Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
stiven

Podwózka

Polecane posty

Z tą moją matką to się kiedyś ze wstydu dosłownie zapadnę pod ziemię. Od momentu kiedy wróciłem mama z trzema koleżankami paradowały po mieszkaniu, a że nie od dziś mnie znają to nie za bardzo się mnie wstydzą. Kamila koleżanka mamy 48 lat wparowała mi do pokoju że musi się poradzić męskiego oka, stanęła na środku pokoju i pokazywała mi się czy dobrze leży czy nie odstaje i wiadomo jak to Panie. Wpadła moja matka mówi zimno się zrobiło po deszczu trzeba rajstopy, a ja tak w żartach pończochy te z koronkami co są na udach. O tak idę szukać. Poszła matka szukać, Kamila ma trochę ciałka no pulchna ale nie bardzo no boczki ma. Pyta się czy jej pasują? A ja no tak jak jak chodzisz w tych kieckach miniówkach to co za różnica pończochy czy rajstopy? No ale taka zamyślona siedziała, matka mówi że nawet jednej nie ma trzeba do sklepu i we 3 każda na mnie. A ja ooooo nie nie no po pończochy syna przecież ja się na tym nie znam, to mi dali te Aśkę 46 lat by mi doradzała, no ok poleciałem podstawić auto pod podjazd by nie chodziła z gołymi nogami a serio zimno się zrobiło. Podstawiłem czekam, po chwili, idzie ale ona nie ona? ONA wyskoczyłem drzwi jej otworzyłem siadła oczywiście ja też. Spojrzałem w jej stronę na te jej nogi i mówię ta mini to nie za krótka? A ona że może być i tak w taryfę i z taryfy to nie zmarznę mówi do mnie no ok, nie o to mi chodziło nie wnikam przecież o prawie 20 lat starsze to rozumu nie będę uczył dojrzałych kobiet ani nic się nie odzywam. Krępująca sytuacja w samej galerii, bo ta jej miniówka i wygląd sprawiał że każdy się na nas gapił, ale ja że mam matkę jaką mam to przyzwyczajony, ale nie pomyślałem że ja będę musiał wejść z nią na stanowisko z bielizną. Na tym stoisku Aśka wybierała grzebała, ale jedne by chciała przymierzyć, wzięła jedną paczkę i do przymierzalni. Długo coś jej zaczęło tam no coś każdy mówi za długo coś idz pan sprawdź co się dzieje. A Aśka słyszę no płacze, pytam czy ok a ona że zaraz się pozbiera i wyjdzie, a ja co się stało że płakałaś słyszałem to że jej się wspomniało coś i się rozpłakała, ale że już dobrze. Wyszła z tej przymierzalni, przyznam że matka miała rację inaczej się prezentowały niż rajstopy, a ta co sprzedaje mówi ale co tak kwiatuszku stoisz pokaż nam się idź tu teraz przodem do końca z powrotem mówi że chyba dobre, i ta sklepowa do niej by podciągnęła te mini zobaczyć czy się będą same nosić czy nie spadać bo to jakieś samonośne czy jakie. Asia zawstydzona że do przymierzalni nie tu. Sklepowa ze dorosła męża się wstydzi i dawaj raz dwa, widać że skrępowana że będę tam widział co nie co, i widziałem kawałek majteczek. Mnie wiadomo nie rusza taki widok ale nie ukrywam że lubię takie widoki. Całą drogę mnie wypytywała jak wygląda i by może lepiej nie mówić nikomu co zaszło w sklepie, ja wiadomo dyskrecję umiem zachować. Dotarliśmy do domu weszła Aśka a matka mówi do mnie co nie mogłeś dojść, taka laska i jeszcze musiałeś ją namówić by od razu ubrała, ja ze co ona gada w sklepie tyle czasu byliśmy a nie się zabawialiśmy ale zaśmiała się tylko. Kamila wyglądała jak wyglądała Aśka no jara mnie w tych pończochach spojrzałem na matkę jak wyszła z łazienki i mówię, tak chcesz iść krótko? Widać te koronki a z tyłu no lekko się pochylisz i ... na wierzchu wszyscy widzą, a matka niech patrzą sobie idę w tej krótkiej i już. To jeszcze zaproponowałem że zawiozę je tak kusząco ubrane. gdzieś w połowie drogi matka się tak wierciła że ta miniówka się podwinęła wszystko widać ja na drogę ale bardziej bym no na nią chciał patrzeć. Dojechaliśmy do sygnalizacji czerwone, nareszcie popatrzę. I jak się nie uniosę co ona wyprawia pończochy mini co dupę widać i do tego bez majtek? Już mówię całkiem mamo Ci odbiło. Wróciła do domu to jej powiedziałem parę słów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Nowy w mieścіe napisał:

czy może są inne powody? 

Niewykorzystana energia, jak nie bzykają to produkują te wypociny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeba trochę popracować nad warsztatem- również literackim:) Słabo się to czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, stiven napisał:

Z tą moją matką to się kiedyś ze wstydu dosłownie zapadnę pod ziemię.

A czy możesz tę historię skrócić do kilku zdań?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, gotb napisał:

A czy możesz tę historię skrócić do kilku zdań?  

Zapewniam że nie warto. Brak krwi, sexu i merytorycznej puenty.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Stop_czyk napisał:

Zapewniam że nie warto. Brak krwi, sexu i merytorycznej puenty.

 

Komuś brak dręczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Pieprz w doopie napisał:

Komuś brak dręczenia...

Ludzka rzecz a z drugiej strony to nie jestem lekiem na całe zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:

A na zatoki chociaż? 😏

Na to i na inne dolegliwości też to najlepsze jest trzymanie nóg w doniczkach.

Z ziemią z grobu wisielca oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Stop_czyk napisał:

Na to i na inne dolegliwości też to najlepsze jest trzymanie nóg w doniczkach.

Z ziemią z grobu wisielca oczywiście.

Ponowne ustawianie zapadniętego pomnika jest w uj drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pieprz w doopie napisał:

Ponowne ustawianie zapadniętego pomnika jest w uj drogie.

Chyba się nie zrozumieliśmy.

Nie potrzebna jest cała czterotonowa przyczepa ziemi.

Jakieś 5 kilo styknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Stop_czyk napisał:

Chyba się nie zrozumieliśmy.

Nie potrzebna jest cała czterotonowa przyczepa ziemi.

Jakieś 5 kilo styknie.

Przy tegorocznych opadach 5kg dziura to początek katastrofy 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:

Przy tegorocznych opadach 5kg dziura to początek katastrofy 😄

To weź rutinoscorbin forte.

Nie pomoże ale i nie zaszkodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Stop_czyk napisał:

To weź rutinoscorbin forte.

Nie pomoże ale i nie zaszkodzi. 

A nie, dzięki. To Marysieńka podupadła na zdrowiu. Podejrzewam, że tęsknota za jednym osobnikiem rujnuje jej odporność 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Pieprz w doopie napisał:

A nie, dzięki. To Marysieńka podupadła na zdrowiu. Podejrzewam, że tęsknota za jednym osobnikiem rujnuje jej odporność 😉

U mnie Marysieńka ma się całkiem dobrze 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×