Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Biały Jeleń

Wolicie oszczędzać czy wydawać pieniądze?

Polecane posty

Dnia 14.08.2022 o 16:49, Biały Jeleń napisał:

Do której grupy ludzi należycie? 

Znajduję się bliżej drugiej 😐

Co nam z pieniędzy gdy wybuchnie wojna albo powódź lub wybuch wulkanu zabierze nam cały dobytek? 

Można kupić złoto i zakopać w ziemi w bezpiecznym miejscu. 

Ostatnio oglądałem dokument ludzie potracili domy, gospodarstwa, oszczędności na które ciężko pracowali całe życie. Niektórzy nie wytrzymali psychicznie i odebrali sobie życie. 

Oczywiście szacunek do pieniądza trzeba mieć jak i świadomość że wszystko można stracić w jednej chwili. 

Widziałem urywek filmu, był sobie facet który nie miał nic. No dobra, jedyne co miał to auto w którym mieszkał, chyba laptop, telefon i portfel. Zapomniałem że miał rodzinę, żonę którą go wywaliła z domu i dwójkę córek z którymi widział się raz na jakiś czas. 

Pomyślałem sobie: to jest to! Nie masz nic i jesteś szczęśliwy. Tankujesz i zmieniasz miejsce to tu, to tam. Wykreślamy rodzinę, bo taki łojciec to nie łojciec. 

Taka wizja minimalizmu bardzo mi się spodobała 😄

 

 

Jestes dziwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Persona napisał:

zabawne z tym 20 rokiem zycia bo to byl ostatni w ktorym wydawalo mi sie ze jestem w kims zakochana, wydawalo dobre slowo, bo glupio mi bylo przyznac sie ze lubie klamac i nawet jak mowie ze kocham to klamie. teraz to by mi sie nawet nie chcialo klamac

pod wplywem nie bywam, ale z pewnościa snulabym wtedy marzenia o bogactwie, coz, kazdy orze jak moze

nie wiem co to dojrzale uczucie i sie nie zamierzam dowiadywac, wiec mozesz mi opowiedziec, a bedzie to dla mnie jak opowiadanie slepemu o kolorach 

🙂

Różniące się od filmów romantyczno-komediowych. Tak ogólnie to nie wiem bo jestem jeszcze dzieckiem. Już chyba zawsze będę. Wypowiadam sie choć nie powinienem. 

Zastanawiam się czy psycholog który tak ochoczo doradza ludziom jak żyć wszystko przeżył, wszystkiego doświadczył dzięki temu posiadł wiedzę samego diabła? 

siekiera, brzmi ciekawie. nie boisz sie ze odrabiesz sobie przypadkiem czlo/nki? mozliwe w jakiejs chwili roztargnienia, mysleniu o wybuchach wulkanow zupelnie niesmiesznych albo lepiacych pajeczych sieciach, albo chlod jaki masz w sercu odmrozi ci palce i spadnie ci prosto na stope ktora niechybnie odetnie? ryzykant z ciebie

Ode to ni j mi glowe

ten zwyrol bundy faktycznie moglby sluchac smells like teen spirit, ha tfu mu w ry/j 

 a zalowalbys takiego bundiego bo przeciez byl czyims dzieckiem? ja nie zaluje

Nie chodzi mi o to. Staram się spojrzeć inaczej. Nie rodzisz się zła. Zalsuzyl na karę, nienawiść, brak współczucia i wszystko co najgorsze w tym smerc. Ale nie każdy kieruje się emocjami tak jak ty z tym "tfu na ry j". Widziałaś co powiedział mu sędzia podczas rozprawy? Coś takiego że byłby świetnym prawnikiem czy coś gdyby wybrał inną drogę. Nie pamiętam dokładnie. Mniej więcej o to chodzilo. Tu  chodzi o spojrzenie na całą sytuację z innej perspektywy i jakiś tam rodzaj współczucia. 

 

nie, nie wiem jestem prosta kobieta w dodatku moze troche slepa ale na pewno nie naga czy glucha. nie warto duzo myslec, lepiej dzialac, idi/otycznie najlepiej, pochwalam glupote!

