Czy się odezwać?

Mój były mąż pisze do mnie na fb, pojawił się 2 miesiące temu. Rozstalismy sie w miarę dobrej atmosferze. Nie interesował się jednak dzieckiem, naszą wtedy 2 l Olcią te niemal 5 lat po rozwodzie. Zależało mu na tym by mieć prawa, nie utrudniałam kontaktu, jednak zjawiał się tylko w jej urodziny, nawet nie przysłał prezentu na Mikołajki czy święta, tylko raz. Pracował w Irlandii i tym się tłumaczył. Poznałam innego, zaakceptował moją córeczkę i zasypuje ją prezentami, zabiera na basen itd itp Życie nam mijało spokojnie do czasu aż ex sie odezwał chcąc jakby nigdy nic kawki.  Nic nie odpisałam. Zaczął mnie lajkowac i komentować, aż obecy pytał kto to.  Odparłam że kolega ze studiów.  Dla mnie on jakby umarł, zaginął w akcji przez to jak olał swoje dziecko. Czego on teraz chce, co robić?

Właśnie wspomniał o mnie na swoim profilu. Dlaczego nagle przypomniało mu się o córce, albo raczej o mnie (?). Boję się by partner nie dowiedział się że to nie kolega.☹ 

Prędzej czy później się dowie, więc nue oszukuj go bo będzie miał pretensje.

A dlaczego nie powiesz partnerowi prawdy? Nie wie że jesteś rozwódką?

6 godzin temu, Crystallus napisał:

Mój były mąż pisze do mnie na fb, pojawił się 2 miesiące temu. Rozstalismy sie w miarę dobrej atmosferze. Nie interesował się jednak dzieckiem, naszą wtedy 2 l Olcią te niemal 5 lat po rozwodzie. Zależało mu na tym by mieć prawa, nie utrudniałam kontaktu, jednak zjawiał się tylko w jej urodziny, nawet nie przysłał prezentu na Mikołajki czy święta, tylko raz. Pracował w Irlandii i tym się tłumaczył. Poznałam innego, zaakceptował moją córeczkę i zasypuje ją prezentami, zabiera na basen itd itp Życie nam mijało spokojnie do czasu aż ex sie odezwał chcąc jakby nigdy nic kawki.  Nic nie odpisałam. Zaczął mnie lajkowac i komentować, aż obecy pytał kto to.  Odparłam że kolega ze studiów.  Dla mnie on jakby umarł, zaginął w akcji przez to jak olał swoje dziecko. Czego on teraz chce, co robić?

Zazdrosny jest że układasz sobie życie a on zapewne nie. Nie reaguj nie odpisuj. 

Obecny przecież wie, że dziecko nie jest jego... i że niepokalane poczęcie też to nie było, raczej zdaje sobie sprawę z tego, że dziecko ma tatę... a o co chodzi to dowiesz się od niego osobiście... 

5 minut temu, Brus Li napisał:

E tam, bardziej boli seks analny - tak mi mówiły wszystkie moje byłe.

Dlatego wszystkie Cię w dupie miały. 

Przed chwilą, Wirek napisał:

Dlatego wszystkie Cię w dupie miały. 

No miały. Lubiem to