Ilosc

Czy seks co dwa trzy dni jest zdrowy? Czy to oznaka ze coś się psuje? Kochamy się przewaznie co dwa dni natomiast czasem codziennie a czasem raz na 3dni i gdy tak wypadnie ze kochamy się raz na 3dni to w trzecim dniu ja już chodzę zaniepokojona ze coś jest nie tak. A on mówi Np ze dziś jest zmęczony albo ma dużo na głowie i nie mysli o seksie chce iść spac i się wyspac , niestety ale ja się wtedy „odpalam” i gadam mu ze pewnie go wcale nie podniecam itp on się złości przez to i mówi ze podniecam go tylko czasem tak ma ze po prostu mu się nie chce i ze mu libido spadło z jakies pół roku temu i może to wiek ale to nie jest tak ze go nie podniecam. Przesadzam?????

13 minut temu, Tekstylka napisał:

Przesadzam????

Tak

Autorka się nie żali a chwali:D

1 godzinę temu, LoveSexOrgasm napisał:

Przesadzasz tez z pisaniem,dwoch tych samych tematow. 

Cooo? Dodałam dwa?

rzeczywiscie dwa razy , dzieki za spostrzegawczość 

2 godziny temu, mistrzerotyki napisał:

Autorka się nie żali a chwali:D

Mam 23lata a nie 60 wiec fajnie usłyszeć zdania kogoś innego

2 godziny temu, mistrzerotyki napisał:

Autorka się nie żali a chwali:D

Plus jezeli ubieram seksowna nowa piżamkę a on mówi ze jest zmęczony i nie mysli teraz o seksie bo am dużo na głowie to się czuje odrzucona a potem mnie przeprasza ze nie umie sprostać moim potrzebom. 

6 godzin temu, Tekstylka napisał:

Czy seks co dwa trzy dni jest zdrowy? Czy to oznaka ze coś się psuje? Kochamy się przewaznie co dwa dni natomiast czasem codziennie a czasem raz na 3dni i gdy tak wypadnie ze kochamy się raz na 3dni to w trzecim dniu ja już chodzę zaniepokojona ze coś jest nie tak. A on mówi Np ze dziś jest zmęczony albo ma dużo na głowie i nie mysli o seksie chce iść spac i się wyspac , niestety ale ja się wtedy „odpalam” i gadam mu ze pewnie go wcale nie podniecam itp on się złości przez to i mówi ze podniecam go tylko czasem tak ma ze po prostu mu się nie chce i ze mu libido spadło z jakies pół roku temu i może to wiek ale to nie jest tak ze go nie podniecam. Przesadzam?????

Pozwól że zadedykuje Ci pierwsze słowa refrenu najpopularniejszej nestorki  z naszych rodzimych szansonistek...

23 godziny temu, Tekstylka napisał:

Plus jezeli ubieram seksowna nowa piżamkę a on mówi ze jest zmęczony i nie mysli teraz o seksie bo am dużo na głowie to się czuje odrzucona a potem mnie przeprasza ze nie umie sprostać moim potrzebom. 

Z mojej perspektywy to fajnie jak dziewczyna kusi, to jest na prawdę to co powinna robić żeby zachęcać do seksu i rozpalać zmysły faceta. Facet zmęczony czy nie to przynajmniej jakieś czułości powinien okazać, żeby docenić starania kobiety, tak samo w drugą stronę, nawet jak nie masz ochoty a on się do Ciebie przymila to powinnaś chociaż odrobinę czasu mu poświęcić. Mimo to, jeśli jedna strona jest faktycznie zmęczona czy po prostu nie ma nastroju, to trzeba też to zrozumieć. Przy codziennym seksie jakiś dzień czy dwa przerwy to nie jest żaden problem i nie powinno Cię to w żaden sposób ranić. Innego dnia on da z siebie więcej i nadrobicie z nawiązką ten jeden pominięty seks. I uważam że w tej sytuacji przepraszanie to tylko tworzenie w sobie poczucia winy, bo za co tu przepraszać, czasem ktoś jest zmęczony, czasem zły bo coś go rozgniewało, czasem ma jakieś kłopoty i też nie potrafi się skupić, to są ludzkie rzeczy i należy je po ludzku traktować. U Ciebie nie ma problemów, więc też nie masz co się ich doszukiwać. Po prostu dalej dbaj o atmosferę i zaskakuj chłopaka namiętnymi strojami i swoim uwodzeniem a będzie dobrze. Problem zaczyna się gdy to odmawianie staje się notoryczne i widzisz że ewidentnie ucieka od seksu z Tobą.