Cichaipozytywna 0 Napisano Luty 9, 2022 Cześć wszystkim. Niedawno zmieniłam pracę. Miewam chwile, że tęsknię za poprzednią, a właściwie to za ludźmi. W obecnej trafiłam już na bardzo zgrany zespół, który pracuje ze sobą od kilku lat. Bardzo dobrze się znają, rozumieją swoje żarty i spędzają bardzo dużo czasu na pogaduszkach - jeśli pracujemy w biurze to w biurze, jeśli w domu to na Teams. Mało tego, po pracy udzielają się na różnych grupach w social mediach. W obecnej pracy czuję się wyalienowana, nie interesują mnie tematy, o których rozmawiają moi koledzy z pracy. Jestem bardzo cicha i nieśmiała. To znaczy, że jestem dzikusem? Czy powinnam zrobić wszystko, by wejść w tą grupę mimo tego, że nie mam na to ochoty? Często odczuwam, że dla nich to też jest problem, że nie wykazuje się otwartością czy nie inicjuje rozmów. W normalnym świecie zapewne nie miałabym z nimi kontaktu, ale w pracy jestem jednak do tego zmuszona. Nigdy nie narzekałam na kontakty społeczne, wręcz przeciwnie - uwielbiam spędzać czas z ludźmi, jestem wiernym przyjacielem, mam ogromną potrzebę pomagania. Jestem pewna, że nie jestem typem ekstrawertyka, bo najlepiej czuję się w towarzystwie osób, które znam i z którymi czuję się dobrze, a przede wszystkim najbardziej lubię swoje towarzystwo. Po prostu traktuję pracę zadaniowo - wypełniam swoje obowiązki najlepiej jak potrafię, ale nie zależy mi na bliższej znajomości ze współpracownikami. Tym bardziej, jeśli mam wrażenie, ze nie pałają do mnie wielką sympatią, a gdy zaczynam coś mówić - następuje brak reakcji z ich strony lub całkowita zmiana tematu. Doskwiera mi to bardzo, ponieważ w poprzednich firmach miałam wspaniały kontakt z ludźmi i zawsze wynosiłam pozytywne relacje na długi czas. Na co dzień jestem w szczęśliwym związku, wysoko wrażliwa i z nadzieją patrząca na świat. Będę wdzięczna za podpowiedzi, jak sobie poradzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KrólSentino 9 Napisano Luty 9, 2022 Według mnie jest to bardzo prosta sprawa i poniekąd sama już sobie odpowiedziałaś. Jeżeli nie zależy Ci tak bardzo na trzymaniu z nimi i traktujesz pracę zadaniowo równocześnie widzisz, że wszelkie próby zagadywania do nich są próżne powinno tak widocznie zostać. Możliwe, że nie nadajecie na tych samych falach i nic już się tu nie da zrobić. Jeżeli nie przeszkadza Ci to w samej pracy to jest okey, pracujesz, kończysz pracę i odcinasz się kompletnie nie utrzymując kontaktu z nikim. To nic złego przecież, nigdzie nie jest napisane, że musisz się z nimi na siłę integrować, jeżeli nie masz na to ochoty. A czy jesteś dzikusem? Xd Tego nie wiem, ale to, że nie interesują Cię tematy znajomych z pracy czy inne jest ich poczucie humoru jest w 100% normalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach