Elfy i Rien

Czyli instapisarka którą kojarzyłam głównie ze znajomości z zpopk, ale miała tu ciekawy wątek który też niestety zniknął. 

Czytał ktoś jej książkę? Warto czy jedynie dla beki?

1 godzinę temu, Kunegunda93 napisał:

Czyli instapisarka którą kojarzyłam głównie ze znajomości z zpopk, ale miała tu ciekawy wątek który też niestety zniknął. 

Czytał ktoś jej książkę? Warto czy jedynie dla beki?

Nie warto nawet dla beki - jak chcesz Urban fantasy polskiej autorki to lepiej „klatwe dla demona” 

Ta książka to jest bardziej zbiór scen, które na końcu próbowano skleić na ślinę i trytyki aby wyszła z tego cała książka. I tez jej opisy postaci są dosyć ubogie - cały czas ktoś ma uniesiona brew lub dwie xd 

Próbowałam przeczytać tę książkę - przebrnęłam przez kilkanaście stron, jak dla mnie mega nudna. A bohatera wydaje mi się być Mary Sue

Też czytałam. Nie jest zła, napisana bardzo sprawnie, nie ma nic wywołującego zenade, jak to często u początkujących. Niestety nudna niemiłosiernie, brnie się przez pierwsze pół nie wiedząc o co chodzi z zagmatwania. Drugie już wiesz ale nie obchodzi cię to wcale. Jakby w Modzie na Sukces Ridż Forester miał spiczaste uszy i nazywał się Arienal Arieghleigh...

Wielka pisarka odklejona. Jej kontent składa się obecnie w 80% z promocji jej krindżowej powieści dla nastolatek, w 10% z narzekań, że Zuckerberg spiskuje, żeby obcinac jej zasięgi i w 5% z humble braggingu nt. żyćka na koszt jajogłowego mężusia. Nie wiem dlaczego nie wpadla na to, ze moze ma mało obserwatorow nie dlatego, ze platformy tną jej zasięgi, tylko ponieważ to co ma do przekazania interesuje tylko jej matkę i zwierza popkulturalno-tłustowłosego?

A jakby tak nie chamsko?

Czy było już chwalenie się ilością sprzedanych egzemplarzy? I czy wiadomo czy będzie ten drugi tom? 

Chyba mam odpowiedz na moje pytanie - wyprzedaż książki -45%. Czyli raczej się nie sprzedaje 

Kurcze to zdjęcie ze stories rien z mężem… jak matka z synem:0 on takie ciacho

Fakt, że ona wygląda przy nim jakoś tak ogółem starzej, z drugiej strony nie będę dalej krytykować, bo sama idealna nie jestem. To, co mnie w niej irytuje, to brak empatii podchodzący pod narcyzm (w jej q&a na stories). Żyje sobie w tej swojej uprzywilejowanej banieczce i jest przez to trochę odklejona.

Dnia 20.06.2023 o 11:55, Bugylina napisał:

Chyba mam odpowiedz na moje pytanie - wyprzedaż książki -45%. Czyli raczej się nie sprzedaje 

Albo Foksal ma promocje wakacyjne, you never know... (aktualnie przecena o 30%, część książek o 50%, część po 5 zł).