Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Bladi1984

Jestem załamana.Clostilbegyt i Ovarin nie działają!!!

Polecane posty

Witam Was dziewczyny!Mam strasznego dola bo od 4 cykli biorę clostilbegyt Ovarin wiesiołek witaminę B oraz stosuje żel festilsafe plus i nic nie pomaga ciąży brak.11 miesięcy starań i nic.Hormony mam w normie.Co wam pomogło w końcu zajść w ciążę?Jakie macie doświadczenia z Cło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też jadę na clo ale oprócz niego dostaje zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków. Narazie ciazy brak ale u mnie to trudny przypadek.Sprawdz amh I drożność 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pilnie kupie clostilbegyt. prosze o kontakt na telimena1984@wp.pl

Licze, ze mi pomoze. widze, ze tutaj korzystałyście... jestem juz bardzo zdesperowana. nic nie dziala... 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, telimena1984 napisał:

pilnie kupie clostilbegyt. prosze o kontakt na telimena1984@wp.pl

Licze, ze mi pomoze. widze, ze tutaj korzystałyście... jestem juz bardzo zdesperowana. nic nie dziala... 😕

Chcesz używać leku do stymulacji bez konsultacji z lekarzem? Biorąc clo trzeba jednocześnie monitorować wzrost pęcherzyków i najlepiej w odpowiednim momencie podać zastrzyk na pęknięcie. Lekarz wyda Ci receptę. Nie musisz sama się diagnozować i leczyć, bo tylko można sobie zaszkodzić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.10.2021 o 10:54, Bladi1984 napisał:

Witam Was dziewczyny!Mam strasznego dola bo od 4 cykli biorę clostilbegyt Ovarin wiesiołek witaminę B oraz stosuje żel festilsafe plus i nic nie pomaga ciąży brak.11 miesięcy starań i nic.Hormony mam w normie.Co wam pomogło w końcu zajść w ciążę?Jakie macie doświadczenia z Cło??

Na Twoim miejscu poszłabym do kliniki leczenia niepłodności, bo czasu do stracenia już nie masz( jeśli dobrze wnioskuje po nicku) Tam podpowiedzą Ci jakie badania podstawowe należy wykonać. Np badanie nasienia, sono HSG, AMH...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Moni.B88 napisał:

Na Twoim miejscu poszłabym do kliniki leczenia niepłodności, bo czasu do stracenia już nie masz( jeśli dobrze wnioskuje po nicku) Tam podpowiedzą Ci jakie badania podstawowe należy wykonać. Np badanie nasienia, sono HSG, AMH...

to prawda mam 37 lat i dwoje dzieci a nie mogę zajść w trzecią ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

robiliście badanie nasienia ?

Teraz nie ale mamy z mężem dwóch synów więc tu jest ok problem jest pewnie u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, telimena1984 napisał:

pilnie kupie clostilbegyt. prosze o kontakt na telimena1984@wp.pl

Licze, ze mi pomoze. widze, ze tutaj korzystałyście... jestem juz bardzo zdesperowana. nic nie dziala... 😕

E recepta z neta za ,63zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Bladi1984 napisał:

to prawda mam 37 lat i dwoje dzieci a nie mogę zajść w trzecią ciążę

A co mówi Twój ginekolog? Rozumiem, ze pecherzyki są i pękają prawidłowo? Monitorujesz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bladi1984 napisał:
29 minut temu, Moni.B88 napisał:

AMH muszę zrobić bo inne hormony są ok 

Może za stara jestem.

W 2019 poroniłam i od tego czasu staram się zajść w ciążę i nic

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Bladi1984 napisał:

Może za stara jestem.

W 2019 poroniłam i od tego czasu staram się zajść w ciążę i nic

 

Jeśli od 11 miesięcy nic nie zaskoczyło, to lepiej działać już teraz niż czekać. Niestety, ale czas jest dość ważny. Po badaniu AMH będziesz wiedziała ile czasu Ci zostało i czy starać się naturalnie czy myśleć o in vitro 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam was dziewczyny jestem tu nowa staram się o trzecie dziecko bez skutku zmieniłam teraz lekarza i jestem bardzo zadowolona tamten nigdy mi nie monitorował owulacji i żadnych leków nie dawał. Ostatnio jak byłam u mojego gina to okazało się że ładny pęcherzyk owulacja będzie po tyg progesteron ponad 18 więc też dobrze ale jak poszłam po następnym okresie teraz w połowie cyklu okazało się że pęcherzyk w prawym jajniku nie pękł i zrobił się torbiel 3,2 a w lewym jajniku w którym czułam kłucie bo zawsze w prawym było okazało się że jest pęcherzyk 2,7 więc też już duży i może nie pęknąć wiec dał mi zastrzyk na pęknięcie i starać się przez 3 dni. Po jakiś 4 godzin czułam lekkie kłucie w lewym jajniku. Zastanawiam się czy ten zastrzyk w ogóle miał sens bo pęcherzyk już duży był a zanim pękł jeżeli pękł w ogóle to pewnie jeszcze się powiększył i czy coś z niego wyszło🙈🙈 ogólnie jestem 4 dzień od zastrzyku i czuję kłucie w jajnikach na zmianę. Czy któraś z was miała z dużego pęcherzyka ciążę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Moni.B88 napisał:

