Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Szarlotka1

Pytanie: co sądzicie? Zrzutka na..

Polecane posty

Cześć,

mam pytanie do Was, super, że jest przestrzeń na anonimową odpowiedź, wypowiedź.
z badań wiem, że bardziej szczodry jest statystyczny Iksiński niż ludzie majętni, ci robią coś jak mają za to ulgę podatkową - patrz fundacje.

ale nie o tym.

Rodzina żyjąca na poziomie wakacji częściej niż raz w roku: Meksyk, Filipiny, Karaiby, Wietnam, Chiny, Wyspy Kanaryjskie. Narciarstwo, drogi sprzęt skiturowy.

2+2 małych dzieci.

Tata ginie nagle na wycieczce. Dobę po jego śmierci żona robi zrzutkę 200 000 na wsparcie rodziny, dzieci.

ani słowa o ubezpieczeniu na życie, tego wyjazdu, ani standardzie życia( założenie pewne, że jak kogoś stać na takie wyjazdy to ma dobry standard życia).

tylko biedne dzieci, małe kilkulatki na zdjęciu.

wpłaciło ponad 1000 osób, a ja mam pytania:

-Widząc tylko 2 małych dzieci i prośbę o wsparcie rodziny- wpłaciłbyś/ wpłaciłabyś?

-wiedząc pozostałe informacje o wcześniejszym życiu - wpłaciłbyś\ wpłaciłabyś?

- czy uważasz, że powinny być podane informacje o ubezpieczeniu na życie czy też tego wyjazdu?
- czy informacja o tym, że osoba sama o siebie nie zadbała wpłynęłaby na decyzję o wsparciu?

Mnie interesuje kwestia formy podania informacji - tak na przykładzie tej historii. 

wszelakie zrzutki budzą coraz więcej kontrowersji nie tylko z powodu podatku, ale też tego, że bywają mówione półprawdy dla osiągnięcia celu.

Komentarze? Refleksje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie dał bym grosza, bo jest ryzyko że ktoś chce w ten sposób wyłudzić pieniądze i zdecydowanie pewniejszym punktem jest zawieźć pożywienie dla zwierząt w schroniskach bo z powodu nieodpowiedzialności ludzi tam wylądowały więc z czystym sumieniem wtedy mogę pomóc. Tak samo na ulicy, pod siecią sklepów nie przekonuje mnie jak ktoś chce pozyskać jakieś pieniądze niby na jedzenie, bo ta osoba może alkohol za to kupić. Ewentualnie mogę coś rzucić jeżeli osoba przedstawia się identyfikatorem i że ma zgodę od władz na prowadzenie zbiórki przykładowo na operację chorych dzieci. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, The Sixth Sense napisał:

Nie dał bym grosza, bo jest ryzyko że ktoś chce w ten sposób wyłudzić pieniądze i zdecydowanie pewniejszym punktem jest zawieźć pożywienie dla zwierząt w schroniskach bo z powodu nieodpowiedzialności ludzi tam wylądowały więc z czystym sumieniem wtedy mogę pomóc. Tak samo na ulicy, pod siecią sklepów nie przekonuje mnie jak ktoś chce pozyskać jakieś pieniądze niby na jedzenie, bo ta osoba może alkohol za to kupić. Ewentualnie mogę coś rzucić jeżeli osoba przedstawia się identyfikatorem i że ma zgodę od władz na prowadzenie zbiórki przykładowo na operację chorych dzieci. 

Dziękuję za odpowiedź 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Szarlotka1 napisał:

Dziękuję za odpowiedź 😊

Ależ proszsz bardzo, ale też wyraź swoje zdanie.🙂 

Ja jeszcze myślę, że dopóki ludzie się nie sparzą na okolicznościach gdzie ktoś chciał od nich wyłudzić kasę pod pozorem jakiegoś nieszczęścia, to będą dawać ile mogą bez żadnej weryfikacji na co idzie ta kasa. Pomagać trzeba ale tym którzy rzeczywiście doznali nieszczęście i nawet nie są w stanie podnieść się samodzielnie ale nie komuś kto chce pasożytować na czyjejś łatwowierności.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, The Sixth Sense napisał:

Ależ proszsz bardzo, ale też wyraź swoje zdanie.🙂 

Ja jeszcze myślę, że dopóki ludzie się nie sparzą na okolicznościach gdzie ktoś chciał od nich wyłudzić kasę pod pozorem jakiegoś nieszczęścia, to będą dawać ile mogą bez żadnej weryfikacji na co idzie ta kasa. Pomagać trzeba ale tym którzy rzeczywiście doznali nieszczęście i nawet nie są w stanie podnieść się samodzielnie ale nie komuś kto chce pasożytować na czyjejś łatwowierności.