Nie wydajesz się ani prosta ani ślepa. Prędzej ci do głuchoty i nagości

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas w konfrontacji z takim typem mając tylko okazję rozwaliłby mu głowę czymś twardym, dopiero później niektórzy mogliby analizować jego życie i ewentualnie w jakimś stopniu współczuć.. 

To tyle. 

Współczuję ofiarom, to oczywiste. Nie jestem FANEM seryjnych  ml r de to co w ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Ma®kiz napisał:

Różniące się od filmów romantyczno-komediowych. Tak ogólnie to nie wiem bo jestem jeszcze dzieckiem. Już chyba zawsze będę. Wypowiadam sie choć nie powinienem. 

to widac ze jestes jeszcze mlody, powiem ci jako stary czlowiek i morze ze kazdy chyba byl takim dziedzkiem jak ty a w wypowiadaniu sie mimo ze nie powinnismy wiekszosc ludzi w tym kraju moglaby zrobic doktorat, sama do swojej glupoty mam juz niemal rodzicielski stosunek

9 minut temu, Ma®kiz napisał:

Zastanawiam się czy psycholog który tak ochoczo doradza ludziom jak żyć wszystko przeżył, wszystkiego doświadczył dzięki temu posiadł wiedzę samego diabła? 

mysle ze to element niezbedny do bycia  psychologiem, im bardziej pokiereszowana jednostka ktora przejechala du/pa po asfalcie wiele razy tym lepiej, o ile z tego wyszla. inaczej trafia sie taki kafe cwaniak ds walki z uzaleznionymi ktory nimi gardzi a sam nazywa sie mistrzem empatii. 

13 minut temu, Ma®kiz napisał:

Ode to ni j mi glowe

nie chcialabym, mysle ze calkiem milo ze takie osobniki jak ty chodza po ziemi

14 minut temu, Ma®kiz napisał:

Nie chodzi mi o to. Staram się spojrzeć inaczej. Nie rodzisz się zła. Zalsuzyl na karę, nienawiść, brak współczucia i wszystko co najgorsze w tym smerc. Ale nie każdy kieruje się emocjami tak jak ty z tym "tfu na ry j". Widziałaś co powiedział mu sędzia podczas rozprawy? Coś takiego że byłby świetnym prawnikiem czy coś gdyby wybrał inną drogę. Nie pamiętam dokładnie. Mniej więcej o to chodzilo. Tu  chodzi o spojrzenie na całą sytuację z innej perspektywy i jakiś tam rodzaj współczucia. 

rozumiem twoj punkt widzenia, ale moim zdaniem nie ma miejsca dla wspolczucia dla faceta ktory mo/rduje chyba trzynastolatke, on wybral. czy wspolczulabym dziecku ktorym byl i nad ktorym zn/ecal sie dziadek, dziecku pochodzacemu prawdopodobnie z gwa/ltu dziadka na matce? wspolczulabym.

ale on naprawde mogl pojsc inna droga, zglosic sie na leczenie czym ocalilby wiele istnien w tym tamtej trzynastolatki, ktorej odebrano szanse na zycie. pamietasz smak wisni? cieplo pierwszych promieni slonca rozchodzacych sie po skorze? skrzypienie zgniatanego sniegu pod stopami albo parnote przed letnia burza? ona nie miala szansy tego wszystkiego zapamietac ani wybrac czy woli duzy dom na wsi czy mieszkanie w miescie, czy lody waniliowe czy czekoladowe, czy wyjechac na studia czy pozostac w miescie z ukochanym, nie miala szansy

15 minut temu, Ma®kiz napisał:

Każdy z nas w konfrontacji z takim typem mając tylko okazję rozwaliłby mu głowę czymś twardym, dopiero później niektórzy mogliby analizować jego życie i ewentualnie w jakimś stopniu współczuć.. 

To tyle. 