Chcesz używać leku do stymulacji bez konsultacji z lekarzem? Biorąc clo trzeba jednocześnie monitorować wzrost pęcherzyków i najlepiej w odpowiednim momencie podać zastrzyk na pęknięcie. Lekarz wyda Ci receptę. Nie musisz sama się diagnozować i leczyć, bo tylko można sobie zaszkodzić 

Chce spróbować sama bez zastrzyków. Jestem po invitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.11.2021 o 15:54, telimena1984 napisał:

Chce spróbować sama bez zastrzyków. Jestem po invitro.

Bez sensu... zrobisz jak chcesz oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.11.2021 o 15:54, telimena1984 napisał:

Chce spróbować sama bez zastrzyków. Jestem po invitro.

A tak swoją drogą, skoro jesteś już po ivf to przed podejściem nie miałaś wcześniej monitoringów cyklu? Nie próbowaliście w pierwszej kolejności naturalnie wspomagając się clo? Dziwne podejście. To jest tak jakbyś zamiast iść do przodu robiła teraz krok w tył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

próbowaliśmy... chce zacząć znowu od początku. mój facet nie chce już słyszeć o kolejnym ivf, i ma jakieś obawy, że mi się coś stanie czy, że poronie przedwcześnie. Pomóżcie, gdyby to było takie łatwe poszłabym do gin i poprosiła o recepte. Ale jestem już na takim etapie życia, że jeśli teraz znów nie wyjdzie to trudno, znaczy, że mam nie mieć dzieci. Chce spróbować znów od nowa. Uwierzcie lub nie, po badaniach, jestem już na skraju płodności i pewnie za kilka lat to już w ogole bedzie niemożliwe. pliss pomocy.

Tela

Edytowano przez telimena1984

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, telimena1984 napisał:

próbowaliśmy... chce zacząć znowu od początku. mój facet nie chce już słyszeć o kolejnym ivf, i ma jakieś obawy, że mi się coś stanie czy, że poronie przedwcześnie. Pomóżcie, gdyby to było takie łatwe poszłabym do gin i poprosiła o recepte. Ale jestem już na takim etapie życia, że jeśli teraz znów nie wyjdzie to trudno, znaczy, że mam nie mieć dzieci. Chce spróbować znów od nowa. Uwierzcie lub nie, po badaniach, jestem już na skraju płodności i pewnie za kilka lat to już w ogole bedzie niemożliwe. pliss pomocy.

Tela

Ja to wszystko rozumiem, bo sama od około 4 lat leczę brak płodności. W tym czasie straciłam już 3 ciąże. W zeszłym miesiącu podeszłam do pierwszej procedury, bez powodzenia. Czekam na kolejny transfer. Uważam, ze w takim przypadku działanie na własną rękę jest bez sensu. Lepiej iść do ginekologa na monitoring, wg jego zaleceń przyjmować clo ( bo przecież każda z nas przyjmuje inne dawki w zależności od potrzeby) jak już urosną te pecherzyki to podać Ovitrelle i działać. Moim zdaniem możesz sobie tylko zaszkodzić biorąc clo o nie monitorując jednocześnie co się  dzieje z pęcherzykami. Poza tym miałaś robioną drożność? Dlaczego podeszliscie do ivf? Co było powodem? Jakaś diagnoza została postawiona? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.11.2021 o 23:42, Bladi1984 napisał:

Teraz nie ale mamy z mężem dwóch synów więc tu jest ok problem jest pewnie u mnie

To akurat nie ma nic do rzeczy, że macie dzieci, sprawdźcie koniecznie jakość nasienia! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.11.2021 o 21:33, Bladi1984 napisał:

Może za stara jestem.

W 2019 poroniłam i od tego czasu staram się zajść w ciążę i nic

 

Po swoim przykładzie wiem, ze nie ma co czekać i chodzić do zwykłych ginekologów, bo oni często działają na ślepo licząc, ze się uda. Najlepiej iść do kliniki i zacząć szukać przyczyny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.11.2021 o 13:57, słońce.88 napisał:

