowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TomTom 0 Napisano Maj 27, 2021 Coś jej chyba nie do końca w życiu wychodzi i Twoim kosztem chce sobie samoocenę poprawić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielonka10 7 Napisano Maj 27, 2021 Dziękuję ci za odpowiedź. Teże właśnie myślę, że o to chodzi. Bo ogólnie ona jest typem osoby która wyśmiewa się z błędów innych, na studiach wyśmiewała wszystkie osoby z roku, twierdząc że są nieukami i że nie umieją w ogóle języka (studiowalysmy filologię ) a ona bardzo dobrze umiała język bo mieszkała rok za granicą. Teraz po czasie żałuję że w ogóle zaczęłam się z nią kumplować, bo jestem teraz oba osaczyła mnie internetowo i nie ma dnia żeby do mnie nie pisała o jakie głupotach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kluskiparzone 86 Napisano Maj 27, 2021 Strasznie dziwna, to według mnie w zasadzie żadna koleżanka niedojrzała, próbująca podbudować swoją samoocenę, trąci mi to nawet troszkę narcyzmem. Na twoim miejscu zerwałabym kontakt, zawsze możesz ją zablokować wszędzie, napisać, że nie chcesz dłużej się z nią kontaktować i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielonka10 7 Napisano Maj 27, 2021 2 godziny temu, kluskiparzone napisał: Strasznie dziwna, to według mnie w zasadzie żadna koleżanka niedojrzała, próbująca podbudować swoją samoocenę, trąci mi to nawet troszkę narcyzmem. Na twoim miejscu zerwałabym kontakt, zawsze możesz ją zablokować wszędzie, napisać, że nie chcesz dłużej się z nią kontaktować i tyle. No tak, będę musiała zerwać kontakt, bo coraz mniej mi się podoba jej zachowanie. Wygląda to tak jakby do mnie pisała codziennie, żeby tylko się wywalić ze nie wiem ile to ona zarabia i ze niedługo sobie poleci na wakacje do różnych miejsc świata albo że Już schudła. Na dodatek zauważyłam, że po tym jak ona zrezygnowała ze studiów a ja pisze prace magisterska to usiłuje mnie przekonywać, że mam na razie tej pracy nie pisać bo mam na to 5 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Maj 27, 2021 (edytowany) Mam taką koleżankę. Z tym ze znam ja 14 lat. Zawsze się wszystkim chwaliła, duzo też zmyslała. Gdy się kontakt urwał byłam szczęśliwa ale rok temu ją spotkałam wymieniłysmy się numerami tel. Myslałam że sie zmieniła bo ma ma dziecko... że wydoroślała, ale nie... chwalipięta a nic w zyciu nie osiagnela... ja tez nie ale nie robie z siebie wielkiej pani. Ja sobie pracuje a ona utrzymuje sie z alimentow Edytowano Maj 27, 2021 przez Molly010 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach