Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
gotb

Tatuaże w różnych miejscach, a zwłaszcza na dziewczynach

Polecane posty

5 minut temu, acordeon napisał:

To zależy. Widziałem ostatnio parę, która była wytatuowana w 60 procentach każde i było to z pomysłem i klasą. Robiło pozytywne wrażenie. Co innego jak ktoś ma każdy element z "innej parafii" i wszystko wygląda jak "teoria chaosu"

Miejmy nadzieję, że im się to nawzajem podobało.  Bo mnie nadal nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, gotb napisał:

Miejmy nadzieję, że im się to nawzajem podobało.  Bo mnie nadal nie.

Sprawiali wrażenie pozytywnie zakręconych i raczej ich to kręciło, ale jak napisałem wyżej "to miało ręce i nogi" Ja nie mam tatuaży, kolczyków, dredów, itp. Ale jak coś jest zrobione ze smakiem, to potrafię docenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, acordeon napisał:

Sprawiali wrażenie pozytywnie zakręconych i raczej ich to kręciło, ale jak napisałem wyżej "to miało ręce i nogi" Ja nie mam tatuaży, kolczyków, dredów, itp. Ale jak coś jest zrobione ze smakiem, to potrafię docenić.

Też nie mam tatuaży, kolczyków, dredów, itp.  Niech się pozytywnie kręcą i należy im życzyć szczęścia i zdrowia.  Oraz jędrnej i nierozciągającej się w dziwne strony skóry, by na starość to nadal "miało ręce i nogi" a nie było ciężko ranną ośmiornicą prowokującą wybuchy śmiechu u pielęgniarek w domu opieki 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moda. Z drugiej strony, podświadoma skłonność do masochizmu, połączona z atawistycznym dążeniem by być częścią stada. Jakiegokolwiek. Inicjacja itd.itp. Rytuał. Twardziel(ka). Kod kreskowy.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Paweł608 napisał:

Moda. Z drugiej strony, podświadoma skłonność do masochizmu, połączona z atawistycznym dążeniem by być częścią stada. Jakiegokolwiek. Inicjacja itd.itp. Rytuał. Twardziel(ka). Kod kreskowy.... 

Ujęte dość brutalnie, ale celnie 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, gotb napisał:

Też nie mam tatuaży, kolczyków, dredów, itp.  Niech się pozytywnie kręcą i należy im życzyć szczęścia i zdrowia.  Oraz jędrnej i nierozciągającej się w dziwne strony skóry, by na starość to nadal "miało ręce i nogi" a nie było ciężko ranną ośmiornicą prowokującą wybuchy śmiechu u pielęgniarek w domu opieki 🙂 

To jest bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście, teraz to wolny wybór jednostki, a nie znakowanie "dość brutalne"... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, acordeon napisał:

To jest bzdura.

Tak precyzyjniej, to co jest bzdura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, gotb napisał:

Tak precyzyjniej, to co jest bzdura?

niedorzeczność, bagatela, brednie, zawracanie głowy, bezsens, drobiazg, abstrakcja, bzdury, dyrdymały, wymysł, absurd, głupstwo, bajda, tere-fere, paranoja, brednia.... No właśnie, ale o co chodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, gotb napisał:

Tak precyzyjniej, to co jest bzdura?

Że skóra w miejscu tatuaży nadmierne się rozciąga. Gorszy wpływ ma słońce i nadmierne opalanie na proces starzenia się skóry. A tak naprawdę to decydują czynniki indywidualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZOSIA SAMOSIA

nie lubie tatuazy ani na dziewczynach ani na chlopakach .... do dvpy byc tak zrysowanym :classic_sleep:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to był znak przynależności do  marginesu społecznego. Teraz, jak nieraz to się zdarzało, popkultura przyswaja zachowania  "nietradycyjne". Dla mnie tatuaże są odpychające. Jeżeli facet je nosi, to pewnie aspiruje do świata kobolsko-gangsterskiego. Dziewczyna - leci za modą, bo robiła tak całe życie. Oni wszyscy mają jakieś kompleksy i problem z nieakceptacją siebie. Wydaje im się, że jak się "przyozdobią", to dopiero będą kul, jak inni Janusze i Grażyny.

PS. A zwróciliście uwagę, że aktorzy pornosów sś ZAWSZE wytatuowani? Po tym można odróżnić ich filmiki od tych amatorskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mam tatuaży i nigdy nie chciałam sobie zrobić, zdecydowanie nie mój klimat. Chociaż podobają mi się prace Pis Saro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, sinmara napisał:

Nie mam tatuaży i nigdy nie chciałam sobie zrobić, zdecydowanie nie mój klimat. Chociaż podobają mi się prace Pis Saro.

również sam nie mam i nie kręcą mnie u kobiet. Z moich partnerek akurat żadna też nie miała ale dla mnie nie byłoby problemu gdybym zakochał się w kobiecie mającej tatuaż czy kilka w tym aby to zaakceptować. Problem pojawić się może jak kobieta staje się uzależniona od tatuowania i robi to bez umiaru jak Chylińska. Czasami mam też wrażenie, że kobiety robią sobie tatuaże wtedy gdy uważają, że są mniej atrakcyjne fizycznie i wówczas wydaje mi się, że tatuaż może bardziej zwrócić na nie uwagę i podnieść atrakcyjność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ddt60 napisał:

również sam nie mam i nie kręcą mnie u kobiet. Z moich partnerek akurat żadna też nie miała ale dla mnie nie byłoby problemu gdybym zakochał się w kobiecie mającej tatuaż czy kilka w tym aby to zaakceptować. Problem pojawić się może jak kobieta staje się uzależniona od tatuowania i robi to bez umiaru jak Chylińska. Czasami mam też wrażenie, że kobiety robią sobie tatuaże wtedy gdy uważają, że są mniej atrakcyjne fizycznie i wówczas wydaje mi się, że tatuaż może bardziej zwrócić na nie uwagę i podnieść atrakcyjność.

Zgadzam się. Niedawno widziałem dziewczynę na przystanku tramwajowym. W spódnicy. Z daleka myślałem że jest w rajstopach. Po pojechaniu bliżej okazało się że ma tak nogi wydziargane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ddt60 napisał:

również sam nie mam i nie kręcą mnie u kobiet. Z moich partnerek akurat żadna też nie miała ale dla mnie nie byłoby problemu gdybym zakochał się w kobiecie mającej tatuaż czy kilka w tym aby to zaakceptować. Problem pojawić się może jak kobieta staje się uzależniona od tatuowania i robi to bez umiaru jak Chylińska. Czasami mam też wrażenie, że kobiety robią sobie tatuaże wtedy gdy uważają, że są mniej atrakcyjne fizycznie i wówczas wydaje mi się, że tatuaż może bardziej zwrócić na nie uwagę i podnieść atrakcyjność.

Mnie też nie kręcą u mężczyzn, wyjątkowo nie podobają mi się łydkach.

Często chyba tak jest, że na jednym tatuażu się nie kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×