Czy to prawda że

Powiedzcie mi czy to prawda ze kobiety które są ładne atrakcyjne to często bywa że są niedostępne i czują się że mając mieszkanie studia pracę bądź samochód to że wszystko mają i faceta nie potrzebuja? Dlaczego są takie niedostępne właśnie?  

Potrzebują faceta raz na jakiś czas i tyle.

Jeżeli facet jest miły wporzadku to może dawajcie szansę takim A nie być niedostępne dla nich 

3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Pomyśl logicznie . Mają mieszkanie, zarabiają, mają edukację, nie potrzebują szofera , ciężko pracują na swoją niezależność , to dlaczego miały by być bardziej "dostępne" skoro nie ma takiej potrzeby ? A do tego są ładne i atrakcyjne a do przelotnego romansu chętnych nie brakuje to dlaczego mają się ograniczać tylko do jednego ? 

Przyznaj się wreszcie, ilu ich masz (nie licząc mnie).

3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Kochanie, to nie tak jak myślisz !!

Ty zawsze będziesz nr 1 na liście , nawet jeśli będę musiała z niej kogoś szybko wykreślić 

Powiedz mi, bo nie wiem, jaką dużą szafę mam zrobić i czy we środku mają być drzwi do Narni.

2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

A w środku obrotowe drzwi z systemem w-te i we-wte ! 

Grubo. XD

kobietom o ktorych mowisz od tej niezaleznosci i samodzielnosci powoli zaczyna m.i.k.r.o.p.e.n.i.s. wyrastac, wiec na co Ci taka kobieta

zreszta skoro zadajesz takie pytania, to z góry wiadomo, ze nie masz szans u takiej

10 godzin temu, EIciaa napisał:

W ogóle zastanawia mnie dlaczego autor celuje w akurat takie kobiety jak by innych było mało.

Z moich obserwacji wynika, że mężczyźni dużo częściej niż kobiety uważają się za dobrą partię, nie przejmują się tym, że może jednak "za wysokie progi". Często kończy się to tym, że gdy już obrosną w piórka u boku takich kobiet, zaczynają pokazywać rogi i deprecjonować to, co ich do tych kobiet ciągnęło. Kobieta prędzej zastanowi się, że warto jednak zachować jakąś "równowagę w przyrodzie", aby potem w związku nikt nikogo nie ciągnął w dół, dowartościowując się cudzym kosztem.