Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ChikageChan

Paralotniarze niszczą mi pole

Polecane posty

I nie tylko.
Nie mieszkam w domu rodzinnym od jakiś 7 lat. Wiadomo, życie itp.
Ale mam problem. Nie mogę sprzedać działki, ani nawet nic na niej posiać czy wydzierżawić bo co przyjeżdżam mam tłum samochodów na drodze do działki i ta jedna należąca do mnie wygląda jak 2 działki przecięte drogą. Nawet podczas spisu geodezyjnego kobieta była zaskoczona, że to jedna, a nie 2 działki oddzielone drogą.
Autentycznie paralotniarze, crossowcy i wiele innych wyjeździli sobie przez czas moim studiów i pracy w innym mieście drogę. 
Ma ktoś jakiś pomysł co zrobić z tym fantem? Nie mogę siedzieć 24/7 na działce bo to bez sensu, urlopu mi nie starczy i kasy na paliwo jeździć 150 km. Bestialskie rozwiązania jak linki i gwoździe to bez przesady chociaż czasami mam wrażenie, że byłoby to najlepsze na to bydło.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2022 o 20:48, ChikageChan napisał:

I nie tylko.
Nie mieszkam w domu rodzinnym od jakiś 7 lat. Wiadomo, życie itp.
Ale mam problem. Nie mogę sprzedać działki, ani nawet nic na niej posiać czy wydzierżawić bo co przyjeżdżam mam tłum samochodów na drodze do działki i ta jedna należąca do mnie wygląda jak 2 działki przecięte drogą. Nawet podczas spisu geodezyjnego kobieta była zaskoczona, że to jedna, a nie 2 działki oddzielone drogą.
Autentycznie paralotniarze, crossowcy i wiele innych wyjeździli sobie przez czas moim studiów i pracy w innym mieście drogę. 
Ma ktoś jakiś pomysł co zrobić z tym fantem? Nie mogę siedzieć 24/7 na działce bo to bez sensu, urlopu mi nie starczy i kasy na paliwo jeździć 150 km. Bestialskie rozwiązania jak linki i gwoździe to bez przesady chociaż czasami mam wrażenie, że byłoby to najlepsze na to bydło.
 

Ja bym postawiła tabliczkę teren prywatny. Jeżeli jest to wiocha to wywieś ogłoszenie w sklepie z prośbą o zaprzestanie korzystania z tej drogi, która tak naprawdę nie istnieje. Ogrodzenie całej działki jest drogie. U nas jak sobie wyjeździli taką drogę to mąż tak ją ciągnikiem dopracował, że już nikt nią nie był w stanie przyjeżdżać  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaorać będzie ciężej wjechać, tabliczka teren prywatny. Może wydzierżawić komuś z okolicy jak o sieje to będzie tego pilnowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2022 o 20:48, ChikageChan napisał:

I nie tylko.
Nie mieszkam w domu rodzinnym od jakiś 7 lat. Wiadomo, życie itp.
Ale mam problem. Nie mogę sprzedać działki, ani nawet nic na niej posiać czy wydzierżawić bo co przyjeżdżam mam tłum samochodów na drodze do działki i ta jedna należąca do mnie wygląda jak 2 działki przecięte drogą. Nawet podczas spisu geodezyjnego kobieta była zaskoczona, że to jedna, a nie 2 działki oddzielone drogą.
Autentycznie paralotniarze, crossowcy i wiele innych wyjeździli sobie przez czas moim studiów i pracy w innym mieście drogę. 
Ma ktoś jakiś pomysł co zrobić z tym fantem? Nie mogę siedzieć 24/7 na działce bo to bez sensu, urlopu mi nie starczy i kasy na paliwo jeździć 150 km. Bestialskie rozwiązania jak linki i gwoździe to bez przesady chociaż czasami mam wrażenie, że byłoby to najlepsze na to bydło.
 

A czemu nie zrobisz ogrodzenia z tabliczką o prywatnym terenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×