korneliaolaf 0 Napisano Styczeń 9, 2022 Hej dziewczyny prośba o pomoc, zaczęliśmy się starać znów o dziecko (wcześniej poronienie na samym początku ciąży 2 mc), zrobiliśmy przerwę i od listopada znów starania, 13 grudnia byłam u ginekolog, dała mi lamette, ale że nie była dostępna w aptece zmieniła na aromek ustaliłam że w tym cyklu biorę aromek w kolejnym lamettę jeżeli się nie uda... Byłam u ginekolog kontrolnie 22 grudnia jeszcze, widziała dwa pęcherzyki w lewym jajniku, jeden 1,82, drugi troszkę mniejszy, zasugerowała, że wcale się nie zdziwi jak wyjdą z tego bliźniaki i od wigilii kazała nam cały czas współżyć... jajnik cały czas czułam, więc wydaje mi się, że owulacja była, ale zrobiłam test ciążowy jeden w poniedziałek 3 stycznia, drugi w piątek 7 stycznia, niestety oba negatywne, testy te czulsze wykrywające już od 10 mlU bthcg, czy jest nadzieja, że jednak jestem w ciąży? Okres planowo powinien zacząć mi się jutro czyli 10/01, ale zawsze miałam cykle nieregularne więc nie wiem czy będzie w terminie czy znów się nie odsunie w czasie... Czuje się trochę dziwnie, mam obrzmiałe sutki i trochę pobolewa mnie brzuch trochę w okolicy jajników, trochę wyżej, można powiedzieć że od tygodnia już tak mam... co myślicie, czy jest nadzieja, czy raczej czeka nas kolejny cykl starań? ;/ boję się powtarzać znów test... mam już 32 lata więc chciałabym już mieć swoje pociechy, pociechę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwusia 20 Napisano Styczeń 10, 2022 Jedyna moja rada to wspomagaj się testami owulacyjnymi, fajny jest ten wielokrotnego użytku afrodyta na ślinę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Styczeń 11, 2022 Dnia 9.01.2022 o 18:24, korneliaolaf napisał: Hej dziewczyny prośba o pomoc, zaczęliśmy się starać znów o dziecko (wcześniej poronienie na samym początku ciąży 2 mc), zrobiliśmy przerwę i od listopada znów starania, 13 grudnia byłam u ginekolog, dała mi lamette, ale że nie była dostępna w aptece zmieniła na aromek ustaliłam że w tym cyklu biorę aromek w kolejnym lamettę jeżeli się nie uda... Byłam u ginekolog kontrolnie 22 grudnia jeszcze, widziała dwa pęcherzyki w lewym jajniku, jeden 1,82, drugi troszkę mniejszy, zasugerowała, że wcale się nie zdziwi jak wyjdą z tego bliźniaki i od wigilii kazała nam cały czas współżyć... jajnik cały czas czułam, więc wydaje mi się, że owulacja była, ale zrobiłam test ciążowy jeden w poniedziałek 3 stycznia, drugi w piątek 7 stycznia, niestety oba negatywne, testy te czulsze wykrywające już od 10 mlU bthcg, czy jest nadzieja, że jednak jestem w ciąży? Okres planowo powinien zacząć mi się jutro czyli 10/01, ale zawsze miałam cykle nieregularne więc nie wiem czy będzie w terminie czy znów się nie odsunie w czasie... Czuje się trochę dziwnie, mam obrzmiałe sutki i trochę pobolewa mnie brzuch trochę w okolicy jajników, trochę wyżej, można powiedzieć że od tygodnia już tak mam... co myślicie, czy jest nadzieja, czy raczej czeka nas kolejny cykl starań? ;/ boję się powtarzać znów test... mam już 32 lata więc chciałabym już mieć swoje pociechy, pociechę... test ciążowy powinno sie robić najwcześniej w pierwszy dzień miesiączki, co do jakichkolwiek objawów to nie ma co na to zwracać uwagi z reguły w tak wczesna ciąża nie daje żadnych objawów. Szansa jest 50/50 jak zawsze jezeli chcesz miec 100% pewności i nie czekać do okresu zbadaj bete ona prawde ci powie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Styczeń 11, 2022 9 godzin temu, Sylwusia napisał: Jedyna moja rada to wspomagaj się testami owulacyjnymi, fajny jest ten wielokrotnego użytku afrodyta na ślinę A możesz wyjaśnić po kij jej reklamować testy owulacyjne, skoro ginekolog jej jasno powiedziała, że owulacja jest i kiedy będzie? Przeczytałaś cokolwiek z posta przed wleceniem na bezczela z reklamą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach