Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
BoniBluButler

Przeminęło z wiatrem

Polecane posty

Przeminęło? Jak to Przeminęło? Nic nie Przeminęło u mnie przynajmniej. 

Czekam na propozycje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wszystko ogólnie. Aura dzisiejszego dnia jest jakaś dziwna od rana. A na pewne uczucia człowiek nie ma wpływu choćby był najbardziej racjonalny w towarzystwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, TwojaMuuza napisał:

Przeminęło? Jak to Przeminęło? Nic nie Przeminęło u mnie przynajmniej. 

Czekam na propozycje:)

Jedyne, co mogę ci zaproponować to biszkopt. O ile się nie zjara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluButler napisał:

Jedyne, co mogę ci zaproponować to biszkopt. O ile się nie zjara.

Hahaha, ależ odpada jestem na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na pewne uczucia nie mamy wplywu i czasem dobrze im sie poddac. Gdy czlowiek udaje, ze wszystko zawsze jest ok to w koncu peknie ze zdwojona sila.

 

Edytowano przez Kulfon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kulfon napisał:

Na pewne uczucia nie mamy wplywu i czasem dobrze im sie poddac. Gdy czlowiek udaje, ze wszystko zawsze jest ok to w koncu peknie ze zdwojona sila.

 

Wiem, kulfonie. Moja purchawa chyba pęka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, BoniBluButler napisał:

Wiem, kulfonie. Moja purchawa chyba pęka.

Mam nadzieje, ze to purchawkowe katharsis nie bedzie trwalo zbyt dlugo ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kulfon napisał:

Mam nadzieje, ze to purchawkowe katharsis nie bedzie trwalo zbyt dlugo ❤️

Grzybnia się uwolni 😎 haha. Trzymaj kciuki za mój pierwszy raz ciastowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BoniBluButler napisał:

Grzybnia się uwolni 😎 haha. Trzymaj kciuki za mój pierwszy raz ciastowy.

Powodzenia, moje ciasta wychodza tragicznie, raz zrobilam "Lesny Mech" na urodziny chlopaka to do tej pory goscie wspominaja dziwna zielona kupe na talerzu oraz liscie szpinaku w zebach.

  • Thanks 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kulfon napisał:

Powodzenia, moje ciasta wychodza tragicznie, raz zrobilam "Lesny Mech" na urodziny chlopaka to do tej pory goscie wspominaja dziwna zielona kupe na talerzu oraz liscie szpinaku w zebach.

Okropne to ciasto. Nie smaczne wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kulfon napisał:

Powodzenia, moje ciasta wychodza tragicznie, raz zrobilam "Lesny Mech" na urodziny chlopaka to do tej pory goscie wspominaja dziwna zielona kupe na talerzu oraz liscie szpinaku w zebach.

Jadłam kiedyś mech z granatem i był ok, ale cudze ciasta mnie brzydzą. Chyba, że te z ciastkarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, BoniBluButler napisał:

Jadłam kiedyś mech z granatem i był ok, ale cudze ciasta mnie brzydzą. Chyba, że te z ciastkarni.

W takiej ciastkarni czy piekarni tez nie wiadomo jakie warunki panuja, lepiej w ogole nie myslec o tym. Znajomy pracowal w piekarni i mieli pelno goowien mysich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Kulfon napisał:

W takiej ciastkarni czy piekarni tez nie wiadomo jakie warunki panuja, lepiej w ogole nie myslec o tym. Znajomy pracowal w piekarni i mieli pelno goowien mysich. 

Wiem, ale i tak bardziej brzydzi mnie cudze ciasto domowej roboty. Takie mam schizy po prostu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, BoniBluButler napisał:

Wiem, ale i tak bardziej brzydzi mnie cudze ciasto domowej roboty. Takie mam schizy po prostu. 

Moze to i lepiej, mniej pokus 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, BoniBluButler napisał:

Jadłam kiedyś mech z granatem i był ok, ale cudze ciasta mnie brzydzą. Chyba, że te z ciastkarni.

Kurcze, mam tak samo. Jednak nie od  wszystkich.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, BoniBluButler napisał:

Wyebalo mi jaja w kosmos.

I dobrze,  ciasta nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak gotowanie i pieczenie może być czyjąś pasją. Armagedon 🙏 chùjowa pani domu to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluButler napisał:

Udało się idealnie 🥮 dziękuję wam za uwagę w tym temacie. Zdrowie Poetki.

Gratuluje i zazdroszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kulfon napisał:

Gratuluje i zazdroszcze.

Jestem szczęśliwa. Dziękuję 🥳

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, BoniBluButler napisał:

Jestem szczęśliwa. Dziękuję 🥳

Co tam kurde upiekłaś?. Dała byś gryza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, BoniBluButler napisał:

Wiem, ale i tak bardziej brzydzi mnie cudze ciasto domowej roboty. Takie mam schizy po prostu. 

Znałam kiedyś gościa, który u nikogo nie jadł sałatki jarzynowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, BoniBluButler napisał:

Nie wiem jak gotowanie i pieczenie może być czyjąś pasją. Armagedon 🙏 chùjowa pani domu to ja.

Zawsze powtarzam, że gdyby nie trzeba było gotować, sporo wolnego czasu bym miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×