Minarka5 1 Napisano Grudzień 9, 2022 Mam 21 lat. Na moje nieszczęście dostałam staż z urzędu pracy w żłobku. Wyobraźcie sobie osobe z fobią społeczną która musi bawić dzieci w obecności trzech innych osób . Dodatkowo te dzieci są dla mnie nie do opanowania. Jakimś cudem udało mi się przepracować 3 miesiące ale dłużej nie dam rady. Wykorzystałam wszystkie dni urlopu więc zostaje mi wziąć zwolnienie lekarskie. Zjadłam 2 łyżeczki proszku do pieczenia ale nic się nie stało. Czy znacie inne sposoby na wywołanie gorączki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ 748 Napisano Grudzień 9, 2022 A nie lepiej iść do lekarza i powiedzieć o fobii społecznej zamiast próbować wywołać gorączkę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KateZRzeszowa 850 Napisano Grudzień 9, 2022 Do lekarza, terapeuty i musisz to przepracować. Niestety domowych metod na to nie ma i płukanie rumiankiem nie pomoze. Wolne na chorobę weźmiesz raz lub dwa, a żyć jakoś trzeba i lepiej zadbać o swoje zdrowie psychiczne niż za 30 lat winić wszystko i wszystkich dookoła że żylas w ciągłym lęku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Avelinka 8 Napisano Grudzień 9, 2022 Tu trzeba działać szybko.Hipnoterapia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cisza_nocna 47 Napisano Grudzień 11, 2022 Dnia 9.12.2022 o 05:41, Minarka5 napisał: Mam 21 lat. Na moje nieszczęście dostałam staż z urzędu pracy w żłobku. Wyobraźcie sobie osobe z fobią społeczną która musi bawić dzieci w obecności trzech innych osób . Dodatkowo te dzieci są dla mnie nie do opanowania. Jakimś cudem udało mi się przepracować 3 miesiące ale dłużej nie dam rady. Wykorzystałam wszystkie dni urlopu więc zostaje mi wziąć zwolnienie lekarskie. Zjadłam 2 łyżeczki proszku do pieczenia ale nic się nie stało. Czy znacie inne sposoby na wywołanie gorączki? Ja znam taki sposób na przetrwanie stażu z fobią społeczną. Ja akurat byłam w sklepie. Mimo stresu tam iść robić wszystko na ile lęk pozwala, sami Cię zwolnią jak się nie będziesz nadawać. Jak udało Ci się przepracować 3 miesiące to uda ci się i resztę. Ja też miałam zrezygnować tylko że po 2 miesiącach. Ludzie mi mówili czy nie chciałabym zrezygnować, ale się udało i dotrwałam do końca chociaż nie robiłam wszystkiego tak jak powinnam. Musieli po mnie poprawiać błędy które zrobiłam z powodu stresu, tłumaczyć się klientom że ta wystraszona dziewczyna nie jest praktykantką ze szkoły ani nie jest pierwszy dzień. Innych przepraszać że się nie mogą ze mną dogadać. Wiem że dzieci to większa odpowiedzialność, ale myślę ze jak zobaczą że nie dajesz sobie rady to przyjdą Ci pomóc dla dobra dzieci. Miałam taką sytuację, ja na kasie, więcej ludzi niż zawsze, piekarnik piszczy, klienci coś ode mnie chcą, dzwonię, dziewczyny na zapleczu, nikt nie przychodzi, ktoś z pracowników nie obsługujących kasę coś się mnie pyta i jeszcze wyszło że czegoś nie skasowałam i trzeba prosić klienta żeby wszystko wypakował, jeszcze na końcu w kasie skończył się papier. Ja już nie wiedziałam co zrobić, najchętniej chciałam z stamtąd uciec. Ludzie zdenerwowani, a ja powoli wszystko, wyłączyłam piekarnik, włożyłam papier do kasy, poprosiłam o wypakowanie rzeczy, powiedziałam że się kasa zepsuła, część ludzi wyszła ale to już nie mój problem, pracownik musiał sobie znaleźć sam to po co przyszedł, cierpliwsi zrobili zakupy, a dziewczyny przyszły jak kolejka zrobiła się