Moje osobiste: chętnie pomagam, ale gdy znam temat, osoby.

uważam to za temat do badań ciekawy, stąd takie trochę sądowanie.

tu w tej konkretnej sytuacji: mam kilka  pytań na jakie nie otrzymam odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

pomagam, gdy znam osobę. Wplacam i ewentualnie rozpowszechniam zrzutkę, by inni też wypłacili. Wszystkim nie da się pomóc.

Edytowano przez .Kobietka
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, .Kobietka napisał:

pomagam, gdy znam osobę. Wplacam i ewentualnie rozpowszechniam zrzutkę, by inni też wypłacili. Wszystkim nie da się pomóc.

Dziękuję, a tutaj odnosząc się do przekazanych informacji w zrzutce oraz tła? Jaka byłaby decyzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Szarlotka1 napisał:

Moje osobiste: chętnie pomagam, ale gdy znam temat, osoby.

uważam to za temat do badań ciekawy, stąd takie trochę sądowanie.

tu w tej konkretnej sytuacji: mam kilka  pytań na jakie nie otrzymam odpowiedzi.

No właśnie na ile można zweryfikować na co idzie kasa którą chcemy dać. Mysie, że w tej kwestii wszelkiej maści oszuści mają duże pole do popisu bazując na szerokiej manipulacji nawet własnymi wizerunkami. Ciężko dawać i nie dawać oraz weryfikować to wszystko. W terenie najprościej , bo osoba która zbiera kasę na coś szlachetnego  raczej powinna posiadać jakieś zaświadczenie od policji, swoje dane niech pokaże i wtedy jest wiarygodność bo ktoś sprawdził ten rynek.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Szarlotka1 napisał:

Dziękuję, a tutaj odnosząc się do przekazanych informacji w zrzutce oraz tła? Jaka byłaby decyzja?

Gdy nie znam ludzi, bądź moi znajomi nie uwierzytelnili przekazu, to nie wpłacam. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Szarlotka1 napisał:

Dziękuję, a tutaj odnosząc się do przekazanych informacji w zrzutce oraz tła? Jaka byłaby decyzja?

Pierwsze co to osoba zbierająca powinna pokazać akt zgonu partnera i kwestie jak wygląda sytuacja z ubezpieczeniem...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oszust raczej będzie unikał weryfikacji i istotnych detali takie jak jego /jej lokalizacja, dane , bo na anonimowość to może sobie pozwolić ale darczyńca.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, The Sixth Sense napisał:

No właśnie na ile można zweryfikować na co idzie kasa którą chcemy dać. Mysie, że w tej kwestii wszelkiej maści oszuści mają duże pole do popisu bazując na szerokiej manipulacji nawet własnymi wizerunkami. Ciężko dawać i nie dawać oraz weryfikować to wszystko. W terenie najprościej , bo osoba która zbiera kasę na coś szlachetnego  raczej powinna posiadać jakieś zaświadczenie od policji, swoje dane niech pokaże i wtedy jest wiarygodność bo ktoś sprawdził ten rynek.

W dobie social media można całkiem sporo sprawdzić. W moim odczuciu  nie tyle mi chodzi o oszustwa choć też się zdarzają z pewnością, ile oczekiwanie wpłaćcie od innych, osób, które do tej pory miały ponad przeciętny standard życia.

mają i miały przestrzeń na stworzenie sobie bezpieczeństwa finansowego.

bo dochodzi do paradoksu, osoba zamożniejsza jest finansowa przez mniej zamożną i to często nieświadomie poprzez zbudowany przekaz. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, .Kobietka napisał:

Gdy nie znam ludzi, bądź moi znajomi nie uwierzytelnili przekazu, to nie wpłacam. 

Ok dziękuję za Twoje myśli w tym temacie 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, The Sixth Sense napisał:

Pierwsze co to osoba zbierająca powinna pokazać akt zgonu partnera i kwestie jak wygląda sytuacja z ubezpieczeniem...

Czy te informacje byłyby dla Ciebie podstawą do decyzji o wsparciu?

a idąc dalej:

ma ubezpieczenie - wpłacasz, aby bardziej pomóc?

nie ma ubezpieczenia i wtedy co?

opcja 1 wpłacam bo naprawdę potrzebuje pomocy

opcja 2 nie wpłacam bo skoro sam nie dbał to dlaczego inni teraz mają pomagać?

* kwestia zamożności, tu akurat stać kogoś na polisę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szarlotka1 napisał:

Czy te informacje byłyby dla Ciebie podstawą do decyzji o wsparciu?

a idąc dalej:

ma ubezpieczenie - wpłacasz, aby bardziej pomóc?

nie ma ubezpieczenia i wtedy co?

opcja 1 wpłacam bo naprawdę potrzebuje pomocy

opcja 2 nie wpłacam bo skoro sam nie dbał to dlaczego inni teraz mają pomagać?

