Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
płytki karol

Czy mam rację, że czym bardziej atrakcyjne kobiety, tym mniej tolerancyjne i mniej wyrozumiałe?

Polecane posty

Mam wrażenie, że kiedy spotykałem się z mniej atrakcyjnymi dziewczynami, to dla nich nie było problemem wiele rzeczy i nie mówię tu o jakichś niewłaściwych rzeczach jak np spóźnienie z mojej strony, bo tego nie powinien robić nikt w stosunku do nikogo, zwłaszcza notorycznie i bez usprawiedliwienia.

Ale mam na myśli taką ogólną tolerancyjność, na przykład dla mniej atrakcyjnych dziewczyn, różne moje hobby były ok, moja praca była ok, nawet jakieś moje problemy zdrowotne były ok.

Natomiast dla bardziej atrakcyjnych dziewczyn, moja praca była za mało ambitna, moje hobby nazywały dziwacznymi, bo w ich standardach mieściły się chyba tylko jakieś modne hobby, a inne są dziwaczne. Dziwiło ich też i oburzało, że mogę mieć jakieś problemy zdrowotne.

Z czego wynikają te różnice? Czy bardziej atrakcyjne kobiety żyją w jakimś bardziej idealnym świecie, w którym jest miejsce tylko na modne hobby i tylko ludzi z 100% nieskazitelnym zdrowiem?

Edytowano przez płytki karol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam tez wrażenie, że te bardziej atrkacyjne kobiety są bardziej przywiązane do sztywnych konwenansów i mniej spontaniczne. Że na przykład idąc w gości do kogoś, nie wypada, żeby wziąć ze soba swoich kapci na zmianę, tylko juz lepiej chodzić w samych skarpetkach i żeby marzły nogi. A dla mniej atrakcyjnej kobiety, to że facet będzie miał swoje kapcie nie jest problemem. Ba! taka mniej atrakcyjna kobieta sama też ma podobne mniej sztywne zachowania i na przykład tez nosi ze sobą swoje kapcie

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taka atrakcyjna kobieta w zetknięciu z kimś kto nie jest sztywno przywiązany do konwenansów, bez przerwy jest oburzona, a to, że facet nie tak ubrany, a to, że nie tak miesza herbatę.

Przykład z zycia! Jedna mi powiedziała, że facet nie powinien pić napoju przez słomke, bo to niemęskie! A ja jej na to, że ja się takimi głupotami nie przejmuję i nie trzymam jakichś ograniczających zasad i jak mi wygodnie to piję przez słomkę - to jest właśnie taki książkowy przykład o co mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te atrakcyjne też nigdy same nie wyjdą z inicjatywą tylko krytycznie oceniają. Na przykład jeśli facet trochę niesmiało zabiera się co pierwszego pocałowania kobiety, to dla atrakcyjnej będzie już spalony i niemęski, a dla mniej atrakcyjnej to nie będzie problem, ona to zrozumie, poczeka, po prostu dla niej można być normalnym człowiekiem, a atrakcyjna akceptuje tylko chodzący ideał, który jest w 100% zgodny z jakims szablonem maczo i samca alfa chyba?

Edytowano przez płytki karol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy to wynika z tego, że przez całe życie atrakcyjnych kobiet ich osobowośc ukształotwała się przez to, że mogły przebierać w bardzo dużej ilości zainteresowanych facetów jak w ulegałkach, więc wybierały tylko najlepszych z najlepszych?

a te mniej atrakcyjne nie miały tak dużego powodzenia i nauczyły się akceptowac normalnych mężczyzn z jakimiś niedoskonałościami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, płytki karol napisał:

Mam tez wrażenie, że te bardziej atrkacyjne kobiety są bardziej przywiązane do sztywnych konwenansów i mniej spontaniczne. Że na przykład idąc w gości do kogoś, nie wypada, żeby wziąć ze soba swoich kapci na zmianę, tylko juz lepiej chodzić w samych skarpetkach i żeby marzły nogi. A dla mniej atrakcyjnej kobiety, to że facet będzie miał swoje kapcie nie jest problemem. Ba! taka mniej atrakcyjna kobieta sama też ma podobne mniej sztywne zachowania i na przykład tez nosi ze sobą swoje kapcie

crªzy

Co w tym zabawnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, płytki karol napisał:

Te atrakcyjne też nigdy same nie wyjdą z inicjatywą tylko krytycznie oceniają.

A ile tych atrakcyjnych zaliczyłeś? Ja kilka i nie zauważyłem, żadnej różnicy. Po prostu kobiety są różne. Jak widzisz na start, że coś jest nie tak, to potem będzie tylko gorzej. Ale to samo może być z pasztetem. Wygląd nie wpływa aż tak na charakter, choć ja wolę te ładniejsze, bo są bardziej wesołe i pewne siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Manea napisał:

Zadzierają nosa i tyle.One też kiedyś czegoś doświadczą to spuszcza z  tonu. Kwestia czasu.

Szukaj pośrednich dziewczyn. Rozkwitną z czasem przy odpowiednim partnerze.🙂

Chyba prędzej przytyją z czasem 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Żaba Monika napisał:

A te wnioski rozumiem wyciągasz na podstawie tych paru kobiet, z którymi się zetknąłeś w życiu?

Nie było to takie pare, bo w ostatnich latach byłem na spotkaniach/randkach w sumie pewnie z ponad setką kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, L!bed napisał:

mam dla ciebie swietna dziewczyne ma nick na tym forum kaspiej, moze nie wyglada jak atrakcyjna kobieta ale pisal ze jest ladny, bedziecie do siebie pasowlai w zyciu nie mozna miec wszystkiego 😄

 

jeśli ta dziewczyna nie wygląda jak atrakcyjna kobieta i pisał, czyli jest mężczyzną, to na co mi taki ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×