W jakim wieku dziecko powinno zacząć mówić

Moje dziecko ma 1,5 roku i dalej nie potrafi mówić to normalne?

31 minut temu, ChrzcinyiKomunie napisał:

Moje dziecko ma 1,5 roku i dalej nie potrafi mówić to normalne?

Kazde dziecko jest inne. Moja corka w wieku 2 lat skladala zdania. Moj syn zaczal wypowiadac slowa inne niz podstawowe i powoli laczyc wyrazy jak skonczyl 3 lata. W jego wypadku mozemy mowic o opoznieniu rozwoju mowy. Idzie mu to bardzo opornie i z wysilkiem chociaz robi postepy. U dziecka 1.5 roku bym nie doszukiwala sie jeszcze problemow.

A ja myślę że do 2 lat to już górna granica i należy wtedy zacząć szukać przyczyny. Był w rodzinie taki przypadek i stwierdzili autyzm. Ale być może się mylę 

1 godzinę temu, DropKick napisał:

A ja myślę że do 2 lat to już górna granica i należy wtedy zacząć szukać przyczyny. Był w rodzinie taki przypadek i stwierdzili autyzm. Ale być może się mylę 

Rzeczywiscie, jak dziecko skonczy 2 lata i nie mowi nic mozna udac sie do logopedy. Jednak opoznienie mowy nie rowna sie autyzmowi. Przykladem moj syn. Ma opoznienie rozwoju mowy i tyle. Nawet nie afazje. W rodzinie mojej kierowniczki jest dziewczynka- 5 lat. Nadal nie mowi i lekarze wcale nie zdiagnozowali autyzmu. Dzieci rozwijaja sie w roznym tempie. Moj mlody zaczal chodzic na przelomie 10 i 11 miesiaca, siostrzeniec jak mial 18 miesiecy. O niczym to nie swiadczy. Wciaz spotykalam sie z opinia, takze ze strony pediatrow, ze chlopcy zaczynaja szybciej chodzic i pozniej mowic i ze do 3 roku zycia nie ma sie co o to martwic. Nie do konca mnie to przekonywalo. Zreszta maly byl pod opieka logopedy juz jak mial 7 miesiecy z innych powodow, wiec czesto slyszalam, ze to nieprawidlowe podejscie. 

4 godziny temu, marineria napisał:

Raczkowanie bardzo stymuluje mozg do rozwoju! Statystycznie dzieci ktore przechodza raczkowanie szybciej sie rozwijaja i szybciej zaczynaja mowic ! 

Moj syn raczkowal, a zaczal mowic okolo 3 roku zycia. Moze jest tu jakas zaleznosc ale chyba nie zawzze dziala.

Pamiętam jak.pierwszy  raz byłam z dzieckiem u logopedy. Logopeda  zapytała o poród ,ile godzin trwał, sn czy cc ,jakie znieczulenie.  Mówiła że po 20 latach pracy z dziećmi zdecydowanie większe problemy z mowa mają  dzieci które przyszły na świat przez cc. Te znieczulenia które podają mają jakiś tam negatywny wpływ na dziecko.   

Ja się na tym nie znam ale miałam cc, znieczulenie w kręgosłup i dziecko dlugo miało problemy z mową.