Witam was dziewczyny jestem tu nowa staram się o trzecie dziecko bez skutku zmieniłam teraz lekarza i jestem bardzo zadowolona tamten nigdy mi nie monitorował owulacji i żadnych leków nie dawał. Ostatnio jak byłam u mojego gina to okazało się że ładny pęcherzyk owulacja będzie po tyg progesteron ponad 18 więc też dobrze ale jak poszłam po następnym okresie teraz w połowie cyklu okazało się że pęcherzyk w prawym jajniku nie pękł i zrobił się torbiel 3,2 a w lewym jajniku w którym czułam kłucie bo zawsze w prawym było okazało się że jest pęcherzyk 2,7 więc też już duży i może nie pęknąć wiec dał mi zastrzyk na pęknięcie i starać się przez 3 dni. Po jakiś 4 godzin czułam lekkie kłucie w lewym jajniku. Zastanawiam się czy ten zastrzyk w ogóle miał sens bo pęcherzyk już duży był a zanim pękł jeżeli pękł w ogóle to pewnie jeszcze się powiększył i czy coś z niego wyszło🙈🙈 ogólnie jestem 4 dzień od zastrzyku i czuję kłucie w jajnikach na zmianę. Czy któraś z was miała z dużego pęcherzyka ciążę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Marcia1986 napisał:
Dnia 9.11.2021 o 13:57, słońce.88 napisał:

Witam was dziewczyny jestem tu nowa staram się o trzecie dziecko bez skutku zmieniłam teraz lekarza i jestem bardzo zadowolona tamten nigdy mi nie monitorował owulacji i żadnych leków nie dawał. Ostatnio jak byłam u mojego gina to okazało się że ładny pęcherzyk owulacja będzie po tyg progesteron ponad 18 więc też dobrze ale jak poszłam po następnym okresie teraz w połowie cyklu okazało się że pęcherzyk w prawym jajniku nie pękł i zrobił się torbiel 3,2 a w lewym jajniku w którym czułam kłucie bo zawsze w prawym było okazało się że jest pęcherzyk 2,7 więc też już duży i może nie pęknąć wiec dał mi zastrzyk na pęknięcie i starać się przez 3 dni. Po jakiś 4 godzin czułam lekkie kłucie w lewym jajniku. Zastanawiam się czy ten zastrzyk w ogóle miał sens bo pęcherzyk już duży był a zanim pękł jeżeli pękł w ogóle to pewnie jeszcze się powiększył i czy coś z niego wyszło🙈🙈 ogólnie jestem 4 dzień od zastrzyku i czuję kłucie w jajnikach na zmianę. Czy któraś z was miała z dużego pęcherzyka ciążę???

Witam 

Zastanawia mnie czasem o co chodzi że jest taki problem z zajściem w trzecią ciąże🤷🏻‍♀️ My od 2 lat się nie zabezpieczamy. Mamy dwóch synów (12 i 10 lat) i stwierdziliśmy dwa lata temu , że jeszcze jedno dziecko chcemy mieć. I nic z tego nie wychodzi. Badania ok. Teraz biorę Miovelia +Miovelia Nac. Może coś z tego wyjdzie😁 Jeżeli nie , to trudno. Mając już dwóch synów nie rozpaczam , chociaż nie ukrywam że córka by się przydała ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.11.2021 o 22:57, telimena1984 napisał:

pilnie kupie clostilbegyt. prosze o kontakt na telimena1984@wp.pl

Licze, ze mi pomoze. widze, ze tutaj korzystałyście... jestem juz bardzo zdesperowana. nic nie dziala... 😕

Cześć, No i udało się kupic clo? Chciałam Ci wyszłaś maila ale nie idzie…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kochane już nie jestem załamana wczoraj dowiedziałam się że to szósty tydzień ciąży a jednak clostillbeger zadziałał!!!

 

Dnia 11.11.2021 o 10:39, telimena1984 napisał:

próbowaliśmy... chce zacząć znowu od początku. mój facet nie chce już słyszeć o kolejnym ivf, i ma jakieś obawy, że mi się coś stanie czy, że poronie przedwcześnie. Pomóżcie, gdyby to było takie łatwe poszłabym do gin i poprosiła o recepte. Ale jestem już na takim etapie życia, że jeśli teraz znów nie wyjdzie to trudno, znaczy, że mam nie mieć dzieci. Chce spróbować znów od nowa. Uwierzcie lub nie, po badaniach, jestem już na skraju płodności i pewnie za kilka lat to już w ogole bedzie niemożliwe. pliss pomocy.

Tela

Ja też panią rozumiem.Ja też nie mam czasu za duzo na starania.Moj mąż nie chce się badać.Gin twierdzi że powinno zajść w ciążę a jakoś ciąży brak.Lekar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.10.2021 o 10:54, Bladi1984 napisał:

Witam Was dziewczyny!Mam strasznego dola bo od 4 cykli biorę clostilbegyt Ovarin wiesiołek witaminę B oraz stosuje żel festilsafe plus i nic nie pomaga ciąży brak.11 miesięcy starań i nic.Hormony mam w normie.Co wam pomogło w końcu zajść w ciążę?Jakie macie doświadczenia z Cło??

Jednak udało się wczoraj dowiedziałam się że to szósty tydzień ciąży jedna kostka zadziałał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×