Pierwszy raz-ciaza?

Cześć ogólnie to mam pytanie odnośnie stosunku, pierwszego razu. 

Czy zabezpieczając się tylko prezerwatywą jest duże zagrożenie na zajście w ciąże? Czy trzeba sprawdzać po stosunku tą prezerwatywę? 

Mam już to za sobą, ale nie została ona sprawdzona po zakończeniu, okres się spóźnia według aplikacji (32) dwa dni, niby 37 dzień cyklu, jednego dnia było tak słabo i niedobrze,ze myslalam ze zwymiotuje i wiecie jak to w głowie się dzieje. 

Ale też ten pierwszy raz nie był taki "do końca" pierwszy no ale coś było i no.

33 minuty temu, Daria19 napisał:

Cześć ogólnie to mam pytanie odnośnie stosunku, pierwszego razu. 

Czy zabezpieczając się tylko prezerwatywą jest duże zagrożenie na zajście w ciąże? Czy trzeba sprawdzać po stosunku tą prezerwatywę? 

Mam już to za sobą, ale nie została ona sprawdzona po zakończeniu, okres się spóźnia według aplikacji (32) dwa dni, niby 37 dzień cyklu, jednego dnia było tak słabo i niedobrze,ze myslalam ze zwymiotuje i wiecie jak to w głowie się dzieje. 

Ale też ten pierwszy raz nie był taki "do końca" pierwszy no ale coś było i no.

Sama prezerwatywa dobrze założona powinna wystarczyć. Nie trzeba jej sprawdzać po. Pewnie Ci się okres spóźnia ze stresu. Jak Cię to bardzo dręczy to zrób test.

23 minuty temu, Foko Loko napisał:

Sama prezerwatywa dobrze założona powinna wystarczyć. Nie trzeba jej sprawdzać po. Pewnie Ci się okres spóźnia ze stresu. Jak Cię to bardzo dręczy to zrób test.

nie mam pojecia czy byla dobrze zalozona hahah

21 minut temu, Daria19 napisał:

nie mam pojecia czy byla dobrze zalozona hahah

Jak Wam nie spadła i nie pękła to raczej była, a na przyszłość się douczcie.

10 minut temu, lexxus napisał:

Zajsc w ciąże nie jest łatwo, nawet kiedy partner nie zakladal gumki.  Głównie psychika blokuje przed zapłodnieniem. Moze więcej luzu i zapytaj lekarza...

Co za bzdura. Psychika nie działa jak antykoncepcja, nie gadaj głupot...

8 minut temu, lexxus napisał:

 

Zpytaj lekarza o pary chcace zajsc w ciaze kiedy kobieta i facet są zdrowi, odpowiedz zawsze ta sama, wyluzowac sie, nie napinac, traktowac jako zabawe, troche alkoholu itd. No ale Ty nie masz dzieci i znasz sprawe tylko z internetu

Ale to chodzi o zupełnie co innego

Oni się spinają, bo bardzo chcą i dlatego zaleca się wyluzowanie.

Jakby to tak działało na ludzi, którzy nie chcą, to by wpadek nie było, bo wystarczyłoby się postresować.

Pudło, jestem w 2 ciąży.

Przed chwilą, lexxus napisał:

Laska pisala ze uzyli gumki i czego tam sie doszukiwac jeszcze. 

Po opisie historii widac ze sie przejela i reakcja organizmu zapewne ma podloze psychosomatyczne. 

A kto niby radzi by nie uzywac antykoncepcji? Projektujesz sobie cos czego nie ma. A moze powinienem napisac to co Ty by z 10 osob napisalo to samo, ze gumka wystarczy. No przeciez to jasne jak slonce ze  gumka powinna wystarczyc,  jesli nie pękla. Nie wiem jak mozna ją źle zalozyc, trzeba by byc nieogarem. Tego nie da się spieprzyć. 

A jesli jestes w ciązy to gratuluje... I ja pisze na podstawie swojego dośw. Mysle, ze po to jest forum by wymieniac sie dosw. a nie robic copy&paste z internetu.

Ale przecież sama jej napisałam, że nie ma się czym przejmować, bo się zabezpieczyli, a okres może się przesunąć ze stresu.

Odnosiłam się tylko i wyłącznie do stwierdzenia, że psychika blokuje zapłodnienie, bo jakby tak było, to by wpadek wcale nie było bo wystarczyłoby, żeby ludzie dzieci nie chcieli i już by psychika blokowała. Stres może przesunąć owulację, ale nie zahamować zapłodnienia. Więc nic nie projektuję tylko walnąłeś totalną bzdurą i teraz się wykręcasz.