Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Robert Leszczynski

Sex bez ograniczeń

Polecane posty

Przed chwilą, Alfonzzo77 napisał:

Co to znaczy brutana przemoc?

Organizm organizmowi jest nierówny, jeden dostanie z liścia i się wysypie na szpital z wybitymi zębami a drugiemu łomem zębów nie powybijasz nawet gdy się postarasz. Każdy z nas jest inny...

 

Kiedyś sporo czytałam właśnie o bdsm i nawet patrzyłam na różne ciekawe ogłoszenia. 

Przed brutalna przemoc rozumiem wszystko to co ma człowieka upodlic. To nie jest jakaś jedna rzecz, ale o ile wyobrażam sobie ze można się rozsmakować w jakimś rodzaju bólu to bicie w połączeniu z wkładaniem głowy do sedesu, oddawaniem moczu a jesze dodatkowo z deptaniem to już dla mnie stanowczo za dużo. I takie rzeczy pojawiały się dosyć często kiedy facet szukał uległej. 

Dla mnie jest granica kiedy między fetyszem czy upodobaniami a byciem delikatnie mówiąc "skrzywionym" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Zwykły napisał:

Moim zdaniem brutalna przemoc nie ma nic wspólnego z seksem.

Czym innym jest pociągnięcie za włosy czy pojedynczy klaps w chwili uniesienia . Nieprawdaż? 

Prawda. 

Z tym że polecam lekturę różnych wybryków natury którzy szukają niewolnicy-opis jest kwiecisty ale cóż... I tacy sadyści też mówią że są normalni, po prostu mają upodobania i kręci ich to aby kogoś zdeptać i poniżyć. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Alfonzzo77 napisał:

Uwierz na slowo honoru że z czasem apetyt rośnie, na szczęście większość z nas ma zdrowe mózgi i umie się opanować. Klaps czy pociągnięcie za włosy ... te czynności... gdy trwają np. kilka lat, z czasem stają się tak oklepane i nudne że ... już to nie rusza.

To z czasem na co się przeżucić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Sylwia1991 napisał:

Kiedyś sporo czytałam właśnie o bdsm i nawet patrzyłam na różne ciekawe ogłoszenia. 

Przed brutalna przemoc rozumiem wszystko to co ma człowieka upodlic. To nie jest jakaś jedna rzecz, ale o ile wyobrażam sobie ze można się rozsmakować w jakimś rodzaju bólu to bicie w połączeniu z wkładaniem głowy do sedesu, oddawaniem moczu a jesze dodatkowo z deptaniem to już dla mnie stanowczo za dużo. I takie rzeczy pojawiały się dosyć często kiedy facet szukał uległej. 

Dla mnie jest granica kiedy między fetyszem czy upodobaniami a byciem delikatnie mówiąc "skrzywionym" 

No właśnie, granice, aby zobaczyć i ustalić gdzie one są, trzeba najpierw wprost o tym mówić bo... jak widać po Twojej odważnej wypowiedzi - granic często nie ma wcale. Ja, niestety - nie umiem się do tego odnieść albowiem głowa w sedesie to dla mnie już dawno za jakąkolwiek granicą (moją osobistą). Nie ukrywam że nigdy nie przypatrywałem się filmikom w internecie bo skłamał bym a przyznaję się bo... właśnie wtedy szukałem własnych granic no i ... nigdy nie udało mi się znaleźć podniecenia z myślą o głowie w sedesie. Nie ten klimat, nie ta bajka ale...  na myśl o samiczce na moich ustach która "squirt-uje" sobie delikatnie gotuje mi się krew i zapycha chłodnica. Nigdy jednak nie określiłem jasno i wyraźnie (przed samym sobą) czy... to jeszcze seks czy już jakieś dewiacje, serio. 

Wrócę jednak do psychologii "faceta", który lubi być z deka zdominowany i u mnie wygląda to tak że... kocham swoją samicę (która akurat szczytuje sobie na mokro na moich ustach) za te prerfidną jej minę, za to że ma zasady gdzieś, za to że ... jest odważna, za to że jako fizycznie słąbsza kobitka jest na mocy z deka upodlić samca. Ta cała niby pseudo przyjemność nie siedzi w fizyce lecz psychice, facet dostrzega kobietę która przez chwilę jest na mocy fizycznie czynnościami wyskoczyć ponad moc faceta, bardzo ciężko mi jest opisać to słowami - dlaczego tak jest i dlaczego wymaga się takiej perwersji od kobiet.

Edytowano przez Alfonzzo77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Zwykły napisał:

To z czasem na co się przeżucić ?

Samo przyjdzie, samo wyjdzie - gdy oboje już się klasyką znudzicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po co priv, ja nigdy nie wstydziłem się człowieczeństwa i swoich upodobań, sądzę że granice przyzwoitości i ludzkości zachowałem zatem... nie mam czego skrywać. Pytasz na co przerzucić się zatem odpowiem że każdy ma swoje granice w innym miejscu, wszystko zależy od upodobań i zgód obojga. Moje granice są w innym miejscu, Twoje w innym i Twojej partnerki jeszcze w innym. Nie ma wspólnej reguły...

 

Edytowano przez Alfonzzo77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×