Kocham dwóch

2 godziny temu, Anielika napisał:

Mi sie wydaje, ze szukasz sposobu jak zakonczyc zwiazek ze starszym. Najpierw byly wielkie deklaracje, a teraz chcesz sie uwolnic   Ja sie tobie nie dziwie, jestes jeszcze mloda i masz  potrzeby. 

Bedziesz musiala zmienic prace?

Właśnie dobrze jest mi z tym starszym. Na prawde go kocham i tesknie jak go nie ma. Jakiś matrix. 

Praca zostaje.

1 godzinę temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Właśnie dobrze jest mi z tym starszym. Na prawde go kocham i tesknie jak go nie ma. Jakiś matrix. 

Praca zostaje.

Tesknisz za tym starszym jak za rodzicem, nie jak za kochankiem Zazwyczaj osoby szukajace duzo starszych od siebie partnerow nie mialy dobrego wzorca w domu. Ja bym ciebie wyslala do psychologa, bo szkoda zdrowia tak sie rozkraczac  

Zdrada predzej czy pozniej wychodzi na jaw. Z tym, ze  zdradzany dowiaduje sie zazwyczaj na koncu. 

1 godzinę temu, Anielika napisał:

Tesknisz za tym starszym jak za rodzicem, nie jak za kochankiem Zazwyczaj osoby szukajace duzo starszych od siebie partnerow nie mialy dobrego wzorca w domu. Ja bym ciebie wyslala do psychologa, bo szkoda zdrowia tak sie rozkraczac  

Zdrada predzej czy pozniej wychodzi na jaw. Z tym, ze  zdradzany dowiaduje sie zazwyczaj na koncu. 

Nie zawsze wychodzi na jaw.  O ile można mówić o zdradzie skoro seksu nawet nie ma i nie było.

Być może tu jest pies pogrzebany. Psychologa odwiedzę na pewno.