misiak23 4 Napisano Grudzień 16, 2021 Siema wam, pisze tu ten post bardziej po to, aby sie wygadac. moja matka jest poprostu tak koszmarna, ze mozna sie zalamac. w...ia i wkuriwa i mozna tak brz końca. ciagle sie o wszystko ciska, przeinacza fakty, klamie dla taty, probouje zrobic wszystko by tylko stanac mi na drodze. sama chcialaby tylko kupowac sobie za jego pieniadze rzeczy. placi tylko jego karta bo sama ni ...a zarabia. co gorsza probuje to ukryc mowiac ze to ich wspolne oszczednosci, a prawda to nie jest. no nie moge z nia wytrzymac. ostatnio spodobala mi sie taka dziewczyna. nie wychodzi mi z nia, bo nie mam odwagi zagadac no i ogólnie nie jest to takie proste (jest starsza itp.) ogl nie idzie po mojej mysli ta relacja wiec raczej ją sobie odpuszcze, jednak ta kobieta swoją nietolerancją zabroniła mi wymiawiac choćby jej imie. wyzywa mnie od lesb i innych. najgorsze jest to ze nie mam wsparcia nawet w najmniejszej kwesti. jak rowniez jak tylko cos zjem robi mi wyrzuty. np wczoraj kupilam sobie paczka paluszkow, a ze bylam w ... glodna to ją cała w...iłam. dzis za to jak powiedzialam ze musze jeszcze jedną kupić na wigilie to zaczela sie jej gadanka. no poprstu tak w...iający babsztyl ze to hit. toksyczna baba, ktora zrobi wszystko by wyprowadzic z rownowagi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiak23 4 Napisano Grudzień 16, 2021 4 godziny temu, św. Jerzy napisał: Współczuję tobie i twojemu ojcu, naprawdę. Choć jemu mniej, o przecież chyba siłą go przed ołtarz nie zaciągnięto. prawda, sama sie zastanawiam jak on z nia wytrzymuje. on zawsze tlumaczy ze trzeba to zaakceptowac taki ma charakter sposob bycia. i to jest wdl mn bledne kolo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach