Sayonara

Znalazłem ciekawy kanał na YT

Dziwne rzeczy oglądasz, jak nie filmiki o morderstwach to wypadki. Może ci podrzucić coś wesołego?

Człowiek - zagadka. 

Ostatnio oglądam horrory, których bałam się całe życie - dzięki nim jakoś lepiej funkcjonuje. 

4 godziny temu, iksa1141xD napisał:

Człowiek - zagadka. 

Ostatnio oglądam horrory, których bałam się całe życie - dzięki nim jakoś lepiej funkcjonuje. 

Jakie horrory? Wy oboje do siebie pasujecie, oboje macie te same iksy du/pixy w sobie i mowicie tym samym jezykiem.

Jakiś czas temu zacząłem oglądać Halloween. trafiłem na ciekawą scenę zanim usnąłem: Wśród młodzieży w przebraniach spacerującej po mieście psychiatra dostrzega chłopaka w masce podobnej do tej którą nosił jego pacjent psychopata i krzyczy z bronią w ręku: stój, stój. Przestraszony chłopak ucieka, wpada pod rozpędzony radiowóz który wbija go w drzewo a jego ciało zaczyna płonąć. Psychiatra stoi nad palącym się ciałem i czeka aż spali się maska na twarzy by mieć pewność że to na pewno ten którego szuka. Ostatecznie nie jest pewny a to dopiero początek filmu.

Ok a Ty do których się zaliczasz, psychiatrów czy psychopatów. Bo okazuje się czasem, że to wszystko jest pojęcie względne, myślisz, że jesteś psychiatra a okazuje się, że jesteś psychopata i odwrotnie. Dobry film 

13 minut temu, iksa1141xD napisał:

Ok a Ty do których się zaliczasz, psychiatrów czy psychopatów. Bo okazuje się czasem, że to wszystko jest pojęcie względne, myślisz, że jesteś psychiatra a okazuje się, że jesteś psychopata i odwrotnie. Dobry film 

To zależy czy jestem głodny czy najedzony. 

Chyba nie jestem złym człowiekiem. Zdarza mi się w złości życzyć drugiej osobie s mnie e r ci, zawału serca, wpadnięcia? pod nadjeżdżający samochód itp. To chyba normalne. 

5 minut temu, Para to x napisał:

To zależy czy jestem głodny czy najedzony. 

Chyba nie jestem złym człowiekiem. Zdarza mi się w złości życzyć drugiej osobie s mnie e r ci, zawału serca, wpadnięcia? pod nadjeżdżający samochód itp. To chyba normalne. 

 

Tak, to oczywiście jest normalne. Mniej więcej od czasu kiedy się obudzę do momentu wypicia pierwszej kawy życzę tak wielu osobom. Później kolejnym i tak przez cały dzień. W ogóle się nie przejmuj. Nie jesteś dziwny. Ani trochę. Inni też tak mają. 

A tak całkiem szczerze i bez ironii już zapytam - i co, życzysz mi? 

1 minutę temu, iksa1141xD napisał:

Tak, to oczywiście jest normalne. Mniej więcej od czasu kiedy się obudzę do momentu wypicia pierwszej kawy życzę tak wielu osobom. Później kolejnym i tak przez cały dzień. W ogóle się nie przejmuj. Nie jesteś dziwny. Ani trochę. Inni też tak mają. 

A tak całkiem szczerze i bez ironii już zapytam - i co, życzysz mi? 

Uwierzyłem do momentu "A tak całkiem szczerze". 

Życzę ci zawału żebym mógł przeprowadzić resuscytację. Pomacalbym twoje serce 

Nie wątpię. Pewnie co innego też. Już raz prawie się tak stało.