* kwestia zamożności, tu akurat stać kogoś na polisę.

Jeżeli osoba ubiegająca się i wsparcie finansowe posiada wysoki status społeczny, to sugeruje jej /jemu aby obniżyła swój status, bo skromniej też da się żyć. Nie może być tak że ktoś posiada chatę za kilka baniek, drugie m w bloku  i auto powiedzmy za dwieście tysięcy albo kilka drogich aut i ubiega się o pomoc aby nie stracić właśnie wysokiego statusu. 

Wpłacam jeżeli widzę że naprawdę ta osoba potrzebuje tego, a jeżeli ktoś nie dbał o to żeby dostatecznie się zabezpieczyć to tutaj zależy od jej /jego statusu i tutaj wracamy do opcji pod którą osoba faktycznie potrzebuje kasy. 

Ogólnie żeby nie doszło się sytuacji, że pomagamy bogatszym od nas i tutaj jednak zdrowy egoizm i rozsądek wskazany. No nie może też  dojść do sytuacji, że znacznie obniżymy swój status z powodu pomagania temu takie gęste sito trzeba stosować.

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szarlotka1 napisał:

W dobie social media można całkiem sporo sprawdzić. W moim odczuciu  nie tyle mi chodzi o oszustwa choć też się zdarzają z pewnością, ile oczekiwanie wpłaćcie od innych, osób, które do tej pory miały ponad przeciętny standard życia.

mają i miały przestrzeń na stworzenie sobie bezpieczeństwa finansowego.

bo dochodzi do paradoksu, osoba zamożniejsza jest finansowa przez mniej zamożną i to często nieświadomie poprzez zbudowany przekaz. 

 

No oczywiście , że w sieci można się dużo dowiedzieć na temat czyjej działalności i tak jak wspomniałem ktoś kto rzeczywiście potrzebuje wsparcia nie będzie się ukrywał pod skąpymi informacjami o sobie i tutaj choćby portale społecznościowe. W takich sytuacjach działa zasada psychologii tłumu , że jak widzimy dużo osób które pomagają , to odruchowo też nam się włączy coś na zasadzie słuszności bo skoro inni to i ja bezpiecznie coś zrobię i to może być złudne bo sztuczny tłum można stworzyć zwłaszcza w sieci. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, The Sixth Sense napisał:

Jeżeli osoba ubiegająca się i wsparcie finansowe posiada wysoki status społeczny, to sugeruje jej /jemu aby obniżyła swój status, bo skromniej też da się żyć. Nie może być tak że ktoś posiada chatę za kilka baniek, drugie m w bloku  i auto powiedzmy za dwieście tysięcy albo kilka drogich aut i ubiega się o pomoc aby nie stracić właśnie wysokiego statusu. 

Wpłacam jeżeli widzę że naprawdę ta osoba potrzebuje tego, a jeżeli ktoś nie dbał o to żeby dostatecznie się zabezpieczyć to tutaj zależy od jej /jego statusu i tutaj wracamy do opcji pod którą osoba faktycznie potrzebuje kasy. 

Ogólnie żeby nie doszło się sytuacji, że pomagamy bogatszym od nas i tutaj jednak zdrowy egoizm i rozsądek wskazany. No nie może też  dojść do sytuacji, że znacznie obniżymy swój status z powodu pomagania temu takie gęste sito trzeba stosować.

 

Dziękuję za tę opinię, obawiam się, że w wielu przypadkach tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, The Sixth Sense napisał:

No oczywiście , że w sieci można się dużo dowiedzieć na temat czyjej działalności i tak jak wspomniałem ktoś kto rzeczywiście potrzebuje wsparcia nie będzie się ukrywał pod skąpymi informacjami o sobie i tutaj choćby portale społecznościowe. W takich sytuacjach działa zasada psychologii tłumu , że jak widzimy dużo osób które pomagają , to odruchowo też nam się włączy coś na zasadzie słuszności bo skoro inni to i ja bezpiecznie coś zrobię i to może być złudne bo sztuczny tłum można stworzyć zwłaszcza w sieci. 

Też słuszna uwaga. Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wie pani to też jest temat rzeka i mnożyć tutaj przykładami oraz całym arsenałem mechanizmów psychologii zarządzającymi tym zjawiskiem. Póki co miłego wieczoru, bo weekend rządzi się swoimi prawami i normalnie da się rozmawiać. 🙂👋

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, The Sixth Sense napisał:

Wie pani to też jest temat rzeka i mnożyć tutaj przykładami oraz całym arsenałem mechanizmów psychologii zarządzającymi tym zjawiskiem. Póki co miłego wieczoru, bo weekend rządzi się swoimi prawami i normalnie da się rozmawiać. 🙂👋

Również miłego!

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×