Współczuję ofiarom, to oczywiste. Nie jestem FANEM seryjnych  ml r de to co w ! 

nie jestes, po prostu starasz sie byc lepszy w stosunku do niego niz pewnie ludzie ktorzy go uksztaltowali w dziecinstwie. niestety ta dobrodusznosc zostaje czesto wypompowana z nas z czasem. nie zabi/jam pajakow z kaprysu, a jako dziecko nie zabi/jalam z wyboru. nie krzywdzilam wtedy pajakow bo wierzylam ze zadne stworzenie na krzywde nie zasluguje, teraz nie krzywdze bo nie widze powodu dla uznawania swojej dominacji gatunkowej z powodu rozmiarow i w konsekwencji zalatwienia klapkiem, niech zyje, ale to inne niech zyje niz niewinnego dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ostatnio zrozumialam ze jako dziecko bylam obronca wszystkich zywych istnien, w tym takze ludzi i pewnie twoje zdanie bym wtedy poparla w pelni.

teraz jestem oskarzycielem

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Persona napisał:

ostatnio zrozumialam ze jako dziecko bylam obronca wszystkich zywych istnien, w tym takze ludzi i pewnie twoje zdanie bym wtedy poparla w pelni.

teraz jestem oskarzycielem

 

Świadek oskarżenia (56) - świetny film 

Wszyscy jesteśmy pokręceni. Doszukujemy się piękna w polowaniu lwa na jakiegoś małego roślinożerce i w niedzielne popołudnie oglądamy z dziećmi jak wyciąga z niego flaki albo obgryza nogę. 

My ludzie zachowujemy się podobnie w naszym świecie. Byly i będą przypadki ludzi popełniających zbrodnie większe lub mniejsze, choroby psychiczne, seryjne mo r d e stwa wojny gwałty, itd. prawdziwa sraka. Jesteśmy bardziej rozwinięci, inni, lepsi potrafimy mówić i nasze mózgi są takie duże.., dlatego przypadki ludzi są bardziej skomplikwane. Tak przecież stworzyła nas natura. 

Uważam że bliżej nam do zwierząt niż boskich istot. 

Pora kończyć bo zaczynam mieć żal do całego świata że w ogóle istnieje 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Ma®kiz napisał:

Świadek oskarżenia (56) - świetny film 

Wszyscy jesteśmy pokręceni. Doszukujemy się piękna w polowaniu lwa na jakiegoś małego roślinożerce i w niedzielne popołudnie oglądamy z dziećmi jak wyciąga z niego flaki albo obgryza nogę. 

My ludzie zachowujemy się podobnie w naszym świecie. Byly i będą przypadki ludzi popełniających zbrodnie większe lub mniejsze, choroby psychiczne, seryjne mo r d e stwa wojny gwałty, itd. prawdziwa sraka. Jesteśmy bardziej rozwinięci, inni, lepsi potrafimy mówić i nasze mózgi są takie duże.., dlatego przypadki ludzi są bardziej skomplikwane. Tak przecież stworzyła nas natura. 

Uważam że bliżej nam do zwierząt niż boskich istot. 

Pora kończyć bo zaczynam mieć żal do całego świata że w ogóle istnieje 

 

 

a slyszales o czyms takim jak pingwiny samobójcy? naukowcy nie wiedza chociaz sie domyslaja z czym to ma zwiazek, jest nagranie takiego pingwina, moze czesc z nas to wlasnie takie pingwiny

żal do calego swiata ze w ogole istnieje czy zal do samego siebie?

Farewell my friend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Ma®kiz napisał:

Może.kiedys się spotkamy pingwinie 

czekaja na nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Persona napisał:

czekaja na nas

Spodobał mi się ten pingwin. Hej, pingwinie! Zaczekaj na mnie! 

Gdy w takich chwilach jak ta czytasz komentarz  "niektóre ptaki są tak cholernie słodkie" i myślisz sobie: co ten gość miał tak naprawdę na myśli? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Ma®kiz napisał:

Spodobał mi się ten pingwin. Hej, pingwinie! Zaczekaj na mnie! 

Gdy w takich chwilach jak ta czytasz komentarz  "niektóre ptaki są tak cholernie słodkie" i myślisz sobie: co ten gość miał tak naprawdę na myśli? 

dla mnie ten pingwin i cala przemowa Herzoga jest cho/lernie smutna

dlaczego on to zrobił? przemierzyc kilometry w samotnosci, kto tak robi? co ich gna do celu, co czuja z dala od cywilizacji? widzial gory i pomyslal "ciekawe co jest po drugiej stronie" i zaczal biec czym predzej, odkryc tajemnice tego co jeszcze na niego czeka, nieuniknionej smierci w paszczy mrozu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×