Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
o zachodzie słońca

Putinowi jedno trzeba zaliczyć na plus - w ułamku sekundy zlikwidował pandemię

Polecane posty

Zauważyliście, że w mediach już nie trąbią o zachorowaniach, zakażeniach, zgonach i innych cudach niewidach o rzekomym koronaświrusie? Normalnie jak ręką odjął. Od wschodu walą do Polszy tysiące, dziesiątki tysięcy Ukraińców i nikt jakoś nie kieruje nikogo na kwarantanny, nie bada, nie sprawdza temperatury, nie pyta o szczepienia, o paszporty i nie pajacuje w żaden inny sposób. Nagle nikt się nie boi.

Może dlatego się nie boi, że zapowiedziano wycofanie dodatków covidowych? Przypomnę, że lekarz średnio zarabia ok. 7 tyś. zł, a wysokość dodatku dochodziła nawet do 15 tyś. zł. Czyli dodatek dwukrotnie przekraczał średnią wysokość lekarskiej pensji. No to oczywiście, że dopóki te pieniążki wypłacano, to świat medyczny udawał bardzo zlęknionego i na rzęsach stawał aby możliwie jak najbardziej przedłużyć okres PLANdemii. Ale gdy pieniążki się kończą, to kończy się i udawanie. Można przestać grać dotychczasową rolę. Może spokojnie przyjmować uchodźców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Dobrosułka napisał:

Pandemia juz sie konczyla.

W zasadzie nie tyle się skończyła co po prostu nigdy się nie rozpoczęła. Żadnej pandemii nie ma i nigdy nie było. Jedyne co było to rozdmuchana nagonka medialna, która ze zwykłej sezonowej grypy, z jaką co roku mamy do czynienia, uczyniła w umysłach obywateli niemalże plagę egipską. Może was to zaskoczy ale koronawirus jest znany w świecie medycznym od lat... sześćdziesiątych. Do tej pory nie czyniono żadnych różnic między pacjentem chorym na grypę, a chorym na koronawirusa. Obaj leczyli się u tych samych lekarzy, obaj stali w tej samej kolejce w przychodni i obaj dostawali te same leki. Oczywiście, zdarzało się, że ktoś zmarł. Co roku z powodu grypy umiera statystycznie pewna liczba osób, podobnie jak ginie w wypadkach samochodowych, czy innych przyczyn. Przykre to. No ale taki świat - rzeźnia. Ja wcześniej czy później też umrę i nic na to nie poradzę.

Jednak ja, w odróżnieniu od zdecydowanej większości obywateli, nie dałam się zastraszyć, nie dałam sobie wmówić, że mamy do czynienia ze straszną zarazą, która pochłonie jedną trzecią ludzkości. Jakoś nie zauważyłam, by jedna trzecia mieszkańców mego bloku wyparowała nagle. Nie widzę, by ktokolwiek ubył z moich znajomych. Tak samo z rodziny.

A nie, przepraszam. Jedna osoba z rodziny nam zmarła. Miała raka. Była w stanie terminalnym, jak określił to lekarz. Jednak ten sam lekarz tuż przed śmiercią ciotki wpadł na pomysł aby zrobić ciotce wymaz na covid. No i nagle się okazało, że ciotka ma koronawirusa. Do tej pory nie miała, nagle ma. W kacie zgonu wpisano - a jakżeby inaczej - koronawirus oczywiście. O raku nawet nie wspomniano. Dzięki temu pan doktor, jak się później dowiedziałam, zainkasował sobie 738 zł z budżetu państwa za wypisanie aktu na covid. Bo ponoć tylko za takie akty jest wypłacany dodatek. Początkowo w to nie uwierzyłam. Zaczęłam więc szukać w internecie. No i nagle okazało się, że faktycznie koroner za każdorazowe wystawienie aktu zgonu na covid pobiera:

- 738 zł za samo wypisanie aktu

- 49 zł za pozostawanie w tzw. gotowości do wypisania takowego aktu

- 250 zł za jednorazowy zestaw ochronny typu: uniform, buty, rękawice, okulary, maseczka, itd itp

Byłam w szoku czytając to. Szoku tym większym, że niektóre dodatki covidowe sięgały nawet 15 tyś złotych miesięcznie dla lekarza. Przypomnę może, że średnia pensja lekarska kształtuje się na poziomie 7 tysięcy zł. No to przy takich proporcjach przestałam się dziwić dlaczego niektórzy lekarze niemal na rzęsach stawali by jak najbardziej przedłużyć okres trwania tzw. pandemii. Oni po prostu nieźle na tym zarabiali.

Jest takie przysłowie: jak nie wiadomo o co chodzi to znaczy, że chodzi o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Dobrosułka napisał:

Zastanow sie moze jakie to jest dczucie jak osoby w otoczeniu ciezko chorowaly i umarly na tego wirusa, a ty twierdzisz, ze tak wlasciwie to on nie istnieje lub jest niegrozny.

Ależ nigdy nie twierdziłam, że koronawirus nie istnieje. On istnieje, owszem. Nie istnieje tylko pandemia z nim związana. A to już różnica. Zarazić można się także teoretycznie wszystkim ale to nie oznacza, że od razu trzeba narzucać wszystkim ograniczenia. Zwłaszcza jeśli te ograniczenia są niezgodne z prawem o czym niejednokrotnie stwierdzał sąd odrzucając sprawy związane z nie przyjęciem mandatu za brak maseczki.

Nie chciałem Cię urazić. Wybacz jeśli niechcący to zrobiłam. Przykro mi, że straciłaś bliska Ci osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×