mniejsza. Wtedy pomyślałam że zrobiły to umyślnie, bo niby przyjechał towar, chociaż jedna by sobie dała radę go przyjąć, a były 3. A poszły sobie na papierosa. Potem wyszło że coś źle wbiłam, nie zgadzało się na koniec i musiały to naprawiać, ktoś wrócił z pretensja że go oszukałam bo źle skasowałam, jedna pani przyszła po cichu oddała mi pieniądze bo źle wydałam jej resztę, więcej dostała niż dała, pracownica zobaczyła że w pośpiechu złapałam ciastko które mi wypadło bez rękawicy i włożyłam klientce do reklamówki. A jednak mnie nie wygonili. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ksantyge 70 Napisano Grudzień 15, 2022 Autorko a jak widzisz swoją przyszłość? Tzn. w jakiej pracy byś się widziała? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żonaty gagatek dos 5 Napisano Grudzień 18, 2022 Dnia 8.12.2022 o 22:41, Minarka5 napisał: Mam 21 lat. Na moje nieszczęście dostałam staż z urzędu pracy w żłobku. Wyobraźcie sobie osobe z fobią społeczną która musi bawić dzieci w obecności trzech innych osób . Dodatkowo te dzieci są dla mnie nie do opanowania. Jakimś cudem udało mi się przepracować 3 miesiące ale dłużej nie dam rady. Wykorzystałam wszystkie dni urlopu więc zostaje mi wziąć zwolnienie lekarskie. Zjadłam 2 łyżeczki proszku do pieczenia ale nic się nie stało. Czy znacie inne sposoby na wywołanie gorączki? Jaki jest ogólnie problem? boisz się tych obcych bachoreksów? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żonaty gagatek dos 5 Napisano Grudzień 18, 2022 Dnia 17.12.2022 o 14:47, Chаd napisał: Leżeć i pachnieć. ale to nawet może być stresujące Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żonaty gagatek dos 5 Napisano Grudzień 18, 2022 1 minutę temu, Coś wspaniałego napisał: Zależy jak idą wykresy i w czym się jest Najbardziej zabawne że tracac stres Myslac że straci się jutro stres Będąc w gotówce stres że fomo Nawet jak spada stres że nie szortujemy Ciągle stres Jedynie dobrze jak hossa a my po same jaja i najbardziej rosnie nasz wybór obligacje kupuj, mniejszy stres Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Minarka5 1 Napisano Grudzień 22, 2022 Dnia 18.12.2022 o 21:56, żonaty gagatek dos napisał: Jaki jest ogólnie problem? boisz się tych obcych bachoreksów? Nie chodzi o to że boje się dzieci. W tym czasie jestem też z różnymi innymi nauczycielkami bo nikt nie upilnuje takiej bandy dzieci sam. Nie mam nawet wykształcenia w tym kierunku bo moja edukacja skończyła się na liceum a mimo to i tak muszę się męczyć bo pewnie ciężko kogoś znaleźć. Strasznie nie lubie gdy ktoś na mnie patrzy jak coś robię a już jak mówie to jest tragedia. W mojej głowie zaraz się pojawią myśli że np.wyśmieją cię ,nie dasz sobie rady, zaraz zarobisz komuś jakąś krzywdę itp. Życie z tą chorobą jest bardzo ciężkie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Minarka5 1 Napisano Grudzień 22, 2022 (edytowany) Dnia 15.12.2022 o 12:03, Ksantyge napisał: Autorko a jak widzisz swoją przyszłość? Tzn. w jakiej pracy byś się widziała? Myślę że najlepiej byłoby mi w pracy gdzie ciągle robi się jedno i to samo i jest to proste. Inni mogliby stwierdzić że taka praca jest nudna ale ja chciałbym taką wykonywać Edytowano Grudzień 22, 2022 przez Minarka5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Maria. 18 Napisano Grudzień 22, 2022 Tylko Bóg może Ciebie uratować! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach