mill27 0 Napisano Sierpień 29, 2022 Hej, proszę was o poradę czym można skutecznie odplamić bluzkę. Mój chłopak kupił sobie t-shirt z ralpha laurena, niestety podczas pierwszego prania (tylko w 40 stopniach, na programie dla delikatnych tkanin) zafarbował nadruk i teraz w paru miejscach ma odbite takie granatowe paski. Jestem w szoku, bo nigdy coś takiego mi się nie stało w tanich ubraniach, a tutaj nadruk najwidoczniej puścił farbę na białe fragmenty koszulki. Próbowałam odplamiać vanishem w żelu i dr beckmannem do rdzy i dezodorantu (tylko te dwa miałam w domu), ale nie puściło. Do wybielacza ze względu na nadruk i czarny kołnierzyk nie mogę jej włożyć. Czy jest jakiś skuteczny środek, który poradzi sobie z tymi plamami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1975 Napisano Sierpień 29, 2022 1 godzinę temu, mill27 napisał: Hej, proszę was o poradę czym można skutecznie odplamić bluzkę. Mój chłopak kupił sobie t-shirt z ralpha laurena, niestety podczas pierwszego prania (tylko w 40 stopniach, na programie dla delikatnych tkanin) zafarbował nadruk i teraz w paru miejscach ma odbite takie granatowe paski. Jestem w szoku, bo nigdy coś takiego mi się nie stało w tanich ubraniach, a tutaj nadruk najwidoczniej puścił farbę na białe fragmenty koszulki. Próbowałam odplamiać vanishem w żelu i dr beckmannem do rdzy i dezodorantu (tylko te dwa miałam w domu), ale nie puściło. Do wybielacza ze względu na nadruk i czarny kołnierzyk nie mogę jej włożyć. Czy jest jakiś skuteczny środek, który poradzi sobie z tymi plamami? zwrócić podróbę do sklepu, po prostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mill27 0 Napisano Sierpień 30, 2022 Na 100% nie jest to podróbka, kupiona w tk maxxie, obok metki jest kod QR potwierdzający oryginalność produktu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lubię_żelki Napisano Październik 27, 2022 Mi niestety też się wydaje, że to jest podrobka. Jednak podobną sytuację miałam z bluzką dziecięca i tam też się tak stało (mimo, że używamy chusteczek przeciw farbowaniu się ubrań). Bluzka była kupiona na hali w markecie, a jedną firmowa z pumy dostaliśmy z jakiegoś bazarku w usa (od rodziny która tam mieszka) i również pofarbila, więc nie była chyba oryginalna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach