Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Karinnka

Opieka nad osobą starszą

Polecane posty

Witam mam problem razem z siostrą mamy tate chorego na demencje.Do tej pory tatą opiekowalam sie ja, siostra byla w zagrozonej ciazy. Wiec ja chodzilam codziennie do taty, spedzalam z nim pare godzin. Tak trawlo to ponad rok. Niestety tata teraz juz wymaga calodobowej opieki na zasadzie przypilnowania go nie trzeba go pielegnowac tylko potrzeba mu towarzystwa bo sam nie chce siedziec wychodzi z domu i potem nie wie jak wrocic, niestety nie mam warunkow go wziac do siebie za to siostra ma warunki, ale urodzila niedawno dziecko niby deklaruje w zlosci ze go wezmie do siebie, ale non stop daje mi odczuc jak ona sobie da rade i jaka jest pokrzywdzona. Do tej pory nie przeszkadzalo jej to, ze moja rodzina tez na tym cierpiala przez ten czas. Biegalam na dwa domy. Nie wiem co robic. Nie stac nas na prywatny dom opieki. Siostra jeszcze nie wziela taty, a juz probuje wymusic na mnie poczucie winy. 

Nie mam pojecia co dalej z tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że wszyscy powinniśmy przygotować się na takie sytuacje z rodzicami. Prędzej czy później. 

Wg mnie najlepiej zatrudnić jakas osobę która by miała na tate oko. Domyslam się że ma emeryturę, z siostrą podzielcie sue dodatkowymi kosztami i coś zorganizujecie. Nie ma sensu dyskutować nad tym kto ma gorzej, bo każdy ma swoją rodzinę i zobowiązania,ale rodzicom na starość trzeba też zapewnić opieke. Niestety z czasem stają się znów dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2022 o 12:43, Karinnka napisał:

Witam mam problem razem z siostrą mamy tate chorego na demencje.Do tej pory tatą opiekowalam sie ja, siostra byla w zagrozonej ciazy. Wiec ja chodzilam codziennie do taty, spedzalam z nim pare godzin. Tak trawlo to ponad rok. Niestety tata teraz juz wymaga calodobowej opieki na zasadzie przypilnowania go nie trzeba go pielegnowac tylko potrzeba mu towarzystwa bo sam nie chce siedziec wychodzi z domu i potem nie wie jak wrocic, niestety nie mam warunkow go wziac do siebie za to siostra ma warunki, ale urodzila niedawno dziecko niby deklaruje w zlosci ze go wezmie do siebie, ale non stop daje mi odczuc jak ona sobie da rade i jaka jest pokrzywdzona. Do tej pory nie przeszkadzalo jej to, ze moja rodzina tez na tym cierpiala przez ten czas. Biegalam na dwa domy. Nie wiem co robic. Nie stac nas na prywatny dom opieki. Siostra jeszcze nie wziela taty, a juz probuje wymusic na mnie poczucie winy. 

Nie mam pojecia co dalej z tym wszystkim.

A co z opiekunką z mopsu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszkowiec01
Dnia 15.06.2022 o 12:43, Karinnka napisał:

Witam mam problem razem z siostrą mamy tate chorego na demencje.Do tej pory tatą opiekowalam sie ja, siostra byla w zagrozonej ciazy. Wiec ja chodzilam codziennie do taty, spedzalam z nim pare godzin. Tak trawlo to ponad rok. Niestety tata teraz juz wymaga calodobowej opieki na zasadzie przypilnowania go nie trzeba go pielegnowac tylko potrzeba mu towarzystwa bo sam nie chce siedziec wychodzi z domu i potem nie wie jak wrocic, niestety nie mam warunkow go wziac do siebie za to siostra ma warunki, ale urodzila niedawno dziecko niby deklaruje w zlosci ze go wezmie do siebie, ale non stop daje mi odczuc jak ona sobie da rade i jaka jest pokrzywdzona. Do tej pory nie przeszkadzalo jej to, ze moja rodzina tez na tym cierpiala przez ten czas. Biegalam na dwa domy. Nie wiem co robic. Nie stac nas na prywatny dom opieki. Siostra jeszcze nie wziela taty, a juz probuje wymusic na mnie poczucie winy. 

Nie mam pojecia co dalej z tym wszystkim.

Nie daj sobie wmówić że to Twoja wina bo przypłacisz to zdrowiem, zresztą już biegałaś na dwa domy, teraz kolej Twojej siostry. Jeżeli siostra spróbuje i w trakcie stwierdzi, że nie da rady - wtedy będzie trzeba zastanowić się co z tym dalej zrobić. Dziwię się trochę siostrze bo nie jest to człowiek chory obłożnie, który nie wstaje z łóżka i trzeba go karmić, przewijać, pielęgnować. Dużo gorzej miałaby z taką obłożnie chorą osobą. Ty z tego co piszesz już się wykazałaś, teraz niech ona się też wykaże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×