Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Agata12-

Skaza na nabiał /atopowe zapalenie skory

Polecane posty

Hej macie jakieś sprawdzone sposoby na skaze na nabiał  ? Myje  dziecko w krochmalu plus do tego dieta bo karmie piersią ale dziecko nadal wysypki dostaje i w zgięciach coraz bardziej ma czerwona skore i takie rany się robią ,jakieś sprawdzone może kremy na to bądź sposoby ktoś ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kremy to tylko takie na receptę pomagają.  Mój syn ma ( mial) skazę białkowa. Pomogło, tak prawdziwie,  dopiero mm i to takie które właściwie było łańcuchami aminokwasow, a nie mlekiem. Neocate. Na receptę, po stwierdzeniu alergii przez alergologa. Uczulenia znikały w oczach, po tygodniu stosowania pozostały tylko małe zaczerwienienia, a mój synek był wiecznie wysypany i to strasznie mimo, że wcześniej był na Pepti które też jest dla dzieci ze skaza.

Na szczęście skaza mija tak koło 2-3 roku życia. U pechowców koło 5. Mój mały ma 2.5 roku i w tej chwili wcina Danio, kaszki na mleku i ogólnie co najwyżej skóra mu się lekko szorstka zrobi jak tego mleka w diecie będzie za dużo. Ja wiem, KP jest dla dzieci zazwyczaj najlepsze, jednak dla dzieci że skaza czasem lepiej jest przejść na specjalistyczne mm. Matka też przestaje się wtedy meczyc, a dziecko cierpieć. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas też tylko neocate! Teraz jest ciężko dostępne ale jeździmy za nim po całym województwie... Bo warto. 

Do tego syropy hitaxa, ketotifen, nawet hydroksyzyna. My mamy okropne rany, nie możemy z tego wyjść. Kąpiemy w latopic. Macie tylko robione na receptę w aptece, jedna z Witaminami a i e + coś przeciwświądowego druga hydrocortyzon i sterydy 😞 jest dużo lepiej, ale według lekarzy nadal bardzo źle. Podobno jeszcze takiego przypadku nie widzieli... Kładą nas na oddział 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.06.2021 o 17:55, AgsAgsAgs napisał:

Kremy to tylko takie na receptę pomagają.  Mój syn ma ( mial) skazę białkowa. Pomogło, tak prawdziwie,  dopiero mm i to takie które właściwie było łańcuchami aminokwasow, a nie mlekiem. Neocate. Na receptę, po stwierdzeniu alergii przez alergologa. Uczulenia znikały w oczach, po tygodniu stosowania pozostały tylko małe zaczerwienienia, a mój synek był wiecznie wysypany i to strasznie mimo, że wcześniej był na Pepti które też jest dla dzieci ze skaza.

Na szczęście skaza mija tak koło 2-3 roku życia. U pechowców koło 5. Mój mały ma 2.5 roku i w tej chwili wcina Danio, kaszki na mleku i ogólnie co najwyżej skóra mu się lekko szorstka zrobi jak tego mleka w diecie będzie za dużo. Ja wiem, KP jest dla dzieci zazwyczaj najlepsze, jednak dla dzieci że skaza czasem lepiej jest przejść na specjalistyczne mm. Matka też przestaje się wtedy meczyc, a dziecko cierpieć. 

Pepti u nas również się nie sprawdziło, według mnie pogorszyło stan 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×